kamikadze #2050303 | 81.190.*.* 21 sie 2016 19:49

"Nie posiadał jednak aktualnego ubezpieczenia pojazdu" współczuję. Ja 500+ zabrałem starej z cukiernicy a OC wykupiłem.

odpowiedz na ten komentarz

Złomiarz #2039359 | 188.146.*.* 3 sie 2016 12:52

Niedługo się dowiemy że z jakiegoś busa - wraku wypadł silnik i zagniótł przechodnia, ile jeszcze trzeba wypadków żeby policja i ITD wzięła się za te jeżdżące wraki.

Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

ja #2039284 | 37.47.*.* 3 sie 2016 11:46

Redaktorzy!!! Co wy piszecie??? Chłopiec z obrażeniami wewnętrznymi a matka dostała kolem w nogę.to o co chodzi?

Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Pijany #2039283 | 188.146.*.* 3 sie 2016 11:44

"31-letni kierowca busa był trzeźwy." Niemożliwe ! A nie był głodny i spragniony ?

Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Co tuma trzeźwość kierowcy #2039266 | 88.156.*.* 3 sie 2016 11:32

do oderwanych dwóch kół?? Puknijcie się w makówki. A badania techniczne ten wrak miał? Bo to nie normalne że dwa koła odpadają od auta

Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

Radek #2039185 | 88.156.*.* 3 sie 2016 10:29

Kurier albo okejka, o ile okejki są kontrolowane przez ITD to pojazdy kurierów mają tylko raz w roku przegląd. Czy to rozsądne alby pojazdy przechodziły przeglądy okresowe? Może lepiej zastosować przeglądy w zależności od przebiegu. Kurier robiący tysiące kilometrów w każdym miesiącu ma dużo większe szansę na awarię niż kierowca "domowy"

Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

Jdkdkd #2039165 | 94.254.*.* 3 sie 2016 10:04

Jaki przewoznik to byl kurier fedexu

Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

Bez przesady #2039128 | 83.24.*.* 3 sie 2016 09:38

Ja jako 5-letnie dziecko 2-tygodnie leżałem sam w szpitalu i dziś jestem dorosłym zdrowym facetem. Przestańmy się pieścicć. To jest życie.

Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

no jak #2039086 | 188.146.*.* 3 sie 2016 08:31

Jak można rozdzielić matkę i dziecko!!! Dla tego malucha to będzie podwójny szok!!!

Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

Elka #2039030 | 89.228.*.* 3 sie 2016 07:28

To nie był przewoźnik, tylko bus DHL

Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

Z"Ukosa" #2038823 | 83.9.*.* 2 sie 2016 21:36

Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Czytam ten artykuł i przypomina mi się sytuacja sprzed paru godzin .Stoję przed przejściem dla pieszych na ul Dworcowej via Tortex i patrzę jak tuż przed jezdnia stoi tatuś z paroletnim dzieckiem. Tatuś intensywnie rozmawia przez komórkę , trzymając dziecko za rękę. Stojąc z dzieckiem tuż przed przejściem , stwarza presję na kierowców by się zatrzymali , mimo że ulicą sunie sznur samochodów.Presja odnosi sukces, kawalkada pojazdów zatrzymuje się a szanowny tatuś z -chyba- córeczka, dalej gawędząc przez telefon , przechodzą majestatycznie przez podwójne przejście. Jeżeli to dziecko zapamiętało tą sytuację i zachowanie tatusia , to strach pomyśleć co może mu się przydarzyć, bo przecież pieszy ma pierwszeństwo na przejściu . W artykule pani z dzieckiem też miała. Nie wystarczy mieć prawo , trzeba jeszcze sprawdzić, upewnić się , czy można z niego skorzystać. ps. wywieranie presji przez pieszych na kierowcach swoim zachowaniem jest niestety nagminne. Przydałaby się reklama np. w TV dotycząca zasad zachowania kierowców i pieszych przed i na przejściach dla pieszych , z drastycznymi przykładami zachowań , jednych i drugich.

Ocena komentarza: poniżej poziomu (-15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (8)

kurier #2038784 | 37.47.*.* 2 sie 2016 21:09

Jechałem tą trasą po wypadku.Niech policja wezmie się za przewozników.Oni zawsze się spieszą.

Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

G. #2038677 | 88.156.*.* 2 sie 2016 18:45

Największa pomyłka służby zdrowia przy takich zdarzeniach to rozłączanie matki i dziecka. Matka ma być z dzieckiem w szpitalu - jeśli jest przytomna, samodzielna i tylko potłuczona to w tym samym pokoju. Sam miałem okazję uczestniczyć w podobnym zdarzeniu i to jest niestety dodatkowy i zbędny nokaut dla dzieci.

Ocena komentarza: warty uwagi (44) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (4)