Unikat na skalę regionu - jaki los czeka wyjątkowy dworzec?
2023-03-10 16:00:00(ost. akt: 2023-03-10 16:19:13)
Niby dworzec kolejowy, a przypomina raczej budynek administracji pruskiego ośrodka wczasowego i z tej racji jest unikatem na skalę regionu. Wraz z przybliżaniem się końca prac nad Rail Balticą, wracają pytania o los zabytkowego dworca Ełk Szyba Wschód, dawnej Sybby.
Społecznicy i miejscy radni zastanawiają się, co stanie się z zabytkowym budynkiem dworca na przystanku kolejowym Ełk Szyba Wschód po zakończeniu modernizacji ełckiej kolei prowadzonej w ramach Rail Baltiki. Jednocześnie chcieliby, aby interesujący pod względem historycznym obiekt został zachowany w formie umożliwiającej prezentowanie go jako lokalne dziedzictwo. Mieszkańcy miasta – a już na pewno Szyby i okolicznych osiedli – doskonale kojarzą charakterystyczny budynek dworca tego przystanku kolejowego. Kiedyś pełnił funkcję strażnicy przejazdowej.
MAJĄ POMYSŁ
Od kilku lat pojawiały się propozycje dotyczące zagospodarowania obiektu. Swego czasu z rozważeniem możliwości przeniesienia „przystanku” do zasobów Muzeum Historycznego w Ełku wyszli ełccy społecznicy, bracia Adam i Mirosław Sawczyńscy. Wraz z zapowiedziami o podjęciu inwestycji w postaci Rail Baltiki – 2 lata temu – propozycję społeczników przypomniał i odświeżył w szczegółach radny miejski Hubert Górski.
W lutym 2021 r. radny Górski – który jest też licencjonowanym przewodnikiem turystycznym – zaproponował, aby budynek dworca na Szybie Wschód docenić jako „obiekt architektoniczny, wyjątkowy w skali nie tylko miasta ale również całego regionu”. Postulował, aby „obiekt został przejęty przez miasto i wciągnięty w zasób Muzeum Historycznego w Ełku”. Hubert Górski powoływał się wówczas na opinię wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, który „pozytywnie odnosi się do pomysłu przejęcia przez Miasto Ełk w celu propagowania historii regionu”.
PKP MÓWI(ŁO) NIE
Innego zdania były wówczas władze PKP, które negatywnie odniosły się do pomysłu zbycia budynku, powołując się na planowany przebieg trasy E75, czyli Rail Baltiki. Radny Górski zwrócił wówczas zwraca uwagę, że PKP kolejny raz może pochylić się nad podobną prośbą dopiero za 2 lata.
Minęły dwa lata, Rail Baltica rośnie w oczach i zmienia się kolejowe oblicze Ełku i okolic. Ale zabytkowy dworzec Ełk – Szyba tych zmian nie doświadczył. Pozostawiono go póki co w niezmienionej formie, ograniczając się do oddzielenia jego struktury blaszanym kordonem. I właśnie o dalsze losy unikalnego budynku pytał ostatnio Zbigniew Achramowicz z Towarzystwa Miłośników Ełku.
— Właścicielem budynku jest PKP, a on sam stoi na terenie gminy. Był taki zamysł, aby to rozebrać i przenieść na teren MHE. Mam takie pismo skierowane do władz PKP, na które odpisano mi, że na razie nie można nic z tym zrobić – póki co ma zostać jak jest – a decyzję o tym, co dalej z tym budynkiem zrobić podejmą w czwartym kwartale 2023 r. — tłumaczy p. Zbigniew, który pod koniec lutego wybrał się w okolice stacji na wizję lokalną (jej efekty widać na fotografiach). Podtrzymuje swoje zdanie, że obiekt warto zachować jako regionalne unikalne dziedzictwo i wkomponować w zasoby Ełku.
PRUSKI UNIKAT
O tym dlaczego budynek dworca Ełk Szyba Wschód (dawna niemiecka Sybba) jest wyjątkowy opowiedział nam Hubert Górski, który cały czas monitoruje temat.
— Gdy pojeździmy po Warmii i Mazurach, to w mniejszych miastach i miasteczkach możemy zobaczyć budynki głównie z czerwonej cegły, z czego większość z tych dworców była budowana na podstawie jednego, dwóch wzorów i z tej racji wyglądają niemal identycznie. Natomiast ten budynek jest zbudowany całkowicie inaczej. Jest to obiekt w zabudowie szachulcowej, czyli konstrukcji drewnianej wypełnionej cegłą. Po drugie jego kształt w ogóle nie przypomina dworca kolejowego na terenie Prus Wschodnich i nawiązywał raczej do kurortowego, wypoczynkowego klimatu ówczesnej Sybby, gdzie ludzie wypoczywali.
CO DALEJ?
A jak wygląda sama kwestia możliwości powrotu do tematu zagospodarowania budynku i włączenia go w zasoby lokalnego dziedzictwa historycznego i kulturowego?
— Od strony formalnej były złożone interpelacje poselskie, na które posłowie dostali odpowiedzi, że temat będzie mógł zostać poruszony dopiero, gdy zakończy się inwestycja. W międzyczasie zabezpieczono – zgodnie z uwagami – sam budynek. Jestem zdania, że teraz nie ma sensu kopać się z koleją, a trzeba poczekać na termin określony jakiś czas temu i gdy ten termin nadejdzie, wówczas wystąpić z konkretnymi propozycjami do PKP. Ze swojej strony cały czas rozmawiam z władzami samorządu i zachęcam je, aby takie propozycje i działania podjąć — tłumaczy Hubert Górski, zwracając uwagę na istotną kwestię.
— Należy tutaj zastrzec, że dworzec znajduje się na terenie należącym do gminy Ełk (wiejskiej), a MHE obejmuje swoim działaniem przecież nie tylko miasto, dlatego czekam na dzień, kiedy przewodniczący Szelążek lub prezydent Andrukiewicz podejmą moje prośby i zaproszą pana wójta na spotkanie z radnymi, aby móc porozmawiać o możliwościach i obszarach współpracy m.in. właśnie o dworcu.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez