Upił się, a potem straszył żonę, że spali ich dom
2016-06-14 08:56:29(ost. akt: 2016-06-14 09:48:36)
Wczoraj w jednej z miejscowości w gminie Biała Piska pijany mężczyzna groził żonie, że spali ich dom. Kobieta wezwała policję. 35-letni mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia. Miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.
— W poniedziałkowy wieczór policjanci zostali wezwani na interwencję do jednej z miejscowości w gminie Biała Piska. Kobieta zgłosiła bowiem, że pijany mąż straszy ją, że spali ich dom — mówi podkom. Anna Szypczyńska z KPP w Piszu.
— Pod wskazanym adresem policjanci zastali kobietę oraz jej kompletnie pijanego męża. Kobieta tłumaczyła, że zgłosiła interwencję ponieważ mąż mówił, że zniszczy ich dom a ona nie wiedziała, co ma dalej robić w tej sytuacji. Wyjaśniła policjantom, że obecnie są oni w trakcie sprawy rozwodowej. Mąż od jakiegoś czasu nie mieszka z nią, tylko koczuje w budynku gospodarczym. Najwyraźniej nie potrafi pogodzić się z tą całą sytuacją. Na koniec jednak dodała, że mąż tylko mówił o spaleniu domu, ale nigdy by tego nie zrobił — dodaje.
W rozmowie z mężem zgłaszającej policjantom udało się ustalić, że 35-latek pije dlatego, że żona chce się z nim rozwieść. — Mężczyzna dodał bełkotliwie, że wcale nie zamierzał spalić domu, chciał jedynie postraszyć małżonkę i udowodnić jej, jak bardzo ją kocha — relacjonuje Anna Szypczyńska.
Policjanci przewieźli mężczyznę do komendy, gdzie sprawdzili jego stan trzeźwości. Badanie wykazało ponad 3 promile alkoholu w organizmie. W tej sytuacji zdecydowali o zatrzymaniu 35-latka do wytrzeźwienia w policyjnym areszcie.
KPP Pisz
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez