Strajk w szkołach powiatu bartoszyckiego. Co z egzaminami? AKTUALIZACJA
2019-04-08 09:15:48(ost. akt: 2019-04-08 12:18:57)
Od rana sprawdzamy jak przebiega strajk w szkołach powiatu bartoszyckiego. Czy dzieciom, które przyszły do szkół i placówek oświatowych zapewniono opiekę? Dane o tym na bieżąco aktualizujemy
Szkoła Podstawowa w Sątopach "powitała nas" absolutną ciszą. Ani jedno dziecko nie przyszło dziś na zajęcia. Za drzwiami wejściowymi do budynku witają nas przedstawiciele komitetu strajkowego. W strajku bierze udział 100 procent nauczycieli.
- Rodzice nas wspierają i wykazują zrozumienie. Dlatego dziś nie przyprowadzili tu uczniów i nie wysłali ich do naszej szkoły - mówi Agnieszka Koziatek, przewodnicząca komitetu strajkowego.
Wczoraj późnym wieczorem dyrektor tej szkoły Grzegorz Baten poinformował na stronach internetowych, że opiekę nad dziećmi, decyzją burmistrza Bisztynka sprawować będą pracownice filii bibliotecznej w Sątopach-Samulewie. Gdy byliśmy tam o g. 8:30 nie było tam ani jednego dziecka.
Nauczyciele dziś strajkować będą do g. 14:30. Przebywają w pokoju nauczycielskim, a część z nich dyżuruje przy wejściu. Są bardzo rozgoryczeni. Oliwy do ognia dolały ostatnie zapowiedzi partii rządzącej o dofinansowywaniu hodowli krów i trzody chlewnej.
W szkole podstawowej w Bisztynku na zajęcia przyszedł jeden uczeń. Jak się dowiedzieliśmy jest to dziecko jednej z nauczycielek. Tu do strajku przystąpiło 21 nauczycieli i pracowników dydaktycznych. W strajku udziału nie bierze troje nauczycieli.
Strajkujący przebywają w pokoju nauczycielskim a część z nich dyżuruje przy wejściu. Pilnie śledzą doniesienia medialne o przebiegu strajku w kraju.
W Ośrodku Kultury i Aktywności Lokalnej w Bisztynku, który został zobowiązany do zapewnienia opieki nad dziećmi w czasie strajku nie przyszło do tej pory (g. 9:30) ani jedno dziecko.
Jak z tego wynika, podobnie jak w Sątopach rodzice sami zapewnili opiekę swoim pociechom.
Aktualizacja, godz. 10:32
Sprawdziliśmy, jak strajk przebiega w niektórych placówkach szkolnych w Bartoszycach. Odwiedziliśmy jedno przedszkole, dwie szkoły podstawowe, jedno gimnazjum oraz dwie szkoły ponadgimnazjalne.
Sprawdziliśmy, jak strajk przebiega w niektórych placówkach szkolnych w Bartoszycach. Odwiedziliśmy jedno przedszkole, dwie szkoły podstawowe, jedno gimnazjum oraz dwie szkoły ponadgimnazjalne.
W Przedszkolu Publicznym nr 9 do protestu przystąpiło 8 nauczycieli, a nie zdecydowała się na to jedna osoba. Rano do placówki nie przyprowadzono żadnego dziecka.
— Przedszkole nie jest jednak zamknięte. Jeśli w kolejnych dniach dzieci się pojawią, opieka im zostanie zapewniona. Jako dyrektor posiadam odpowiednie kwalifikacje i zgodnie z przepisami mogę zapewnić opiekę 25 dzieciom — mówi Irena Czarnecka, dyrektor przedszkola.
Kiedy przyjechaliśmy do SP nr 3, trwały właśnie próby przed zaplanowanymi na przyszły tydzień egzaminami ósmoklasistów. Krzesła i stoły ustawiono w holu szkoły.
— Robią to nauczyciele i pracownicy, którzy nie przystąpili do strajku — wyjaśnia dyrektor Anna Jodko. — Egzaminy miały odbywać się w kilku salach, ale nie będziemy mieli tylu nauczycieli. W holu sprawdzamy między innymi pogłos, bo podczas egzaminu z języka angielskiego trzeba odtworzyć nagrania i wszystko musi być dobrze słyszalne.
W "Trójce" do protestu przyłączyło się 41 nauczycieli. Rano w szkole pojawił się jeden uczeń, który spędzał czas w świetlicy.
Jeden uczeń, wraz z opiekunem, przyszedł rano także do SP nr 7. Usłyszawszy, że może pozostać w świetlicy, nie zdecydował się na to. W szkole byliśmy przed g. 9. Do tego czasu listę strajkujących podpisało 37 osób, ale to jeszcze nie byli wszyscy, bo nie wszyscy nauczyciele zaczynali pracę od g. 8.
