Więcej miejsc szczepień przeciwko covid w powiecie bartoszyckim
2020-12-20 10:10:00(ost. akt: 2020-12-20 10:16:47)
ZDROWIE || Złagodzenie wymagań związanych z akcją szczepień przeciwko covid-19 spowodowało, że w powiecie bartoszyckim będzie więcej punktów, gdzie każdy, dobrowolnie i bezpłatnie będzie mógł się zaszczepić. Zachęcają do tego lekarze.
We wtorek 15 grudnia rząd poinformował o przyjęciu Narodowego Programu Szczepień. Ich rozpoczęcie planowane jest na I kwartał 2021 r. Szczepionka przeciwko covid-19 będzie darmowa i dobrowolna.
Pierwsze dawki przeznaczone będą dla osób, które są najbardziej narażone na zakażenie: pracowników ochrony zdrowia (w tym wykonujący indywidualną praktykę), domów pomocy społecznej i miejskich ośrodków pomocy społecznej oraz personelu pomocniczy i administracyjny w placówkach medycznych, w tym stacjach sanitarno-epidemiologicznych.
Następnie ze szczepień skorzystają: pensjonariusze domów pomocy społecznej oraz zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i innych miejsc stacjonarnego pobytu, osoby powyżej 60. roku życia w kolejności od najstarszych, służby mundurowe oraz nauczyciele.
Tydzień temu pisaliśmy o miejscach, w których będzie można zaszczepić się przeciwko covid-19. Wymogi stawiane przez ministerstwo zdrowia były nie do spełnienia dla co najmniej trzech przychodni z naszego powiatu.
Teraz sytuacja się zmieniła, bo wspomniane wymogi złagodzono. Nie będzie już konieczności wykonywania 180 szczepień tygodniowo. W związku z tym, w powiecie będzie więcej punktów szczepień.
PRZECZYTAJ KONIECZNIE:
Czy będziemy mieli gdzie się zaszczepić?
Jeden z nich będzie w szpitalu w Bartoszycach, który już przygotowuje się do akcji. — Zaczniemy od szczepień pracowników służby zdrowia. Przygotowujemy już listę osób chętnych. Większość naszych pracowników wyraziło chęć zaszczepienia się. Ja sam oczywiście też to zrobię — oświadcza dyrektor szpitala powiatowego w Bartoszycach Sławomir Wójcik.
— Uważam tę szczepionkę za bezpieczną i przebadaną. Nie jest prawdą, że jest to jakieś absolutne novum. Nad szczepionkami związanymi z mRNA naukowcy pracują od około 20 lat, a wirus covid-19 jest wirusem RNA o dodatniej polaryzacji i takie wirusy są znane nauce od wielu lat. To nie jest tak, że ktoś raptem wpadł na pomysł produkcji takiej szczepionki. Istnieje oczywiście minimalne ryzyko wystąpienia powikłań. Jak powiedziałem wcześniej, "to nie są dropsy". To jest działanie medyczne i jako takie zawsze niesie ze sobą ryzyko, jak każde inne działanie medyczne. Korzyści jest tu jednak znacznie więcej. Choć znacząca większość osób przechodzi covid łagodnie, są jednak tacy, którzy tej choroby nie przeżywają. Mamy tego mnóstwo przykładów wśród osób znanych, popularnych. Gdyby nie covid, mogłyby one jeszcze żyć. Dlatego apeluję, aby się szczepić.
Dyrektor szpitala podaje obrazowy przykład.
— Wiemy, że palenie tytoniu może powodować raka płuc. Jest jednak duża liczba osób, które paliły przez 80 lat i raka płuc nie dostały. Z drugiej strony mamy palących 20-, 30-latków, którzy umierają na raka płuc. Mamy też osoby, które nigdy nie paliły i też na raka umierają. Dlaczego tak się dzieje? Tego, niestety, nie wiadomo. Podobnie jest z covidem. Nikt nie wie, jaki przebieg będzie miała u niego choroba i czy w ogóle się zakazi. Nie należy tego lekceważyć — apeluje Sławomir Wójcik.
