Na strażaków zawsze można liczyć!

2025-02-16 11:20:23(ost. akt: 2025-02-16 11:51:35)

Autor zdjęcia: OSP KSRG Nowa Wieś Ełcka

Kiedy myślimy o strażakach, najczęściej wyobrażamy sobie ich w akcji podczas gaszenia pożarów lub ratowania ofiar wypadków drogowych. Jednak ich praca to znacznie więcej. To służba, która nie zna ograniczeń i w której każde wezwanie może oznaczać zupełnie inną interwencję – od poważnych zagrożeń po te, które wydają się mniej spektakularne, ale równie ważne.

Strażacy zawsze są gotowi do działania, niezależnie od sytuacji. Zdarza się, że ich interwencje dotyczą nie tylko ratowania ludzkiego życia, ale również niesienia pomocy zwierzętom. W mroźne dni zimy wyjeżdżają, by ratować przymarznięte do lodu łabędzie lub inne ptaki, które nie mogą się wydostać z zamarzniętych zbiorników wodnych. Dzięki specjalistycznemu sprzętowi i przeszkoleniu potrafią bezpiecznie wydobyć zwierzę i zapewnić mu opiekę do momentu, aż będzie mogło wrócić na wolność.

Tak jak strażacy z OSP Szeligi, którzy ratowali przymarznięte łabędzie na Jeziorze Selment.


Strażacy równie często interweniują w sytuacjach, które wymagają ich pomocy w świecie przyrody. Kot uwięziony na wysokim drzewie? Pies, który wpadł do głębokiej studzienki? Dzikie zwierzę, które utknęło w ogrodzeniu? Takie zgłoszenia nie należą do rzadkości. I choć niektórzy mogą je traktować z przymrużeniem oka, dla właścicieli zwierząt lub osób przejętych losem bezbronnych istot to sprawy najwyższej wagi.

Taka właśnie interwencja - prośba o uratowanie kotka, który wszedł wysoko na drzewo - wpłynęła do ełckich strażaków. I jak można się domyślać, historia ta miała szczęśliwy finał.


Dla wielu osób strażacy to bohaterowie w mundurach. I trudno się z tym nie zgodzić. Czy to w płomieniach, czy na zamarzniętym jeziorze, czy na wysokim drzewie – ich misją jest pomaganie. Bez względu na to, kto tej pomocy potrzebuje.

2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B