— Egzaminy ósmoklasistów odbędą się w terminie, a kadra zostanie zapewniona. Rodzicom i uczniom przekazywaliśmy, że 15 kwietnia mają przyjść do szkoły na egzaminy, pomimo akcji protestacyjnej — mówi dyrektor szkoły Krzysztof Luśtyk.
W gabinecie dyrektora pobliskiego Gimnazjum nr 2 bez przerwy dzwonił telefon. Tutaj egzaminy gimnazjalne mają rozpocząć się już w środę 10 kwietnia, więc priorytetem jest znalezienie osób z przygotowaniem pedagogicznym, które będą mogły zasiadać w komisjach.
— Na pierwszy dzień egzaminów kadrę mamy zapewnioną. Tak przynajmniej wygląda na papierze — mówi Elżbieta Danielewicz, dyrektor Gimnazjum nr 2. — Gorzej jest z kolejnymi dniami — dodaje.
W LO im. Stefana Żeromskiego do strajku przyłączyło się 26 nauczycieli. Listy nie podpisała jedna osoba. Z kolei w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 protestuje 39 osób z 42, które zadeklarowały przystąpienie do strajku. Te trzy są dzisiaj nieobecne z powodu zwolnienia lekarskiego.
Aktualizacja z godz. 10:42
— Około 80% nauczycieli w mieści i gminie Górowo Iławeckie przystąpiło do strajku — mówi Roman Petrecki, prezes zarządu oddziału ZNP miasta i gminy Górowo iławeckie.
— Około 80% nauczycieli w mieści i gminie Górowo Iławeckie przystąpiło do strajku — mówi Roman Petrecki, prezes zarządu oddziału ZNP miasta i gminy Górowo iławeckie.
Według danych jakie posiada w szkole podstawowej w Górowie Iławeckim do strajku przystąpiło 29 nauczycieli (89%) a do szkoły na zajęcia nie przyszedł żaden uczeń. W szkole w Kandytach w strajku bierze udział 33 nauczycieli (72%). Do szkoły przyszedł jeden uczeń, ale już wrócił do domu. W przedszkolu w Górowie Iławeckim w strajku bierze udział 9 nauczycieli (100%).
W Zespole Szkół (szkoła średnia) strajkuje 15 nauczycieli (88%) a dwóch pracuje. W Zespole Szkół z Ukraińskim Językiem Nauczania w strajku bierze udział 30 nauczycieli (88%)
Aktualizacja z godz. 11:03
— W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Sępopolu strajk podjęło 23 nauczycieli. Trzech podjęło pracę. Pracuję także ja i wicedyrektor — mowi dyrektor ZSP w Sępopolu Edyta Jurewicz-Bach.
— W Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Sępopolu strajk podjęło 23 nauczycieli. Trzech podjęło pracę. Pracuję także ja i wicedyrektor — mowi dyrektor ZSP w Sępopolu Edyta Jurewicz-Bach.
Dodaje, że dziś na zajęcia szkolne ani do przedszkola nie zgłosiło się ani jedno dziecko.
— Wiem, że jutro dzieci przyjdą do przedszkola, bo miałam w tej sprawie telefony od rodziców. W przedszkolu będą zapewnione zajęcia opiekuńcze dla dzieci — zapewnia dyrektor.
Aktualizacja z godz. 11:12
Jak się dowiedzieliśmy, z sześciu szkół w gminie Bartoszyce do protestu przyłączyły się wszystkie. — Strajkuje około 80-85 procent nauczycieli. Pozostaną oni w szkołach do tych godzin, do których mają pracować — powiedział Bogdan Kuźmicz, szef struktur ZNP w gminie Bartoszyce.
Jak się dowiedzieliśmy, z sześciu szkół w gminie Bartoszyce do protestu przyłączyły się wszystkie. — Strajkuje około 80-85 procent nauczycieli. Pozostaną oni w szkołach do tych godzin, do których mają pracować — powiedział Bogdan Kuźmicz, szef struktur ZNP w gminie Bartoszyce.
Aktualizacja z godz. 12:18
W Bartoszycach strajkują wszystkie miejskie przedszkola i szkoły. W proteście udział bierze ok. 90 procent nauczycieli.
W Bartoszycach strajkują wszystkie miejskie przedszkola i szkoły. W proteście udział bierze ok. 90 procent nauczycieli.
— Skupiamy się teraz na tym, żeby przygotować egzamin gimnazjalny, który rozpoczyna się w środę. Po niedawnej zmianie przepisów w składy komisji można powoływać emerytowanych nauczycieli lub nauczycieli z innych placówek — mówi Zdzisław Żytko, dyrektor Zespołu Administracyjnego Oświaty w Bartoszycach.
Jak miejskie gimnazja są przygotowane do nadchodzących egzaminów? — W gimnazjach numer 1 oraz 3 składy komisji są już przygotowane. Z kolei w "Dwójce" ta sprawa jest finalizowana — odpowiada Zdzisław Żytko. — Wygląda więc na to, że egzaminy zostaną przeprowadzone.
and, kwk
Czytaj e-wydanie ">kliknij
Pochwal się tym, co robisz. Pochwal innych. Napisz, co Cię denerwuje. Po prostu stwórz swoją stronę na naszym serwisie. To bardzo proste. Swoją stronę założysz klikając " Tutaj ". Szczegółowe informacje o tym czym jest profil i jak go stworzyć: Podziel się informacją:
Źródło: Gazeta Olsztyńska
Komentarze (23) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
też rodzic #2720256 | 83.9.*.* 21 kwi 2019 00:30
Czekam na rozwój wydarzeń , też jestem za tym aby rodzice tworzyli pozwy zbiorowe . Są to urzędnicy państwowi( by najmniej jak się takie uderzy tak się jest sądzonym za atak na urzędnika) powinni odpowiadać szczególnie Ci wychowawcy i nauczyciele którzy odpowiadają za egzaminy i matury , za niedopełnienie obowiązku . Każdy z pracujących odpowiada za coś finansowo, a ta elita nie ma żadnych kar finansowych np. ustalonych ustawowo. Dla kierowców zawodowych jest ustawa z cennikiem kar na 10 str. , to za przekroczenie czasu , to za brak wciśnięcia guziczka w tacho .... itd. , a tutaj nic a nic . Rząd jak zamierza coś im podwyższyć to niech nie zapomni o obowiązkach i karach.
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz
rodzic #2716922 | 83.9.*.* 14 kwi 2019 20:58
Drodzy rodzice! Trwa strajk nauczycieli. Wkrótce na dniach w szkołach powinny odbyć się rady pedagogiczne dotyczące klasyfikacji uczniów (tegorocznych maturzystów) co związane jest z ukończeniem szkoły i z ich dopuszczeniem do egzaminu maturalnego. Dowiedziałem się ,że nauczyciele w szkołach nie zamierzają uczestniczyć w tych radach i nadal protestować, co wiąże się z tym, że nasze dzieci nie będą miały wystawionych ocen, nie zostaną sklasyfikowane, przez co nie będą mogły ukończyć szkoły i przystąpić do egzaminu maturalnego. Krótko mówiąc będą miały rok do tyłu, zmarnowany rok. W związku z tym apeluję do rodziców by zakładali sprawy cywilne tym nauczycielom którzy uczyli ich dzieci, ich wychowawcom i dyrektorowi szkoły. Mój syn uczy się w Elektroniku, i ja tej sprawy tak nie zostawię. Jeżeli nie zostanie sklasyfikowany, nie ukończy szkoły przez co nie zostanie dopuszczony do matury to ja zakładam dyrektorowi, wychowawcy i uczącym go nauczycielom sprawę cywilną w sądzie o odszkodowanie za poniesione roczne koszty nauki i straty moralne. Syn już kontaktuje się z kolegami z klasy i ustala z nimi i ich rodzicami podobne kroki. Już rozmawiałem z prawnikiem. Czekamy na rozwój wypadków i po świętach wysyłamy do nauczycieli pismo z kancelarii prawniczej informujące o podjętych krokach (takie przedsądowe pismo) Kogo nie stać na adwokata, to łączcie się w grupy, wynajmujcie prawników, informujcie kuratoria, zakładajcie sprawy. W każdej szkole!
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
odp. #2716082 | 91.240.*.* 13 kwi 2019 11:20
Jak widzę, zdemoralizowani licznym przywilejami nauczyciele zdominowali internet i na wszystkich forach (Olecko, Bartoszyce i inne) wypisują brednie, widząc tylko własny interes. W pogardzie mają innych ludzi, którzy harują za niskie wynagrodzenia aby utrzymać hordę rozbisurmanionych "nauczycieli".
Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz
głos... #2715035 | 83.9.*.* 11 kwi 2019 21:32
Przeczytałem część postów i uważam ,że każdy ma prawo w tym temacie wyrażać swoje opinie. Uważam ,że nauczyciele zostali postawieni w sytuacji bez wyjscia .Tylko strajk. W moim odczuciu, nie wiem czy mam rację - im dłużej będzie trwał strajk, tym gorzej dla rządu i oczywiści dla uczniów. Pierwszy problem , o ktorym słyszę e telewizji- to klasyfikacja klas maturalnych, a co zrobi rząd jak nauczyciele egzaminatorzy w ramach zaostrzenia strajku odmówią sprawdzenia egzaminów. Jak strajk to strajk. Co wymyśli Pani Zalewska i jarek K. POPIERAM NAUCZYCIELI.
Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz
Czesióóóó #2712964 | 83.9.*.* 9 kwi 2019 13:20
I właśnie to się stało jest efekt !!! Przeczytałem 60 komentarzy. Większość przeciwnych to po co dawać pieniądze na oświatę. Głosów na partię rządząca nie przybędzie a raczej ubędzie. Lepiej zaognić konflikt i wybory będą wygrane. Wszyscy przeciw wszystkim "divide et impera,, ta zasada jest sprawdzona od czasów rzymskich.
Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz