Zatoka Braniewo rozegrała dwa mecze i odniosła dwa zwycięstwa

• Tęcza Miłomłyn — Zatoka Braniewo 2:6 (1:2)
Piekut, Szostek — Rynkowski 3, Grzyb 2, O. Rutkowski 1

To był pierwszy mecz kontrolny zespołu braniewskiego. Wcześniej podopieczni trenera Daniela Koguta mieli się zmierzyć z Barkasem Tolkmicko, ale mecz nie doszedł do skutku. Powód — drużyna znad Zalewu Wiślanego przez zarząd klubu została wycofana z rozgrywek mistrzowskich w klasie okręgowej i przestała istnieć. W ich miejsce Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej pozostawił spadkowicza Delfin Rybno.

Jeśli chodzi o mecz, jak wskazuje sam wynik, goście nie mieli litości dla beniaminka tej klasy rozgrywkowej i wygrali różnicą czterech bramek. Gospodarze tylko do przerwy toczyli wyrównany bój, dopóki starczało im sił. Po przerwie górę wzięło doświadczenie gości oraz lepsza i kolektywna gra całego zespołu.

W tym spotkaniu hat-tricka ustrzelił Oskar Rynkowski, który w nowym sezonie powinien należeć do czołowych snajperów w rozgrywkach o mistrzowskie punkty.
Kolejną grę kontrolną Zatoka zaliczyła w miniony wtorek, grając ze swoim stałym sparingpartnerem — Błękitnymi Orneta.

• Błękitni Orneta — Zatoka Braniewo 1:2 (1:0)
1:0 — Chepeshko (30), 1:1 — Szpakowski (71), 1:2 — Tyrawski (79)
ZATOKA: Ptak — Małek (46 Lewandowski), Korkliniewski (46 Hebda), R. Jakimczuk (46 D. Wieliczko), Chomko (70 Kowalczyk), Szpakowski, Grzyb, Śniegocki (70 Korkliniewski), Tyrawski, Wolak (75 Trejmak), Rynkowski (80 A. Rutkowski)

Gospodarze po spadku z klasy okręgowej mają za cel po rocznej kwarantannie powrócić znów na zaplecze IV ligi. Nie ma co ukrywać, że podopieczni trenera Janusza Buczkowskiego są zdecydowanym faworytem w swojej klasie rozgrywkowej. Drużyna z Ornety, przygotowując się do nowego sezonu, rozegrała już wcześniej dwa spotkania kontrolne. Zremisowała z Wałszą Pieniężno 0:0 i pokonała Polonię Pasłęk 3:1. Do tego pierwszego zespołu z Błękitnych powrócił bramkarz Oskar Mastalerz.

W meczu przeciwko gospodarzom trener Kogut miał do dyspozycji 17 zawodników i wszyscy oni zagrali. Po dłuższej przerwie spowodowanej kontuzją zagrał znów Dariusz Wieliczko oraz młody 17-letni Kowalczyk.

W pierwszej odsłonie spotkania gra była wyrównana, ale wynik spotkania otworzyli ornecianie. Ukrainiec Danilo Chepeshko wykorzystał bierność defensywy braniewskiej i mając przed sobą tylko bramkarza Tomasza Ptaka, przelobował go w polu karnym i piłka znalazła się w siatce.

Wcześniej, bo w 20 min, po strzale Bartłomieja Tyrawskiego, miejscowych od utraty gola uratowała poprzeczka.

Jeszcze w pierwszej połowie każda ze stron miała po jednej dogodnej sytuacji, ale Kosobucki (Błękitni) oraz Wolak (Zatoka) byli nieskuteczni.

Po przerwie braniewianie, nie mając nic do stracenia, nie dawali za wygraną i dążyli do zmiany rezultatu i swój cel osiągnęli. W 71 min Jakub Szpakowski sfinalizował podanie Oskara Rynkowskiego, uderzył z pola karnego i za chwilę piłka ugrzęzła w siatce.

Wynik meczu ustalił Tyrawski, strzelając po długim rogu.

To był ostatni mecz kontrolny Zatoki. Teraz przed nimi Wojewódzki Puchar Polski.

Grali też rywale Zatoki: Start Nidzica — Warmia Olsztyn 9:1, Sokół Ostróda — DKS Dobre Miasto 1:4.

Czas na rewanż

Aż 112 drużyn zgłosiło się w tym sezonie do rundy wstępnej Bank Spółdzielczy w Szczytnie Wojewódzkiego Pucharu Polski. Drużyny podzielone zostały na cztery koszyki po 28 zespołów, ze względu na oszczędności finansowe jak i odległościami pomiędzy miastami.

W rozgrywkach pucharowych grają wszystkie kluby z naszego województwa, począwszy od klasy B, a na III lidze skończywszy. Runda wstępna odbędzie się już w ten weekend.

Wszystkie elbląskie kluby jak i drużyny z naszego regionu "wrzucone" zostały do drugiego koszyka. Zatoka miała to "szczęście", że znów zmierzy się na wyjeździe z grającą w klasie A Syreną Młynary. W poprzednim sezonie mecz pomiędzy tymi zespołami, zakończył się zwycięstwem Syreny 1:0 po golu Krystiana Komona i była to jedna z większych niespodzianek. Tym razem także zdecydowanym faworytem jest Zatoka, ale Puchar rządzi się swoimi prawami. Braniewianie tym razem na pewno nie zlekceważą swojego rywala i wyjadą z Młynar z podniesionymi głowami.

W pozostałych meczach z drugiego koszyka zagrają:
Pama Powodowo — Olimpia II Elbląg
Piast Wilczęta — Kormoran Zwierzewo
Polonia Markusy — Cresovia Górowo Iławeckie
Barkas II Tolkmicko — Dąb Kadyny
Zagłada Lisów — Pomowiec Gronowo Elbląskie
Granica Zagaje — Kormoran Bynowo
Góra Idzbark — Polonia Pasłęk
Płomień Turznica — Sokół Ostróda
MKS Miłakowo — Polonia Lidzbark Warmiński
LKS Tyrowo — Huragan Morąg
Agat Jegłownik — Błękitni Orneta
Zalew Frombork — Tęcza Miłomłyn
Wolny los: Concordia Elbląg

Jerzy Kuczyński