— Wiemy, że palenie tytoniu może powodować raka płuc. Jest jednak duża liczba osób, które paliły przez 80 lat i raka płuc nie dostały. Z drugiej strony mamy palących 20-, 30-latków, którzy umierają na raka płuc. Mamy też osoby, które nigdy nie paliły i też na raka umierają. Dlaczego tak się dzieje? Tego, niestety, nie wiadomo. Podobnie jest z covidem. Nikt nie wie, jaki przebieg będzie miała u niego choroba i czy w ogóle się zakazi. Nie należy tego lekceważyć — apeluje Sławomir Wójcik.
Wracamy do akcji szczepień.
— Wkrótce będziemy mieli listę osób z personelu szpitala i innych placówek medycznych chętnych do szczepień. Po nich przystąpimy do szczepień osób z poszczególnych grup społecznych, według zaleceń ministerstwa zdrowia. Złagodzenie wymogów dotyczy także nas i nie ma już konieczności szczepienia 180 osób tygodniowo, jesteśmy jednak w stanie zaszczepić wszystkich chętnych. Oczywiście nie w jeden dzień. Na pewno będzie utworzona jakaś kolejka — mówi Sławomir Wójcik.
— Wkrótce będziemy mieli listę osób z personelu szpitala i innych placówek medycznych chętnych do szczepień. Po nich przystąpimy do szczepień osób z poszczególnych grup społecznych, według zaleceń ministerstwa zdrowia. Złagodzenie wymogów dotyczy także nas i nie ma już konieczności szczepienia 180 osób tygodniowo, jesteśmy jednak w stanie zaszczepić wszystkich chętnych. Oczywiście nie w jeden dzień. Na pewno będzie utworzona jakaś kolejka — mówi Sławomir Wójcik.
Dyrektor szpitala dodaje, że nie każdy chętny zostanie zaszczepiony.
— Szczepienie poprzedzone będzie badaniem lekarskim. Nie zostanie zaszczepiony nikt, kto przechodzi jakąkolwiek infekcję. Identycznie jest z każdą inną szczepionką. Jeśli ktoś ma obniżoną odporność związaną z przewlekłą chorobą lub zażywaniem leków, choroby hematologiczne, to również nie zostanie zaszczepiony. To zawsze będzie wskazanie dotyczące konkretnego pacjenta — mówi Wójcik.
— Szczepienie poprzedzone będzie badaniem lekarskim. Nie zostanie zaszczepiony nikt, kto przechodzi jakąkolwiek infekcję. Identycznie jest z każdą inną szczepionką. Jeśli ktoś ma obniżoną odporność związaną z przewlekłą chorobą lub zażywaniem leków, choroby hematologiczne, to również nie zostanie zaszczepiony. To zawsze będzie wskazanie dotyczące konkretnego pacjenta — mówi Wójcik.
W akcję szczepień przeciwko covid-19 po zmianie wymogów włączyła się też przychodnia Bart-Medica w Bartoszycach, która wcześniej nie była w stanie spełnić wymagań.
— Zgłosiliśmy się do programu szczepień — potwierdza Marzena Bromirska z przychodni Bart-Medica. — Nadal nie wiemy, kiedy akcja ruszy, więc proszę pacjentów, aby na razie nie zgłaszali się do tego programu. Nie tworzymy w tej chwili żadnej kolejki — dodaje lekarka.
Czy sama też się zaszczepi?
— Oczywiście! — odpowiada i dodaje, że zrobi to pomimo tego, że przeszła już covid-19.
— Oczywiście! — odpowiada i dodaje, że zrobi to pomimo tego, że przeszła już covid-19.
— Osoby, które przeszły tę chorobę, także proszę o szczepienie się. Samo przejście covid-19 nie gwarantuje długiej odporności — dodaje.
Marzena Bromirska także mówi, że nie każda chętna osoba zostanie zaszczepiona. Dodaje, że to nic nadzwyczajnego, bo osoby z jakąkolwiek infekcją nie są szczepione także innymi szczepionkami. — Szczepi się osoby zdrowe, a nie chore. Szczepienie będzie poprzedzone badaniem lekarskim oraz wywiadem i wypełnieniem ankiety przez pacjenta, które własnoręcznym podpisem oświadczał będzie, że się zgadza na szczepienie oraz że nie choruje na choroby wykluczające szczepienie. Dodatkowo mamy dokumentację medyczną naszych pacjentów i wiemy na co chorują. Decyzja o szczepieniu lub nie zawsze będzie podejmowana indywidualnie, co do każdego pacjenta — zapewnia Bromirska.
