Danuta Sewruk i jej okna na wystawie w litewskim muzeum

Pomimo, iż w sierpniu ubiegłego roku dwuletni projekt "W drodze kultury i rzemiosła - Sakiai - Budry" realizowany przez gminę Budry oraz Muzeum Zanavykai na Litwie dobiegł końca, to nie zakończyła się partnerska współpraca między partnerami. Trwałe efekty inwestycyjne jak Młyn w Budrach oraz Dom Rzemieślnika w Šakiai służą rozwojowi turystyki i zachowaniu dziedzictwa kulturowego w obu partnerskich regionach. Kilka dni temu, 9 marca w litewskim Muzeum Zanavykai została zorganizowana wystawa Danuty Sewruk, Jest to pierwsza zagraniczna wystawa lokalnej artystki.

- Obrazy inspirowane są widokówkami historycznymi z XIX i XX wieku – mówiła podczas jednej z wystaw prezentowanych w regionie Warmii i Mazur Danuta Sewruk, artystka dla której twórczość malarska jest odskocznią od zgiełku dnia codziennego, pracy zawodowej, a malarstwo stało się hobby, którym żyje i się pasjonuje, nie wyobraża sobie świata bez malarstwa.

Natomiast wernisaże i wystawy motywują artystkę do tworzenia kolejnych prac.
– Bardzo lubię tkaninę z tamtego okresu. Farbami olejnymi utrwalam przeszłość. Moje obrazy wielu osobom kojarzą się z beztroskim dzieciństwem. Malarstwo ze starych widokówek to moja pasja. Chęć stworzenia tych malowideł w okiennych ramach powstała dzięki mojemu mężowi, Robertowi. To on poprosił mnie o namalowanie obrazu miasta Angerburg do jego kolekcji pamiątek i widokówek z dawnego Angerburga, dzisiejszego Węgorzewa - twierdzi artystka.

Wystawa „Prusy Wschodnie malowane w oknach” autorstwa Danuty Sewruk jest wyjątkową atrakcją dla regionalistów, historyków i miłośników mazurskich krajobrazów. Liczne prace artystki oprócz dawnego Węgorzewa przedstawiają również historyczną architekturę Mrągowa, Lidzbarka Warmińskiego, Olsztyna. Umieszczone w oryginalny sposób w okiennych ramach obrazy są więc poniekąd oknami, przez które oglądamy historyczną, niestety przeważnie już nieistniejącą, zabudowę miast byłych Prus Wschodnich.

– Ciesze się, gdy ludzie widzą to, co z głębi mego serca maluję na płótnie – dodaje Danuta Sewruk. – Przypominam im lata dzieciństwa. I to jest piękne. Każdy może spełnić swoje marzenia, jeśli się bardzo postara.

Przez malowanie artystka poszukuje piękna, harmonii i radości życia. Jest samoukiem. Wychowała się blisko natury i dlatego, jak twierdzi, wrażliwość do wsi i przyrody ma zakorzenioną od dziecka. Obrazy są kolorystyczną odpowiedzią na rzeczywistość przyrody i najwrażliwszym zapisem jej osobowości. Od kilku dni goście Muzeum Zanavykai mogą podziwiać prace węgorzewskiej artystki.

- To doskonałe miejsce by sławić talent pani Danuty, jej spojrzenie na mazurską ziemię, przez obrazy, które pokazują jak wyglądał ten świat, który już nie wróci, a do którego możemy zajrzeć przez okna dzieł artystki. Zachęcamy do odwiedzin Muzeum Zanavykai, bo jest to miejsce wyjątkowe, stanowiące doskonałe tło dla obrazów artystki. - napisali na profilu FB współorganizatorzy wystawy.
Renata Szczepanik