Nasiona ciszy — poetycka przestrzeń do wzruszeń

2024-06-08 16:00:00(ost. akt: 2024-06-07 18:13:02)
Magdalena Cejman

Magdalena Cejman

Autor zdjęcia: Ryszard Makszyński

Wieczór 29 maja wybrzmiał poezją w Miejskiej Bibliotece Publicznej. A wszystko za sprawą Magdaleny Cejman i jej najnowszego tomiku poezji pt. "Nasiona ciszy".
Środa w bibliotece była pełna poezji. Zebranych gości przywitała dyrektor biblioteki Aleksandra Cybulska, która przybliżyła wszystkim postać poetki. Magdalena swoje wiersze publikowała w przeróżnych zbiorach poezji i w prasie. Możemy znaleźć je również na jej profilu w mediach społecznościowych. Nasiona ciszy to jej trzeci autorski tomik. Spotkanie i rozmowę z autorką prowadził Piotr Kozikowski. Spotkanie ubogaciła swoim śpiewem Patrycja Szczęsna. Spotkanie upłynęło na rozmowie o poezji autorki, jak również o epoce romantyzmu, która jest ulubioną epoką poetki.
Tytułowa cisza jest przestrzenią do zgłębienia własnych emocji i uwolnienia ich. Niedopowiedzenia w ciszy ciążą i dźwigamy je w życiu niepotrzebnie. Dla artysty jest to przestrzeń do namysłu, by wyrazić siebie. Tomik pełen jest emocji, to zbiór wierszy nasyconych życiem. Poetka jak sama mówiła wciąż szuka odpowiednich słów, by wyrazić uczucia. Z założenia miał to być i jest tomik kobiecy. Opowiadający o przeżyciach samej autorki jak również kobiet jej znanych. Przyroda służy w nim do wyrażenia kobiecych przeżyć, emocji i więzi międzyludzkich. W wersach zapisanych przez Magdę wyczuwamy wiele obserwacji autorki. Poetka uważa, że dopiero w skrajnych emocjach widzimy samych siebie i jesteśmy prawdziwi. I mowa tu o całej palecie emocji od miłości po gniew. To wyjście poza schemat daje nam pełen obraz siebie. Rozmowa przeplatana była wierszami Magdy, które czytali członkowie Działdowskiej Kuźni Słowa. A czytały je Natalia Kłosowska, Elżbieta Szczepkowska, prowadzący Piotr Kozikowski i sama autorka.
Po spotkaniu zapytałam prowadzącego o jego emocje ze spotkania. — Z uwagą słuchałem odpowiedzi na pytania, których udzielała Magda. Wiersze mówią same. Natomiast poetka przybliżyła nam swoje widzenie świata tak silnie nacechowane sferą emocji i uczuć. Ale nie tylko. Magda ma rozległą wiedzę z różnych dziedzin, dlatego jej perspektywa jest szeroka i mocno pogłębiona poprzez lektury i refleksje. W jej wierszach życie przenika do poezji i na odwrót. Doskonale odzwierciedla stany emocjonalne poprzez analogię do zjawisk przyrody. Nie unika tematów trudnych, społecznych, ukierunkowanych na konkretny problem. Przejmująco pisze o stracie, żalu, tęsknocie. Swoiste "lekcje z utraty" pomagają czytelnikowi nazwać to, co czuje w obliczu żałoby po śmierci bliskiej osoby lub po rozstaniu z bliskim człowiekiem. Magda pokazuje w swojej twórczości człowieka w jego pełni duchowej, psychicznej, cielesnej i na różnych etapach życia. Doświadcza świata wszystkimi zmysłami, jednocześnie na zewnątrz i do wnętrza. Myślę, że publiczność świetnie wyczuła wagę tej poezji słuchając w skupieniu i z uwagą wypowiedzi autorki. Poetka w tym tomiku kreśli intymny portret, raz delikatny, raz wyrazisty, własnej emocjonalności. Piosenki wybrane i zaśpiewane przez Patrycję Szczęsną znakomicie dopełniły wymowę spotkania. Chciałoby się dłużej i więcej posłuchać tego, co autorka ma do powiedzenia odnośnie kwestii filozofii i wiary rozumianej w wielu wymiarach, ale spotkanie ma swoje ramy czasowe. Na szczęście mamy tomiki. Bardzo zachęcam do wielokrotnego czytania — powiedział mi Piotr Kozikowski.
Magda po spotkaniu nie kryła swoich nomen omen emocji. — Cieszę się, że zaistniała ta poetycka płaszczyzna dzięki, której ludzie się wzruszają. Każdej promocji towarzyszą emocje i pytanie: jak tomik zostanie przyjęty, czy teksty trafią do odbiorców. Z informacji zwrotnej wiem, że teksty poruszają, a taki był zamysł. Poruszyć, zachęcić do refleksji. Zatrzymać się i poczuć. Myślę, że się to udało — mówiła po spotkaniu.
Tomik skłaniający do refleksji i chwili zatrzymania.
Gosia Grabowska


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5