Nie ma winnych śmierci dziecka
2015-11-08 16:12:39(ost. akt: 2015-11-08 16:14:31)
Prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie śmierci chłopca, który zginął pod kołami śmieciarki w Ełku.
— W tej tragedii nie był winy kierowcy śmieciarki. To był nieszczęśliwy wypadek — tłumaczy Dariusz Piekarski, szef Prokuratur Rejonowej w Ełku.
8-letni Daniel K. zmarł pod koniec sierpnia. Według prokuratury, koło ełckiej biblioteki bawił się ze swoim kolegą. Rzucali w siebie jarzębiną. Kiedy Daniel chciał zrobić większy zamach, zszedł z chodnika prosto pod koła śmieciarki. Kierowca właśnie się zatrzymywał, więc prędkość samochodu była bardzo mała.
Według śledczych, Andrzej J. nie miał szans na uniknięcie dramatu, a po tym, jak najechał na dziecko, cofnął samochód, żeby chłopiec mógł się wydostać. Niestety, Daniel zmarł po kilku godzinach mimo szybkiej pomocy i przewiezienia do szpitala.
Niewykluczone, że rodzice ośmiolatka odwołają się od tej decyzji do sądu.
goga
Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
nie #1854304 | 176.221.*.* 10 lis 2015 08:53
winny tego zdarzenia poniósł śmierć na miejscu, nie widzę innych podejrzanych.
Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz
ja #1853559 | 83.9.*.* 9 lis 2015 08:13
Z tego co się orientuje dziecko kiedy ukończy osiem lat może już poruszać się samo za zgodą rodziców (tak jest w przepisach), w tym wypadku dziecko było pod blokiem na własnym podwórku i nie sądzę , żeby rodzice nie wyglądali co jakiś czas co się z dzieckiem dzieje , więc nie szukajmy winnych tak musiało widocznie być . Wiele osób cierpi w tej tragedii więc uszanujcie ich spokój.
Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz
Riders Cocolino #1853479 | 109.79.*.* 8 lis 2015 23:07
Śmierć dziecka zapewne jest nie lada trauma dla rodziców ,jednak nie widze tu w żaden sposób winy kierowcy śmieciarki jak najbardziej jest to bardzo dramatyczny wypadek a co do komentarza iż jest to wina rodziców nie zgadam się gdyż dziecko sie bawiło razem z kolegami to chyba lepiej niż miało by siedzieć w domu i grać psx a jalepszym rozwiązaniem by było gdyby rodzice byli z małym ale nie gdybajmy już i ni esxukajmy winnych tylko pozwólmy kierowcy jak i rodzicom żyć ze świadomością że nie musiało do tego dojsc.
Ocena komentarza: warty uwagi (9) odpowiedz na ten komentarz
po co ? #1853220 | 188.146.*.* 8 lis 2015 16:37
Po co tytuł artykułu jest z góry wzbudzający "dialog" ?rozumiem, że rola nagłówka jest taka, aby przyciągnąć uwagę czytelnika, natomiast jestem przekonana, że można sformułować go w taki sposób, aby nie wywoływać niepotrzebnych moim zdaniem w tej sytuacji emocji, które w uczestnikach tej tragedii - po obydwu stronach trwają nadal i zostana zapewne do końca życia.
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
A dziecko #1853213 | 88.156.*.* 8 lis 2015 16:32
Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Było zdrowe czy krecigłowka