Próba zatrzymania sprawcy zakończyła się szarpaniną

Do jednego ze sklepów w Giżycku 14 września po godzinie 21:00 wszedł mężczyzna, który wykorzystując chwilową nieobecność sprzedawcy, dostał się za ladę i zabrał z kasy 3000 złotych. Kiedy mężczyzna wychodził ze sklepu, sprzedawca próbował go zatrzymać. Doszło do szarpaniny, po której sprawca oddalił się z miejsca zdarzenia.

- O zdarzeniu powiadomiono giżyckich policjantów. Na podstawie zebranych materiałów funkcjonariusze wytypowali i następnie zatrzymali podejrzanego na terenie miasta. Okazał się nim 24-letni mieszkaniec Giżycka, znany już wcześniej policji z uwagi na wcześniejsze konflikty z prawem i odbywaną karę pozbawienia wolności - podaje giżycka Policja.

Mężczyzna usłyszał już zarzut kradzieży rozbójniczej. Prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru Policji, zobowiązując go do stawiennictwa w jednostce trzy razy w tygodniu.
Za kradzież rozbójniczą grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.