Coraz trudniej o dobrego pracownika

2016-11-15 08:48:00(ost. akt: 2016-11-15 08:48:42)

Autor zdjęcia: P. Tomkiewicz

Mamy rekordowo niskie bezrobocie. Zarówno ci, którzy niedawno znaleźli pracę jak i urzędnicy cieszą się z tego powodu. Taka tendencja to z kolei pewne trudności dla pracodawców. Ci mają teraz problemy ze znalezieniem pracowników.
Od kilkunastu miesięcy zarówno w Polsce jak i w powiecie ełckim bezrobocie systematycznie spada. Na początku tego roku w powiecie ełckim zarejestrowanych mieliśmy 5 861 pracowników. Na koniec września było ich 5043. Spadek ten dla wielu może wydawać się niewielki, ale warto zaznaczyć, że jeszcze 2-3 lata temu liczba bezrobotnych w powiecie ełckim przekraczała 8 tysięcy osób.

Oznacza to, że prawdopodobnie zbliżamy się do poziomu bezrobocia, z którym niewiele już uda się zrobić. bez pracy pozostają już głównie osoby, które nie chcą pracować. A to oznacza również, że przedsiębiorcy, którzy chcą się rozwijać, zatrudniać nowych pracowników, mogą mieć z tym problem.

Ofert pracy jest całkiem sporo. Wystarczy zajrzeć do serwisów internetowych z ogłoszeniami o pracę czy do urzędów pracy. Tam znajdziemy m.in. propozycje pracy dla sprzedawcy-kasjera z wynagrodzeniem 2 tys. zł brutto czy hydraulika z pensją 1850 zł brutto. Co najmniej tyle może zarobić również przedstawiciel handlowy, sprzątaczka, pomoc nauczyciela oddziału przedszkolnego czy pracownik ochrony. Około 2,2 tys. zł brutto zarobi kierowca, a nawet 3 tys. zł brutto monter instalacji sanitarnych.

Na ogłoszenia o pracę coraz częściej odpowiadają osoby, które mają już pracę. Chcą ją zmienić na lepszą. Stąd sytuacja na rynku pracy jest bardzo dynamiczna.
—Pracowałam w jednej firmie, ale od dłuższego czasu rozglądałam się za inną pracą. W między czasie podniosłam swoje kwalifikacje i gdy niedawno dostałam dobrą ofertę, zdecydowałam się złożyć wymówienie — mówi Krystyna z Ełku, która pracuje w sklepie spożywczym.
Zdaniem niektórych pracodawców, coraz trudniej jest znaleźć pracowników m.in. ze względu na wprowadzenie programu 500+.

— Dla wielu osób po prostu przestało się opłacać pracować. Ci, którzy mają na przykład troje dzieci doszli do wniosku, że zamiast pracować na budowie za 1,8 tys. zł mogą siedząc w domu dostawać 1,5 tys. zł. Ich zdaniem te 300 zł to żadna różnica. Ale nie myślą, że pracując i otrzymując pieniądze z 500+ mieli by po kilka tysięcy miesięcznie — mówi Marcin, właściciel firmy budowlanej.



Komentarze (13) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Robert #2112856 | 5.172.*.* 15 lis 2016 09:20

    Wystarczałoby uczciwie zapłacić i byliby pracownicy "Państwo Pracodawcy". Wiem , wiem zusy srusy itp itd a pracownik jak biedny był tak biedny jest. te 1800 brutto na ile starcza ????? i na co?

    Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. darecki #2112861 | 81.190.*.* 15 lis 2016 09:27

      Proste pytanie. Ci ,,pracodawcy,, to szukają pracownika..........,czy niewolnika.

      Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz

    2. tylko prawda #2112884 | 81.190.*.* 15 lis 2016 10:07

      Można przecież zatrudnić kogoś ze swojej rodziny. Po co ,,obcym,, płacić te 1850 Pln brutto. Można? Przedsiębiorca o tym nie pomyślał?

      Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. Bronek #2112916 | 5.172.*.* 15 lis 2016 10:50

        Zawsze można wziąć kredyt i zmienić pracę

        Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

      2. Ricko #2112932 | 31.0.*.* 15 lis 2016 11:12

        Trzeba uczciwie za prace placic pracownikowi, niech wielki pracodawca sam przezyje miesiac za 1500 zl

        Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz

      Pokaż wszystkie komentarze (13)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5