Porażka Victorii, kolejny remis Cresovii

2025-03-27 15:00:00(ost. akt: 2025-03-27 11:39:48)
Victoria - Naki 2:4

Victoria - Naki 2:4

Autor zdjęcia: facebook/Victoria

PIŁKA NOŻNA\\\ W grupie 1 okręgówki Victoria prowadziła 2:0 z Naki, jednak w drugiej połowie goście odpowiedzieli aż czterema golami. Natomiast Cresovia po raz pierwszy nie straciła gola, ale piąty remis z rzędu nie poprawił jej pozycji w tabeli.
* Victoria Bartoszyce - Naki Olsztyn 2:4 (2:0)
1:0, 2:0 - Kaplewski (29, 40 k), 2:1, 2:2 - Sobótka (72 k, 76 k), 2:3 - Retkiewicz (82), 2:4 - Maruszak (86)

- Trzy punkty były w naszym zasięgu, jednak dziwne decyzje sędziego zniweczyły nasz wysiłek - stwierdza z żalem trener Rafał Solecki. - Zazwyczaj jestem daleki od krytykowania arbitra, ale tym razem przegiął wszędzie tam, gdzie tylko mógł. Bo jak ocenić sytuację z 30. minuty, w której Rubażewicz mijał olsztyńskiego stopera, a ten - nie chcąc dopuścić do sytuacji sam na sam z bramkarzem - uderzył go łokciem w twarz. Kamil jest zakrwawiony i ma złamany nos, od razu schodzi z boiska i jedzie do szpitala, a sędzia karze piłkarza Naki jedynie żółtą kartką! Na tym nie koniec, bo po przerwie sędzia w krótkim odstępie czasu odgwizdał dwa kontrowersyjne rzuty karne przeciwko nam. Raz dopatrzył się faulu naszego obrońcy, chociaż to on był faulowany, a w kolejnej sytuacji dostrzegł zagranie ręką, której nie było. I tak z 2:0 zrobiło się 2:2...
Po szybkiej utracie dwóch goli z piłkarzy Victorii zeszło powietrze, co w 82. min wykorzystali goście, obejmując prowadzenie po strzale Retkiewicza. W końcówce gospodarze rzucili do desperackich ataków, co ponownie wykorzystali olsztynianie, a konkretnie Maruszak, który w plebiscycie „Gazety Olsztyńskiej” odebrał nagrodę dla Piłkarza Roku 2024. - Straciliśmy cenne punkty, mam więc nadzieję, że chociaż obserwator odpowiednio ocenił „pracę” sędziego - kończy trener Solecki.

* Cresovia Górowo Iławeckie - MKS Korsze 0:0

- Trzy czwarte meczu spędziliśmy na połowie rywali, tyle że nic z tego nie wynikało - przyznaje Mateusz Wierzbowski, trener Cresovii. - Korsze ustawiły się praktycznie ósemką w obronie i tak naprawdę nie mieliśmy jak piłki wcisnąć do bramki.
Akcje ofensywne gospodarzy na pewno byłyby groźniejsze, gdyby zagrał Daniel Wierzbowski, który tym razem pauzował za kartki. - Daniel mógłby jakąś indywidualną akcją przesądzić o naszym zwycięstwie, bo jest bardzo ważnym ogniwem naszego zespołu - tak rolę brata w Cresovii ocenia Mateusz Wierzbowski. - Mimo wszystko szanujemy ten remis, bo po naszych wcześniejszych „wielbłądach”, po których traciliśmy bramki, tym razem udało się nam zachować czyste konto (pierwszy raz w sezonie - red.). Inna sprawa, że jest to też zasługa Korsz, które zmarnowały dwie znakomite sytuacje. Szkoda tylko, że jednocześnie był to nasz piąty remis z rzędu.
Korsze mają najsłabszy atak w grupie 1, ale napastnicy Cresovii też muszą popracować nad skutecznością. - Niestety, jesteśmy w grupie zespołów z najmniejszą liczbą zdobytych goli i zarazem w grupie tych z najbardziej dziurawą obroną - dodaje trener Wierzbowski. - Cóż, mamy bardzo odmłodzony skład, ale się nie poddajemy, bo nasza strata do 12. miejsca wynosi tylko cztery punkty, poza tym uważam, że mamy spory potencjał, tylko często brakuje nam szczęścia. Na dodatek rzadko tracimy gole po składnych akcjach rywali, tylko po naszych koszmarnych błędach, które nigdy nie powinny się przydarzać zawodnikom grającym już dwa lub trzy lata.
W sobotę Cresovia zagra na wyjeździe z liderem, więc strata do 12. miejsca może wzrosnąć. - Chcemy nadal regularnie punktować bez względu na to z kim i gdzie akurat gramy - stawia sprawę jasno szkoleniowiec Cresovii. - Szkoda tylko, że jak na razie udało nam się jedynie zremisować pięć meczów z rzędu. Swoją drogą nie pamiętam takiej serii w historii naszego klubu. Potrzebne są nam zwycięstwa, bo w innym przypadku w przyszłym sezonie obudzimy się w klasie A - kończy Mateusz Wierzbowski.
* Inne wyniki: Śniardwy Orzysz - GKS Stawiguda 0:5, Vęgoria Węgorzewo - Iskra Narzym 5:1, Błękitni Pasym - Perkun Orżyny 6:0, Orlęta Reszel - Orzeł Janowiec Kościelny 0:1, Czarni Olecko - Gwardia Szczytno 1:0, Polonia Iłowo - Kłobuk Mikołajki 1:1.
* 19. kolejka, sobota: Victoria - Kłobuk (15), Stawiguda - Cresovia (15), Iskra - Perkun (15), Śniardwy - Vęgoria (15), Korsze - Polonia (15), Gwardia - Orlęta (15); niedziela: Orzeł - Błękitni (14), Naki - Czarni (15).

ARTUR DRYHYNYCZ

GRUPA 1
1. Stawiguda 44 55:23
2. Czarni 43 55:26
3. Orzeł 41 52:20
4. Błękitni 32 46:37
5. Polonia 31 43:29
6. Śniardwy 26 21:36
7. Naki 26 47:36
8. Vęgoria 25 44:53
9. Kłobuk 22 35:43
10. Korsze 21 19:34
11. Iskra 19 34:52
12. Gwardia 16 21:39
13. Perkun 16 24:36
14. Victoria 16 23:37
15. Orlęta 15 26:29
16. Cresovia 12 23:38


2001-2025 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 7B