252 konie mechaniczne i 5,8 sekundy do setki. Przed nowym ełckim radiowozem pirat nie ucieknie
2018-01-19 12:20:02(ost. akt: 2018-01-19 15:30:47)
Niecałe sześć sekund do setki, 252 konie mechaniczne mocy i dwulitrowy, turbodoładowany silnik. BMW 330i to jeden z siedmiu nowych radiowozów, które dzisiaj (19.01) trafiły do taboru ełckiej policji.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Ełccy policjanci 19 stycznia otrzymali aż siedem nowych samochodów służbowych. Wszystkie auta kosztowały łącznie 670 tysięcy złotych. Dwa Ople Mokka i VW Transporter T6 oraz Hyundai i20 trafią do służb patrolowych, prewencji i referatu dzielnicowych. Renault Megane oraz Citroen C3 to nowe auta policjantów dochodzeniowych i kryminalnych, natomiast "drogówka" może cieszyć się z nieoznakowanego BMW 330i. Niecałe 6 sekund do setki. Nowa broń olsztyńskiej policji do walki z piratami drogowymi
Uroczystość przekazania miała miejsce 19 stycznia pod ełcką komendą policji. Uczestniczyli w niej, oprócz policjantów, przedstawiciele władz rządowych, parlamentarnych, innych służb mundurowych, biskup Jerzy Mazur wraz z kapelanem ełckiej policji oraz głowy samorządów z naszego regionu, które dołożyły do nowego taboru łącznie 127 tysięcy złotych.
Dalsze inwestycje w usprawnienie pracy komend na terenie całego regionu zapowiedział komendant wojewódzki, insp. Tomasz Klimek.
— Nie poprzestaniemy na zakupie nowych aut. Chcemy inwestować także w sprzęt teleinformatyczny, uzbrojenie, remonty budynków policji. Jesteśmy w trakcie trwania czteroletniego programu modernizacji polskiej policji i dzisiejsze przekazanie nowych samochodów ełckim policjantom to jeden z jego wielu efektów — tłumaczył komendant wojewódzki.
Ełckie samorządy do samochodów dopłaciły ponad 127 000 zł. Na nowe radiowozy "złożyły się": Miasto Ełk (78,5 tys. zł), Gmina Ełk (25 tys. zł), Starostwo Powiatowe (19 tys. zł) oraz Gmina Prostki (5 tys. zł).
— Wspieramy ełcką policję, ponieważ chcemy, żeby mieszkańcy naszego miasta oraz odwiedzający Ełk turyści mieli zawsze poczucie bezpieczeństwa. To poczucie będzie większe, jeśli policja będzie dysponować lepszym sprzętem — powiedział prezydent miasta Tomasz Andrukiewicz. — Środki, które przekazujemy na nowe samochody, to nie wszystko. Niedawno przekazaliśmy policji sprzęt monitoringujący, przeznaczamy też co roku środki na nagrody dla wyróżniających się funkcjonariuszy.
Najwięcej emocji wzbudził w piątek nowy, nieoznakowany samochód przekazany ełckiej "drogówce". To BMW 330i xDrive z dwulitrowym, turbodoładowanym silnikiem o mocy 252 koni mechanicznych i wideorejestratorem. Do 100 km/h auto przyspiesza w 5,8 sekundy. Jest jednym z dwóch takich policyjnych aut poruszających się po drogach województwa warmińsko-mazurskiego. Nowe BMW kosztowało 192 tysiące złotych.
Po uroczystości przekazania siedmiu radiowozów odbyło się podsumowanie działalności ełckich policjantów w 2017 roku.
Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
czytelnik.... #2444318 | 94.254.*.* 19 lut 2018 19:54
2 litrowy silnik turbodoladowany to 320d a 330i to 3litrowa benzynka nawet nie wiedza co pisza zenada i brak slow...
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz
ależ... #2423658 | 176.221.*.* 22 sty 2018 17:23
psy mają o wiele lepsze przyspieszenie...
odpowiedz na ten komentarz
ano #2423132 | 176.221.*.* 21 sty 2018 21:27
coś i się wydaje, że te bmw mogą zimy nie przejeździć
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz
Twój podpis #2422810 | 89.228.*.* 21 sty 2018 12:13
bmw, citroen, renault, hyundai, vw i DWA ople, co za rozrzutność i niekompetencja! dwa auta tej samej firmy, przecież to mogło być taniej w zakupie i może być taniej w serwisie. stanowczo żądam aby wymieniono jednego opla na inną markę. jak ma być burd...l we flocie to bądzmy konsekwentni do końca. nie żebym żałował milicjantom nowych jeździdełek ale osoba która w tej instytucji odpowiada za zakupy, w każdej normalnej firmie, która liczy koszty, wyleciała by na zbity pysk. ale co tam, podatnik płaci :) i nie jestem pewien czy bmw do dobry wybór, rozumiem że drogówka musi mieć szybkie auto ale są tańsze marki które oferują porównywalnej wielkości auto i to nawet z większym silnikiem.
Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
No to dobrze #2422795 | 94.254.*.* 21 sty 2018 11:40
Tyle kasy. Biedne samorządy. Nie wystarczy Skoda, Toyota czy Mazda. Musi być BMW. Serwis daleko i kosztowny ale co tam. Podatnicy zapłacą.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)