16-tka z kolejnymi problemami...

Obecnie rozpatrywanych jest kilka wariantów przebiegu "nowej" szesnastki łączącej Ełk (trasę Via Baltica) i Via Carpatięm na przykład z Białegostoku przez Knyszyn do Ełku, Białystok-Augustów i wariant od zachodu omijający Białystok.

Ten, za którym lobbuje m.in. ełcki samorząd to droga poprowadzona z Ełku do Knyszyna. Niestety wariant ten prowadzi przez tereny Biebrzańskiego Paru Narodowego. Stąd pojawił się sprzeciw niektórych organizacji. Za innym przebiegiem trasy lobbują też samorządy z Podlasia.

W odpowiedzi na takie działania ełccy radni przyjęli stanowisko popierające jeden z czterech wariantów planowanej drogi ekspresowej S16.

— Budowa łącznika drogi S16 na trasie Białystok-Ełk stanowi szansę rozwoju naszego regionu. Bardzo nam zależy, żeby spośród czterech dostępnych wariantów wybrany został ten, z którego skorzysta miasto Ełk. Dzisiaj jako samorząd przyjęliśmy stanowisko w tej sprawie, a teraz poprzez dalsze działania będziemy je wzmacniać m.in. w porozumieniu z parlamentarzystami. Teraz jest czas konsultacji i dołożymy wszelkich starań, by osiągnąć nasze cele — wyjaśnia Tomasz Andrukiewicz, prezydent Ełku.

Ełccy samorządowcy wspierają parlamentarzystów oraz instytucje, które zabiegają o przyjęcie wariantu budowy łącznika na trasie Białystok-Ełk najbardziej korzystnego dla naszego miasta, regionu i województwa. Jednocześnie w przyjętym stanowisku zwrócono uwagę na dbałość o zachowanie dziedzictwa przyrodniczego na wskazanej trasie.

To już kolejne stanowisko ełckich radnych w tej sprawie. Pierwsze zostało przyjęte jeszcze w 2016 roku.

Z kolei w grudniu 2020 r. prezydent Ełku uczestniczył w konsultacjach dotyczących budowy łącznika, które odbyło się w Osowcu. Wzięli w nim udział m.in. samorządowcy z województwa warmińsko-mazurskiego i podlaskiego, a także parlamentarzyści.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje, że do listopada tego roku w ramach prac nad Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowym wskaże przebieg trasy S16.