Bocianie Lato w Żywkowie
2021-07-21 10:30:00(ost. akt: 2021-07-21 10:24:34)
ŻYWKOWO || Po ubiegłorocznej, związanej z pandemią przerwie Żywkowo zorganizowało Bocianie Lato. Zwykle w tym czasie we wsi słychać bociany, jednak w niedzielę 18 lipca w Żywkowie pojawili się ich przyjaciele. Słychać było gwar oraz muzykę.
Rozklekotały się żywkowskie boćki na powitanie gości. Wyjątkowy dzień dziś nastał w gminie Górowo Iławeckie. To właśnie w Żywkowie – Bocianiej Wsi dorocznie świętowaliśmy wakacyjny czas, podczas festynu BOCIANIE LATO W ŻYWKOWIE.
I choć w tym roku z małym poślizgiem, bo nie jak zwykle w połowie czerwca, a 18-go lipca, ale za to radośnie i na wesoło pokazaliśmy, że na Górowszczyźnie dużo się dzieje.
Choć piątkowe burze straszyły, prognozy pogody były groźne, niedzielny poranek przywitał nas słońcem. Przy cudownej letniej pogodzie, po rocznej przerwie powróciliśmy do Żywkowa, by pochwalić się tym, co na górowskiej ziemi najlepsze: ludźmi pełnymi zapału i entuzjazmu, gotowymi do zabawy i wspólnych śpiewów, wspaniałymi smakołykami od Kół Gospodyń Wiejskich, rękodziełem lokalnych artystów, pięknem przyrody niosącej odpoczynek od codziennej szarości. Tego wszyscy potrzebowaliśmy i z całą pewnością każdy z uczestników znalazł tu coś dla siebie.
Kogo zabrakło niech żałuje, bo działo się dużo! Tradycyjnie zebranych gości i mieszkańców Gminy Górowo Iławeckie przywitała serdecznie Wójt Bożena Olszewska Świtaj wraz z Mironem Syczem – wicemarszałkiem woj. warmińsko-mazurskiego.
Krzysztof Kowalski przeprowadził uczestników przez kolejne punkty programu, a było ich niemało. Rozpoczęliśmy od wręczenia nagród uczestnikom gminnych i wojewódzkich Dni Rodziny. Po części oficjalnej zaczęły się występy lokalnych zespołów oraz przeróżne gry i zabawy, nie tylko dla najmłodszych. Na scenie prezentowały się grupy artystyczne, w tym Klub Seniora z Kandyt oraz Bądlowianki. Na zakończenie na scenie wystąpił Marcin Kaszubat z Górowa Iławeckiego z piosenką żeglarską, szantową.
Miłośnicy rękodzieła mieli szansę zakupić „cuda wianki” z działających na terenie gminy Górowo Iławeckie pracowni. Skoro to Żywkowo, bociania wieś — nie zabrakło i ptasiej, przyrodniczej fotografii na wystawie „Górowszczyzna w Obiektywie”, gdzie można było zobaczyć prace Izabeli Szewczyk z Kandyt, Tomasza Glibowskiego z Kamińska oraz Andrzeja Grabowskiego z Bisztynka i Jarosława Pastuły z Bartoszyc.
Miłośnicy rękodzieła mieli szansę zakupić „cuda wianki” z działających na terenie gminy Górowo Iławeckie pracowni. Skoro to Żywkowo, bociania wieś — nie zabrakło i ptasiej, przyrodniczej fotografii na wystawie „Górowszczyzna w Obiektywie”, gdzie można było zobaczyć prace Izabeli Szewczyk z Kandyt, Tomasza Glibowskiego z Kamińska oraz Andrzeja Grabowskiego z Bisztynka i Jarosława Pastuły z Bartoszyc.
Natangijskie historie i opowieści prezentował w swej książce Wojciech Wolański. Dla maluchów atrakcje nie miały końca: malowanie twarzy, zjeżdżalnie dmuchańce, bańki mydlane, czy kurtyna wodna dzięki uprzejmości górowskich strażaków z OSP – istny dziecięcy raj.
Ale to co na scenie, to nie wszystko. Uczestnicy festynu mogli spróbować lokalnej kuchni na stoiskach kulinarnych Gospodyń z Żywkowa, Klubu „Senior” z Kandyt oraz Kół Gospodyń Wiejskich z Piast Wielkich, Dwórzna i Kamińska. Miłośnicy rękodzieła mieli szansę zakupić „cuda wianki” z działających na terenie gminy Górowo Iławeckie pracowni. Skoro to Żywkowo, bociania wieś - nie zabrakło i ptasiej, przyrodniczej fotografii na wystawie „Górowszczyzna w Obiektywie”, gdzie można było zobaczyć prace Pani Izabeli Szewczyk z Kandyt, Pana Tomasza Glibowskiego z Kamińska oraz Panów Andrzeja Grabowskiego z Bisztynka i Jarosława Pastuły z Bartoszyc.
Ale to co na scenie, to nie wszystko. Uczestnicy festynu mogli spróbować lokalnej kuchni na stoiskach kulinarnych Gospodyń z Żywkowa, Klubu „Senior” z Kandyt oraz Kół Gospodyń Wiejskich z Piast Wielkich, Dwórzna i Kamińska. Miłośnicy rękodzieła mieli szansę zakupić „cuda wianki” z działających na terenie gminy Górowo Iławeckie pracowni. Skoro to Żywkowo, bociania wieś - nie zabrakło i ptasiej, przyrodniczej fotografii na wystawie „Górowszczyzna w Obiektywie”, gdzie można było zobaczyć prace Pani Izabeli Szewczyk z Kandyt, Pana Tomasza Glibowskiego z Kamińska oraz Panów Andrzeja Grabowskiego z Bisztynka i Jarosława Pastuły z Bartoszyc.
Natangijskie historie i opowieści prezentował w swej książce Pan Wojciech Wolański. Dla maluchów atrakcje nie miały końca: gry i zagadki przyrodnicze w punkcie Nadleśnictwa Górowo Iławeckie, malowanie twarzy, zjeżdżalnie „dmuchańce", bańki mydlane, czy kurtyna wodna dzięki uprzejmości górowskich strażaków z OSP – istny dziecięcy raj. Jednak taki festyn to okazja nie tylko do zabawy: chętni mogli przyjąć jednodawkową szczepionkę firmy Johnson &Johnson przeciwko COVID-19, można się było również zarejestrować w banku dawców szpiku kostnego w puncie DKMS.
Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Bociani festyn już za nami, tylko muzyka jeszcze w duszy gra, a boćki choć już wkrótce pożegnają Żywkowo, na kolejną wspólną zabawę i edukację zapraszają za rok.
Wszystko co dobre kiedyś się kończy. Bociani festyn już za nami, tylko muzyka jeszcze w duszy gra, a boćki choć już wkrótce pożegnają Żywkowo, na kolejną wspólną zabawę i edukację zapraszają za rok.
Maria Duchnik
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez