Trasa rowerowa donikąd? Nowy trakt dawnym torowiskiem

2021-08-02 13:29:40(ost. akt: 2021-08-02 14:03:54)
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie

Autor zdjęcia: Renata Szczepanik

Wokół tylko staw, bagna, tory i pola, nie ma przejazdu ani ścieżki rowerowej, a mimo to rowerzyści trafiają do mnie na podwórze – mówi giżycczanka. – Turyści opowiadają, że jadąc nową ścieżką rowerową w pewnym momencie kończy im się droga. Idą przez las, pola i zjawiają się pod moim domem.
Sprawdziliśmy. Jadąc odcinkiem z Kąpu do Kożuch Wielkich nową trasą rowerową Mazurskiego Traktu Rowerowego po dawnym nasypie kolejowym dojeżdżamy do krzyżówki ze starą polną drogą. Kierując się na Giżycko docierajmy do wierzby. Po około 2 km jazdy kończy się polna droga. Podobnie, jak inni rowerzyści zostaliśmy w szczerym polu mając dwa wyjścia: zawrócić lub przejść wydeptaną ścieżką przez niewielki gaj w kierunku miasta, jak wskazuje nawigacja GPS.

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie
Fot. Renata Szczepanik
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie


– Nowa trasa rowerowa jest wspaniała, ale w pewnym momencie skończyła się nam droga – skarżą się rowerzyści, turyści wypoczywający w Kruklankach. – Wyruszyliśmy z Kruklanek szlakiem pomarańczowym. Gdzieś na trasie skręciliśmy w kierunku Giżycka starą polną drogą i po dwóch kilometrach utknęliśmy w polu. To droga donikąd. Przeszliśmy zagajnikiem, minęliśmy pole i trafiliśmy na prywatną posesję. Po co ktoś stawia drogowskaz, jak tam nie ma drogi?

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie
Fot. Renata Szczepanik
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie

Przez ostatnie tygodnie wielu rowerzystów zarówno miejscowych, jak i turystów wypoczywających na Mazurach w okolicach Giżycka, Kruklanek, Gajewa, Kożuch, Sołdan i innych turystycznych miejscowości jadąc nowym traktem rowerowym trafiło na prywatną posesję mieszkanki Giżycka. Szukając przejazdu, trzymając się wskazówek i nawigacji docierają na podwórko a nie obwodówkę Giżycka.

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie
Fot. Renata Szczepanik
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie

– Odnoszę wrażenie, że trasa została wyznaczona na mapie, a nie w terenie – dziwi się giżycczanka, goszcząca na swoim podwórku codziennie kilku zabłąkanych turystów. – W tej chwili nie ma możliwości przejścia polami do Bystrego, ponieważ należałoby przejść przez tory, by trafić do najbliższych zabudowań. Nie ma też dojścia do polnej drogi pobliskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Na trasie jest rzeczka, a wokół same pola lub bagna. Wszyscy kierują się przez las i trafiają do mnie na podwórko. Szkoda mi tych ludzi, a przede wszystkim dzieci. Poza tym przygarnęłam psy ze schroniska, które biegają po posesji. Nie wiem, jak się zachowają widząc tak wielu rowerzystów. Do tej pory nic się złego nie wydarzyło, ale mogą kogoś wystraszyć. Należałoby to jakoś rozwiązać. Przede wszystkim trzeba usunąć znak informujący, że jest tu ścieżka rowerowa na Giżycko, bo jej nie ma.

Jak informuje wójt, giżycka gmina jest pierwszym samorządem w powiecie giżyckim, który rozpoczął budowę tras rowerowych na nieruchomościach po byłych torach kolejowych. Obecnie kończą się prace budowlane realizujące pierwszy etap Mazurskiego Traktu Rowerowego.

