Schudła, a teraz motywuje innych

Pani Mariola Błażewicz z Braniewa schudła ponad 20 kilogramów i może teraz pochwalić się bardzo zgrabną sylwetką. Może nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że kobieta ma już 62 lata. Jest żoną pana Józefa i mamą Kamila. W tym roku świętowała wraz z mężem 40. rocznicę ślubu. Są ze sobą na dobre i złe, choć każde z nich ma inne pasje i zainteresowania. Wciąż jednak patrzą na siebie jak w dniu ślubu, z miłością i szacunkiem. Pani Mariola pracuje zawodowo jako agent celny w Braniewie.

Pani Mariola przy wzroście 165 cm ważyła ponad 90 kilogramów. Przybierać na wadze najbardziej zaczęła w okresie menopauzalnym, kiedy pojawiły się zaburzenia hormonalne. Nielubiane słodycze zaczęły jej bardzo smakować, a stresujące sytuacje najlepiej było... zajadać.
— Pewnego dnia, jakieś 3 lata temu stanęłam na wagę, i nie mogłam uwierzyć własnym oczom — opowiada pani Mariola. — Wskazówka zatrzymała się na 90 kilogramach. Tego dnia postanowiłam, że zacznę walczyć z nadwagą — wspomina. — Swoje plany zaczęłam od razu wdrażać w życie. Było ciężko, początkowo po 10 minutach miałam zadyszkę i nie miałam siły. Zaczęłam od zwykłych ćwiczeń, chodziłam na siłownię. Efekty były mizerne, więc potem zaczęłam dietę. Trochę schudłam, ale szybko pojawił się efekt jojo.

Myślałam, że to nie dla mnie
Stosując jedną z diet, udało się schudnąć pani Marioli 12 kilogramów w ciągu 3 miesięcy. Waga spadła, ale przy tym skóra zwiotczała i przestała się podobać sobie. Nie potrafiła zaakceptować nowej siebie. Zaczęła obserwować treningi Ewy Chodakowskiej i dołączyła do grupy na Facebooku. Obserwowała dodawane posty, jednak nie była przekonana, czy da radę.
— Myślałam, że to nie dla mnie, że to ćwiczenia dla młodych kobiet — opowiada. — Jednak chciałam być wciąż atrakcyjna. Mąż bardzo mnie w tym wszystkim wspierał i kibicował. Postanowiłam zaryzykować.
Z każdym dniem kondycja pozwalała na większy wysiłek fizyczny. Okazało się, że dieta w połączeniu z ćwiczeniami daje niesamowite efekty.
— Od dwóch lat korzystam z ćwiczeń treningów Ewy Chodakowskiej – pani Mariola chętnie opowiada swoją historię, o tym, jak wciągnął ją program „Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską”. — Kluczem do zgrabnej i smukłej sylwetki są nie tylko odpowiednie ćwiczenia, ale również odpowiednio dopasowana dieta. Jak mówi sama Ewa Chodakowska, dieta to nawet 70 proc. całego sukcesu. Szybko okazało się, że to działa. Chodakowska swoje ćwiczenia układa tak, aby wykonywane były w zmiennym tempie, ale z dużym naciskiem na intensywność. Według trenerki w trakcie ćwiczeń wytwarzają się endorfiny, które sprawiają, że nawet podczas dużego wysiłku chcemy nadal ćwiczyć. Dzięki tym ćwiczeniom, regularnie powtarzanym oraz dzięki diecie, schudłam 20 kilogramów i teraz jest całkiem inną kobietą niż byłam. Mam tak, że jeśli nie zrobię treningu, to źle się czuję. Staram się o godzinie 17 rozkładać matę i ćwiczyć. Po każdym treningu robię raport i zdjęcia. Wrzucam je na naszą grupę. Czuję, że znalazłam swoją pasję. Nie wyobrażam już sobie dnia bez ćwiczeń, bez wyzwań, które na grupie rzuca nam Ewa Chodakowska. To jest cała społeczność, wiele kobiet, które wspólnie się motywują do pracy. Wspieramy się i pomagamy nie tylko w ćwiczeniach. Już się nie odchudzam tak jak kiedyś, ale w trakcie diety zmieniłam nawyki żywieniowe i zdrowo się odżywiam. Dziś ważę około 70 kilogramów, ale mam nadzieję, że jeszcze kilka uda się zgubić. Fitness jest moim ulubionym treningiem, ale też i wielu kobiet.

Podejmuję wyzwania
Pani Mariola pracuje nad sobą, regularnie ćwiczy i zdrowo się odżywia, a poza tym inspiruje inne kobiety.
— Prowadzę swój Instagram, a w naszej grupie promuję zdrowe żywienie i swój nowy fitnessowy sposób życia — mówi. — Pokazuję płaski dziś brzuch i szczupłe uda, które kiedyś całkiem inaczej wyglądały. Czasem zestawiam swoje zdjęcia — te z sprzed schudnięcia i te po. Gdy Ewa Chodakowska ogłasza różne wyzwania dla kobiet, które dzięki niej odmieniły swoje życie, podejmuję je. Jestem chyba jedną z najstarszych kobiet w tej grupie. Udało mi się wygrać jedno z wyzwań ogłoszonych przez Ewę Chodakowską i wygrałam tygodniowy wyjazd na... Malediwy. To będą moje pierwsze takie egzotyczne wakacje. Bardzo się cieszę, bo moja metamorfoza została zauważona przez kilka tysięcy osób. Popłakałam się ze szczęścia, gdy okazało się, że wygrałam. Cieszę się z tego wyróżnienia i przygody, która mnie czeka. Na wyjeździe będą 4 kobiety i Ewa Chodakowska. W programie treningi, ale będą też tam dietetycy i sztab innych osób. Powoli się już przygotowuję, bo wylot jest 1 listopada.

Forma jak najdłużej
Największym marzeniem pani Marioli jest utrzymać formę i zdrowie jak najdłużej. Chciałaby też otaczać się pozytywnymi ludźmi.
— Uważam, że szukanie pasji to proces — przekonuje pani Mariola. — Nie warto czekać, aż pasja znajdzie ciebie. Trzeba zrobić pierwszy krok, podjąć działanie i znaleźć to „coś”, co totalnie odmieni twoje życie. Ja to już znalazłam i jestem szczęśliwa.

Joanna Karzyńska