Były strzały w lesie, nie było polowania

Do niecodziennego zdarzenia doszło w dniu 15.02.2021 na terenie leśnictwa Narzym. Wykonującego obowiązki służbowe leśniczego zaniepokoił huk powtarzających się wystrzałów, przypominających strzały z broni palnej. Po kontakcie z łowczym z miejscowego koła łowieckiego ustalono, że w okolicy nie odbywają się polowania.

Powiadomiono straż leśną, która pojawiła się na miejscu w asyście policji. W działania włączyli się również leśnicy oraz członkowie miejscowego koła łowieckiego. Podjęta próba wylegitymowania dwóch napotkanych w lesie mężczyzn skłoniła ich do ucieczki. Zalegająca pokrywa śnieżna pomogła służbie leśnej odnaleźć ukrytą pod śniegiem broń. Leśnicy podążając po śladach uniemożliwili ucieczkę podejrzanych samochodem, który został przez nich wcześniej wezwany.

Przeprowadzona obława doprowadziła do ujęcia sprawców. Zostali oni przekazani w ręce policji. W toku dalszych czynności ustalono, że zatrzymane osoby nie posiadały uprawnień do posiadania i posługiwania się zabezpieczoną bronią - karabinem wojskowym typu Mauser wraz z amunicją.

Policja kontynuuje czynności, które mają ustalić, czy zabezpieczona broń nie służyła do kłusownictwa oraz popełnienia innych przestępstw.

PAULINA RADZKA, NADLEŚNICTWO DWUKOŁY