Zespół wygrał, ale trener miał zastrzeżenia

Okazało się to pewnikiem, ponieważ pierwszą bramkę gospodynie zdobyły dopiero na dwie minuty przed końcem pierwszej połowy spotkania i to po wyraźnym błędzie własnym gości. Wynik do przerwy wynosił 1:15.

Po wznowieniu gry trener Paszkiewicz znacznie rotował składem, praktycznie grały dublerki oraz powstawały różne, niekiedy dziwne wręcz konfiguracje ustawień. Na boisku wystąpił cały zespół, a na uwagę zasługuje udany debiut w rozgrywkach 13-nastoletniej rozgrywającej Gabrysi Jurgiel, która trenuje z drużyną od dwóch miesięcy (początki w UKS Omega Mrągowo). Spotkanie zakończyło się bardzo wysokim zwycięstwem MTS Giżycko 28:4.

Mimo wysokiego zwycięstwa trener nie był całkiem zadowolony z gry swojego zespołu. Według jego oceny zawodniczki raziły brakiem skuteczności oraz błędami własnymi.

Po tej kolejce giżycczanki zasiadły w fotelu lidera, lecz w następnej kolejce czeka je "mecz prawdy" z również niepokonanym do tej pory zespołem MLKS Czarni Olecko.

>> W meczu wystąpiły: Magda Krauklis (bramkarka), Gabriela Muskała – 4 bramki, Oliwia Siedlecka – 4 bramki, Zofia Szudra-Roszko – 4 bramki, Maja Zawadka – 4 bramki, Amelia Gołubowska – 3 bramki, Karolina Krysztofik – 3 bramki, Oliwia Mikulewicz – 3 bramki, Patrycja Flis – 2 bramki, Paulina Pucia – 1 bramki, Gabriela Jurgiel, Emilia Kutnik, Lilia Lewczyk, Magdalena Radzewicz.
Źródło: MTS Giżycko

Fot. Arch. MTS Giżycko