Wrzosy zaśpiewały dostojnej Jubilatce

2015-09-29 20:54:55(ost. akt: 2015-09-29 20:58:34)
99 lat w życiu człowieka to czas bogaty w wartości, wiedzę, doświadczenia i życiową mądrość. W niedzielę, 13 września w Grądach miało miejsce niecodzienne wydarzenie - 99 urodziny obchodziła najstarsza mieszkanka gminy Dźwierzuty - Lotta Doros.
Sędziwy wiek jubilatki z miejscowości Grądy w gminie Dźwierzuty jest drogocennym dziedzictwem. Papież Jan Paweł II w „Liście do ludzi w podeszłym wieku” pisał „Cechą cywilizacji prawdziwie ludzkiej jest szacunek i miłość do ludzi starych, dzięki którym mogą oni czuć się żywą częścią społeczeństwa”.
99 lat minęło jak jeden dzień
Pani Lotta Doros urodziła się 13 września 1916 roku w Orżynach i przez większość część swojego życia zamieszkiwała w gminie Dźwierzuty. Od kilku lat mieszka w Grądach u teściowej swego syna pani Jadwigi Jurczyk. Przez wiele lat fizycznie pracowała w Popowej Woli. Urodziła szóstkę dzieci - czterech synów i dwie córki. Jest babcią dla 16 wnuków i prababcią dla 16 prawnuków.
Pamiętają
W tym jakże uroczystym dniu dostojna jubilatka otrzymała mnóstwo życzeń, przede wszystkim zdrowia. Podczas spotkania zorganizowanego w domu pani Lotty wśród najbliższej rodziny, nie zabrakło opowieści, wspomnień, jak również chwil wzruszeń. Życie jubilatki to skarbnica doświadczeń i przeżyć. 99 lat życia to nie tylko piękny wiek lecz również historia życia na przestrzeni dwóch wieków. W tym roku z życzeniami dla pani Lotty pospieszyli członkowie Zespołu "Wrzosy". Swoim przybyciem sprawili ogromną radość jubilatce. Na uroczystyści pojawił się również Alfred Borski proboszcz parafii ewangelicko-ausburdzkiej w Szczytnie.
— Panią Lottę znamy od lat. Często spotykaliśmy się w świetlicy wiejskiej w Popowej Woli. Zawsze pogodna, życzliwa i energiczna - mówi Bogumiła Siedlecka kierownik Zespołu "Wrzosy". — Dostojnej jubilatce zaintonowaliśmy wspólnie "Dwieście lat", a potem na życzenie pani Lotty zaśpiewaliśmy kilka skocznych piosenek — opowiada.
W miłej atmosferze świętowano te wyjątkowe urodziny. Był tort i lampka szampana.
Recepta na długowieczność
Pani Lotta całe życie ciężko pracowała na gospodarstwie. Ale dziś, mając doskonałą pamięć, z wielką pogodą ducha wspomina swoje życie. Chętnie opowiada o dawnych czasach i wydarzeniach. Podaje też swoją receptę na długowieczność.
— Wszystko jeść na co oczy mają chęć, pracować, ruszać się i żyć w spokoju, bez stresów i nerwów — radzi jubilatka. — Cieszę się, że wszyscy o mnie pamiętają. Dzieci, wnuki dzwonią, kto może to przyjeżdża do mnie z życzeniami. Wspaniałą niespodziankę sprawił mi zespół Wrzosy, dla was zawsze drzwi są otwarte — zapewniała.
— Taki Jubileusz jest wyjątkowym świętem, wielką chwilą radości — zapewnia Bogumiła Siedlecka kierownik Zespołu "Wrzosy". — Przeżyć prawie wiek naszej polskiej historii, doświadczyć wszystkich trudów i radości z nią związanych. Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Patrząc na Panią Lottę myślimy z uznaniem i podziwem o tych przeżytych latach. Niewielu ludziom dane jest świętować tak piękny jubileusz — dodaje.
Gratulując jubilatce, dołączamy się do życzeń kolejnych lat życia w dobrym zdrowiu i znakomitej formie, w gronie ukochanej rodziny, w poczuciu zadowolenia z owoców pracowitego życia.



Czytaj e-wydanie





Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. 

Swoją stronę założysz TUTAJ ".

Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:

">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5