Konie przewieziono do byłej chlewni

2014-07-08 10:06:46(ost. akt: 2014-07-08 10:55:56)

W miejskiej stadninie nie ma już koni. Zwierzęta zostały przewiezione do zaadoptowanej na stajnie starej chlewni w Rogitach

W miejskiej stadninie nie ma już koni. Zwierzęta zostały przewiezione do zaadoptowanej na stajnie starej chlewni w Rogitach

Autor zdjęcia: Irena Żmuda

Po tym jak ostatni raz pisaliśmy o „Izabelce” wydawało się, że konie zostaną w Braniewie i że klub dalej będzie współpracował z miastem. Tak się jednak nie stało. W czerwcu zarząd „Izabelki” podjął decyzje o likwidacji Klubu Jeździeckiego.
Aby ratować stowarzyszenie „Izabelka” zmieniła zarząd. Niestety na marne. W miejskiej stadninie nie ma już koni. Zwierzęta zostały przewiezione do zaadoptowanej na stajnie starej chlewni w Rogitach. Do likwidacji zmusiła ich bardzo trudna sytuacja finansowa i wewnętrzne nieporozumienia. Od tej pory „Izabelka” prawdopodobnie będzie istnieć jako Klub Jeździecki w Rogitach.

Przeprowadzka do Rogit
— Pomimo przychylności władz miasta nie byliśmy w stanie utrzymać Stowarzyszenia, dlatego podjęliśmy trudną decyzję o likwidacji — mówi Maciej Kuszilek, były skarbnik Stowarzyszenia. — Wraz z tym postanowieniem zrezygnowaliśmy z najmu boksów, a konie wprowadziliśmy do stajni w Rogitach.
— Do obecnej sytuacji przyczyniły się też wewnętrzne nieporozumienia i działania na niekorzyść stowarzyszenia za które zarząd nie będzie ponosił odpowiedzialności — mówi Teresa Kozik, były prezes Stowarzyszenia „Izabelka”.
Według pana Macieja „Izabelka” będzie istnieć jako Klub Jeêdziecki. Korzystać z niego będą mogły dzieci chcące dalej rozwijać swoją jeździecką pasję. Odleglejsze miejsce, w którym konie się znajdują, będzie utrudnieniem dla osób, które z przejażdżek korzystają sporadycznie.
— Dla tych co jeżdżą nieregularnie odległość będzie utrudnieniem — mówi Kuszilek. — Stali bywalcy, których większość stanowią dzieci cieszą się, że w ogóle będą mogły jeździć.

Włożyli całe serce
Nowo wybrany zarząd funkcjonował bardzo krótko. Wszyscy jednak żałują, że Stowarzyszenia już nie ma.
— Żal nam, że opuściliśmy miejsce do którego wszyscy się przywiązaliśmy i któremu oddaliśmy całe serce. Chcieliśmy dokonać kolejnych przedsięwzięć, zaplanowaliśmy też zawody, które miały odbyć się jeszcze w tym roku. Niestety nie udało się — mówi Kuszilek.
— Żal mi tego wszystkiego — mówi Kozik. — Jednak prawidłowe funkcjonowanie organizacji jest dla mnie ważniejsze. Merytorycznie osiàgnęliśmy dużo, ale jeśli chodzi o finanse nie udało się zmienić myślenia ekonomicznego niektórych osób.


Problemy „Izabelki” zaczęły się w marcu. W kwietniu Stowarzyszenie miało opuścić braniewską stadninę. Tak zadecydował Urząd Miasta w związku z rosnącym zadłużeniem za wynajem boksów. Wysoka kwota 150 zł. za wynajem jednego pomieszczenia była zbyt dużym obciążeniem dla klubu. Aby ratować sytuacje zmieniono zarząd. Mimo tego brak porozumienia i zła sytuacja finansowa zadecydowały o likwidacji Stowarzyszenia.

Przypomnijmy :


Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste.  Swoją stronę założysz klikając na braniewo.wm.pl w ramkę "ZAŁÓŻ PROFIL", która znajduje się w prawym, górnym rogu strony.Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się  informacją:

">kliknij tutaj
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie.   Pomogę: Igor Hrywna

Komentarze (7) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. kary #1462565 | 83.8.*.* 16 sie 2014 17:35

    Izabelki nie ma pozostali inni.Dzisiaj podziwiałam jak się zmieniło ład i porządek ,

    odpowiedz na ten komentarz

  2. braniewiak na obczyźnie #1434431 | 88.13.*.* 8 lip 2014 22:29

    Bardzo szkoda, że nie pomagając, tłumi się inicjatywę aktywnych osób. Bo tak naprawdę, w Braniewie nieiwele się dzieje. Schade, schade, schade.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. Mieszkaniec #1434304 | 82.177.*.* 8 lip 2014 18:54

      Wkrótce się okaże , kto w tym wszystkim miał interesik. Oj te miasto to już staje się jednym wielkim układem. Mam nadzieje że już wkrótce ktoś włodarzom i układowcom wystawi wilczy bilet . Będzie wtedy bolało oj będzie bolało

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

    2. Przydrożny Dąb #1434282 | 83.28.*.* 8 lip 2014 18:18

      ,, tylko koni, tylko koni, tylko koni żal " Jest mi smutno i ja płaczę :-(((

      Ocena komentarza: warty uwagi (11) odpowiedz na ten komentarz

    3. Franek S. #1434091 | 159.205.*.* 8 lip 2014 12:31

      Bardzo dobrze. W końcu pan Bartłomiej O. Zobaczył jak to trzeba żyć godnie z prawem. Kiedyś z tego co mi wiadomo z poprzednich artykułów koszt wynajmowania '' boksu " wynosił 50 zł... Pan Bartłomiej O nie płacił, więc robił sobie długi nie tylko za wynajęcie jak i prąd oraz wodę. To mu też nie pasowało. Oczywiście władze miasta musieli podnieść koszty utrzymania, ponieważ jakoś dług pana Bartłomieja O trzeba spłacić, koszty wzrosły do 150 zł. Problem jest w tym, że cierpią na tym inne osoby również użytkujące ten obiekt nie w tym samym pomieszczeniu co On. Najlepiej aby on miał jak najlepiej a reszta to niech się sama martwi, w stajni był nieźle spożywany alkohol, Jak by zebrać wszystkich osób, którzy tam byli i podłączyć pod wykrywacz kłamstw i niech mówią prawdę to by nieźle wszyło najaw, Lecz polska jest takim a nie innym krajem więc niema co się bawić w USA FBI.. Ciesze się tylko z tego powodu, że w końcu poznał smak prawdziwej pracy, która niestety każdy musi ją ponosić. Szkoda mi tylko maluchów, które uczęszczały na jazdę i kształciły swoje talenty sportowe. Dziękuję Pozdrawiam Franciszek S.

      Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      Pokaż wszystkie komentarze (7)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5