Łomot w Iłowie
2023-06-25 20:32:28(ost. akt: 2023-06-25 20:46:57)
PIŁKA NOŻNA\\\ W pierwszym meczu barażowym Polonia Iłowo aż 6:0 rozbiła Victorię Bartoszyce, tym samym raczej zapewniła sobie grę w IV lidze w najbliższym sezonie.
* Polonia Iłowo - Victoria Bartoszyce 6:0 (3:0)
Polonia zajęła 13. miejsce w IV lidze, dzięki czemu zapewniła sobie grę w barażach - gdyby zespół z Iłowa zdobył jeden punkt mniej, spadłby do okręgówki.
Z kolei Victoria zajęła drugie miejsce w grupie 1 klasy okręgowej, więc wydawało się, że ma spore szanse, by w barażach wywalczyć awans do IV ligi. Polonia ma przecież obronę dziurawą niczym rzeszoto (91 straconych goli - tylko Pisa Barczewo była gorsza - 95), a bartoszyczanie dla odmiany mogą pochwalić się najmniejszą liczbą straconych goli (27) - razem z Mazurem Ełk - w obu grupach okręgówki.
Tymczasem okazało się, że między 13. miejscem w IV lidze i drugim w okręgówce jest przepaść. Polonia wręcz zdemolowała bartoszyczan, na dodatek w końcówce Paweł Miłoszewski nie wykorzystał rzutu karnego. Poza tym goście mieli jeszcze kilka innych sytuacji, ale w niedzielę piłka wpadała tylko do bramki Victorii. Skończyło się na sześciu trafieniach, co raczej definitywnie wyjaśniło, który z tych zespołów w najbliższym sezonie zagra w IV lidze. Trudno bowiem sobie wyobrazić, by w środę (g. 17) w Bartoszycach podopieczni Miłoszewskiego zdołali odrobić straty.
Z kolei Victoria zajęła drugie miejsce w grupie 1 klasy okręgowej, więc wydawało się, że ma spore szanse, by w barażach wywalczyć awans do IV ligi. Polonia ma przecież obronę dziurawą niczym rzeszoto (91 straconych goli - tylko Pisa Barczewo była gorsza - 95), a bartoszyczanie dla odmiany mogą pochwalić się najmniejszą liczbą straconych goli (27) - razem z Mazurem Ełk - w obu grupach okręgówki.
Tymczasem okazało się, że między 13. miejscem w IV lidze i drugim w okręgówce jest przepaść. Polonia wręcz zdemolowała bartoszyczan, na dodatek w końcówce Paweł Miłoszewski nie wykorzystał rzutu karnego. Poza tym goście mieli jeszcze kilka innych sytuacji, ale w niedzielę piłka wpadała tylko do bramki Victorii. Skończyło się na sześciu trafieniach, co raczej definitywnie wyjaśniło, który z tych zespołów w najbliższym sezonie zagra w IV lidze. Trudno bowiem sobie wyobrazić, by w środę (g. 17) w Bartoszycach podopieczni Miłoszewskiego zdołali odrobić straty.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez