Mirosław Kastner oficjalnie powołany na zastępcę burmistrza Giżycka

2025-10-02 09:59:24(ost. akt: 2025-10-02 11:03:46)

Autor zdjęcia: Ewa Ostrowska/FB

Burmistrz Giżycka Ewa Ostrowska z dniem 1 października 2025 r. powołała Mirosława Kastnera na zastępcę burmistrza Giżycka.
- Ustalam, że w Gminie Miejskiej Giżycko będzie jeden zastępca Burmistrza Miasta. Z dniem 1 października 2025 r. powołuję Pana Mirosława Aleksandra Kastnera na stanowisko Zastępcy Burmistrza Miasta Giżycka. Wykonanie zarządzenia powierzam Sekretarzowi Miasta - czytamy w zarządzeniu burmistrz Ewy Ostrowskiej.


– Od rywalizacji do wspólnej misji! Łączę siły z tym, kto mimo przegranych wyborów nie odpuścił walki o Giżycko. To odważna decyzja, ale podejmuję ją po to, by skuteczniej realizować cele, na które czekają mieszkańcy. Zaproponowałam stanowisko zastępcy burmistrza Mirosławowi Kastnerowi – informowała wcześniej na oficjalnym profilu burmistrz Ewa Ostrowska, informując o swojej decyzji. – Tak, w wyborach byliśmy rywalami. Ale jako radny pokazał determinację i zaangażowanie, nie poddał się i nie zrezygnował z mandatu, mimo że nie wygrał wyborów. To cechy, których potrzebujemy w ratuszu. Nasze programy w dużej części były zbieżne. Po wielu rozmowach doszliśmy do porozumienia. Będziemy wspólnie realizować mój program, z którym poszłam do mieszkańców - ten, na który głosowaliście i którego ode mnie oczekujecie. Wiem, że energia i doświadczenie Mirosława Kastnera pomogą mi zrobić to szybciej i skuteczniej. To nie jest gest polityczny - to decyzja, by Giżycko działało pełną mocą, bez wymówek i bez zwalniania tempa.

Mirosław Kastner nie jest rodowitym giżycczaninem, urodził się w Wąbrzeźnie (kujawsko-pomorskie), ale od lat mieszka i pracuje w Giżycku. Studia ukończył na Politechnice Gdańskiej, jest inżynierem budownictwa. O swojej wizji rozwoju miasta, pomysłach i problemach do rozwiązania pisze na profilu na Facebooku "Mirosław Kastner - giżyckomania".

– Przyjąłem propozycję zostania zastępcą burmistrz Ewy Ostrowskiej. Decyzja o naszej współpracy to efekt wielu rozmów i kompromisów. Jest ona też dowodem na to, że mimo wyborczej rywalizacji porozumienie jest możliwe. Trzeba tylko chcieć dostrzec elementy, które łączą – czytamy na blogu Mirosława Kastnera. – W naszych wyborczych programach zbieżności jest naprawdę dużo. Myślę, że mamy wspólną wizję miasta, które daje możliwość spotkania i dialogu. Miasta, które jest otwarte, tworzone dla mieszkańców i sprzyja nawiązywaniu kontaktów.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B