Tajemniczy inwestor zmierzy się z konserwatorem

2007-08-21 00:00:00

Zmienia się sytuacja dawnego browaru Jurand przy alei Wojska Polskiego w Olsztynie. Biuro wojewódzkiego konserwatora rozpoczęło postępowanie dotyczące wpisania tego obiektu do rejestru zabytków. Pojawił się też nowy inwestor, który chce zbudować na terenie browaru mieszkania. Ale nie wiadomo, czy będzie mógł wyburzyć stare budynki.

Pomysłodawcą wpisania budynków olsztyńskiego browaru do rejestru zabytków i stroną postępowania jest Stowarzyszenie na Rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur "Sadyba". Jego wniosek - jak pisaliśmy - 17 sierpnia trafił do wojewódzkiego konserwatora zabytków. W ten sposób rozpoczęło się urzędowa procedura wpisu do rejestru zabytków.

Krzysztof Worobiec, prezes Sadyby, podkreśla wartość starego kompleksu budynków przemysłowych przy al. Wojska Polskiego. - Trzeba adaptować te budynki, dać im życie - mówi. - Zamiast rewitalizować takie tereny, buduje się szklano-plastikowe centra, getta urzędniczo-bankowe, które zamierają po godzinie 18.

Worobiec dodaje jeszcze: - Styl dawnych budynków podkreśla element lokalny. Te wszystkie konstrukcje szachulcowe, szkieletowe (tzw. mur pruski - przyp.red.). W to miejsce proponuje się nam pseudonowoczesność.

Browaru broni też Rafał Bętkowski, autor książki "Olsztyn znany i nieznany".

- Nie ma w Olsztynie starszego budynku przemysłowego o takim znaczeniu - zapewnia. - Chciałbym, żeby znalazł się inwestor, który stworzyłby w tym miejscu na przykład mały browar restauracyjny. Taki, gdzie warzy się piwo metodami tradycyjnymi i na miejscu sprzedaje. Wtedy tradycja miejsca zostałaby zachowana.

Właścicielem budynków dawnego browaru i terenu jest Ostródzkie Przedsiębiorstwo Budowlane, które kupiło puste budynki od Juranda. Okazuje się jednak, że ta firma już niedługo będzie zarządzać nieruchomością.

- Przygotowaliśmy umowę o sprzedaży tego terenu dużej firmie deweloperskiej. Niestety, nie mogę powiedzieć, co to za firma. W każdym razie jest to bardzo duża spółka giełdowa - mówi Ireneusz Słowik, prezes OPB.

Artur Sobiela/www.gazetaolsztynska.pl
Uwaga! To jest archiwalny artykuł. Może zawierać niaktualne informacje.