Do akcji szczepień przeciwko covid-19 przystąpiła także prowadzona przez Annę Osowską "Nasza Przychodnia" w Sępopolu.
— Kiedy tylko dowiedziałam się, że zmieniono warunki naboru, zgłosiłam swoją przychodnię. Zadeklarowałam, że wykonamy około 50 szczepień tygodniowo, choć prognozowanie nie ma na ten moment większego sensu, bo nie potrafię przewidzieć, jakie będzie zainteresowanie szczepieniami. Od tego uzależniam ewentualne zmiany w organizacji pracy przychodni. Biorę pod uwagę wydłużenie godzin otwarcia, aby szczepienia nie zakłócały bieżącej pracy — mówi Anna Osowska.
Lekarka dodaje, że aktualnie nie przyjmuje zapisów na szczepienia.
— Kiedy będę już znała zasady dystrybucji i kwalifikacji pacjentów do szczepień, rozpocznę akcję informacyjną. Oczekuję też, że akcja szczepień zostanie poprzedzona ogólnopolską kampanią informacyjną — mówi Osowska.
— Kiedy będę już znała zasady dystrybucji i kwalifikacji pacjentów do szczepień, rozpocznę akcję informacyjną. Oczekuję też, że akcja szczepień zostanie poprzedzona ogólnopolską kampanią informacyjną — mówi Osowska.
— Przeprowadzenie szczepień uważam za konieczne. To sposób na opanowanie epidemii. Podkreślam jednak, że szczepienia, chociaż bezpłatne, są dobrowolne i to pacjent podejmie ostateczną decyzję, czy się zaszczepić — dodaje.
Do akcji nie przystępuje natomiast przychodnia Medyk z Górowa Iławeckiego.
— Nie przystąpiliśmy do programu z powodu braków kadrowych i lokalowych. W akcji szczepień musi brać udział zespół złożony z lekarza, pielęgniarki i kogoś do wprowadzania danych do systemu. Nie mamy wystarczającej liczby personelu — mówi Agnieszka Staszkiewicz-Żejmo z Medyka.
— Nie przystąpiliśmy do programu z powodu braków kadrowych i lokalowych. W akcji szczepień musi brać udział zespół złożony z lekarza, pielęgniarki i kogoś do wprowadzania danych do systemu. Nie mamy wystarczającej liczby personelu — mówi Agnieszka Staszkiewicz-Żejmo z Medyka.
Andrzej Grabowski
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Stanisław #3024827 | 83.23.*.* 21 gru 2020 15:44
Czy miasto i gmina zajmuje sie tylko podatkami ? Może warto aby Burmistrz i Pani Wójt nad problemem "służby zdrowia" w mieście i gminie Górowo Iławeckie zorganizowali jakieś potkanie. Lekarze "wypaleni" zawodowo, problem z dostaniem się - dramat.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz
Kaz #3023945 | 10.10.*.* 20 gru 2020 16:38
Czy przychodnia na Marksa będzie szczepić? Jakoś mało punktów jest w Bartoszycach!
Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz
Mazur #3023752 | 79.124.*.* 20 gru 2020 10:59
oszuści są gotowi stanąć na rzęsach , aby tylko jak najwięcej ludzi ogłupić do totalnego szczepienia na którym gangsterzy chcą zarobić ...w kapitaliźmie nic nie może się zmarnować , więc to co zostało wyprodukowane to musi przynieść zysk
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)
? #3023749 | 82.145.*.* 20 gru 2020 10:57
na Redakcja znajdzie odpowiedź na pytanie: Gdzie i w jaki sposób mają się zaszczepić mieszkańcy gminy Górowo Iławeckie skoro "przychodnia" Medyk nie organizuje szczepień? Z resztą ta "przychodnia" nie spełnia chyba żadnych wymagań odnośnie dostępu do "służby zdrowia". Od wielu lat.
Ocena komentarza: warty uwagi (15) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)