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie
Fot. Renata Szczepanik
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie

– Pozyskaliśmy dofinansowanie z programu Interreg Litwa – Polska na realizację przedsięwzięcia pod nazwą „Odkrycie dziedzictwa turystycznego rejonu trockiego i giżyckiego”, które zakłada wykonanie prac przy budowie Mazurskiego Traktu Rowerowego na odcinku od miejscowości Grajwo do miejscowości Nowe Sołdany o łącznej długości 8,240 km – informuje Marek Jasudowicz, wójt gminy Giżycko. – Projekt przewiduje przygotowanie odcinka drogi gminnej w miejscowości Grajwo oraz odcinka drogi wewnętrznej w miejscowości Sulimy dla wspólnego ruchu występujących na drogach pojazdów w tym pojazdów rolniczych oraz rowerów, przygotowanie odcinka byłego torowiska kolejowego po zlikwidowanej w 1987 r. linii kolejowej Giżycko-Kruklanki do ruchu rowerów, wykonanie i oznakowanie bezpiecznego przejazdu dla rowerzystów przez drogę powiatową Giżycko – Kruklin w miejscowości Kożuchy Wielkie w miejscu dawnego przejazdu kolejowo – drogowego.

Okazuje się, że tablica informująca o kierunku trasy na Giżycko została postawiona na rozstaju dróg trochę przedwcześnie. W przyszłości wykonany zostanie dojazd do giżyckiej Szosy Obwodowej, ale jeszcze nie w tym sezonie.

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie
Fot. Renata Szczepanik
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie

Oznakowanie występujące na długości Mazurskiego Traktu Rowerowego odpowiada wymaganiom stawianym dla oznakowania szlaków rowerowych oraz na odcinku od miejscowości Kożuchy Wielkie do miejscowości Nowe Sołdany dróg dla rowerów – wyjaśnia wójt Jasudowicz. – Informacje przedstawione na zastosowanym oznakowaniu szlaku rowerowego w miejscu połączenia odcinka drogi wewnętrznej z byłym torowiskiem kolejowym wskazuje na możliwość dojechania do miasta Giżycka tylko dlatego, że realizowany w roku 2021 odcinek traktu jest wycinkiem większego opracowania. Cały projekt MTR zakłada przystosowanie byłego torowiska kolejowego dla ruchu rowerów w kierunku Giżycka i połączenie projektowanego go za pośrednictwem dróg wewnętrznych w miejscowości Sulimy z istniejącą infrastrukturą rowerową w pasie drogowym drogi powiatowej – odcinek drogi w miejscowości Sulimy i odcinek ulicy Suwalskiej w miejscowości Gajewo. Do chwili budowy kolejnego etapu MTR drogowskaz zostanie zdjęty. Ponadto na odcinku byłego torowiska kolejowego zostanie uzupełnione oznakowanie drogi dla rowerów.

Kolejny problem, to niezabezpieczone przepusty przy nowej trasie dawnego nasypu kolejowego. Niezabezpieczony i nieoznakowany przepust w pobliżu Sołdan Nowych niepokoi mieszkańców, którzy martwią się nie tylko o rowerzystów, ale też spacerowiczów z małymi dziećmi. Blisko dwumetrowy dół osłonięty gęstą roślinnością stanowi – zdaniem miejscowych – poważne zagrożenie dla wszystkich uczestników traktu.

Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie
Fot. Renata Szczepanik
Mazurski Trakt Rowerowy Kożuchy Wielkie


– Odnosząc się do występujących na odcinku Mazurskiego Traktu Rowerowego przebiegającym po byłym torowisku kolejowym, przepustów będących dawną infrastrukturą kolejową służącą odwodnieniu nasypu torowiska informuję, że w miejscu gdzie występuje największy przepust na odcinku najwyższego nasypu w miejscowości Kożuchy Wielkie, zostały zamontowane obustronnie bariery ochronne poprawiające bezpieczeństwo rowerzystów, zabezpieczające przed niekontrolowanym zjechaniem z wysokiego nasypu do rowu melioracyjnego zlokalizowanego u podstawy nasypu oraz zabezpieczające przed upadkiem z pionowej ściany przyczółków przepustu – dodaje Marek Jasudowicz. – W przypadku pozostałych przepustów, których wymiary są mniejsze i wysokość nasypu niższa, dokonany zostanie przegląd techniczny, który wskaże zakres koniecznych do zaplanowania prac remontowych w tym również zostanie poddana ocenie konieczność poprawy bezpieczeństwa rowerzystów przez montaż barier ochronnych. Przegląd będzie prowadzony w okresie sierpień – grudzień 2021 r.

Choć trasa rowerowa jest niezwykle urokliwa i malownicza, to jej budowa nie jest zakończona. Jednak po naszej interwencji oznakowania wprowadzające rowerzystów w błąd zostały szybko usunięte przez pracowników giżyckiej gminy.
Renata Szczepanik



2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5