Jesteśmy dobrej myśli, że niebezpieczeństwo już minęło — mówili nam w czwartek elbląscy strażacy pracujący na Wyspie Nowakowskiej.
Aktualizacja godz. 22.40
Nowakowo i Kępa Rybacka dzień po powodzi
Aktualizacja godz. 16.31
O godzinie 14 odbyło się kolejne posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego z udziałem wicewojewody Jana Maścianicy, podczas którego omówiono aktualny stan na terenie miasta i powiatu. Sytuacja jest ustabilizowała — informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Woda wciąż opada. O godz. 16.00 stan rzeki Elbląg wynosił 5,94. Do akcji przystąpił Powiatowy Inspektor Sanitarny. Pobrane zostały próbki wody pitnej. Na szczęście żadne z urządzeń wodociągowych nie zostało zagrożone, więc można się spodziewać, że wyniki w tej kwestii będą dobre — dodaje Urbaniak.
Prognozy pogody są korzystne, nadal jednak prowadzony jest monitoring stanu wód i wałów. Monitorowana jest także sytuacja w okolicy jeziora Druzno, w którym wody przekraczają stan alarmowy. Drobne przecieki wałów wokół jeziora są na bieżąco usuwane. W Gminie Markusy od wczoraj wprowadzono grupy obchodowe, sołtysi prowadzą monitoring, rozdysponowano ok. tysiąca worków.
Nadal zamknięta jest droga 503. Uruchomiony został prom w Kępinach, przejezdny jest także most w Nowakowie, ale tylko dla pojazdów nie przekraczających 3,5 tony. W Elblągu w środę zalaniu i zniszczeniu uległo kilka ulic przyległych do rzeki Elbląg.
W związku z tym wciąż zamknięte dla ruchu są: droga z Trasy Unii Europejskiej do ul. Radomskiej, ul. Panieńska (od Mak-Chemii do Campingu ), Bulwar Zygmunta Augusta ( od Św. Ducha do Campingu), ul. Wapienna (od bursy szkolnej do Bulwaru Zygmunta Augusta). Z kolei na ul. Stawidłowej, Radomskiej, Grochowskiej i Freta ograniczono tonaż pojazdów do 3,5 t
Aktualizacja godz. 16.02
— Cały czas sprawdzamy wały, w miejscach które uszczelnialiśmy workami z piaskiem. Woda opada. Jesteśmy dobrej myśli, że niebezpieczeństwo już minęło — mówi Tomasz Malesiński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Komendy Miejskiej PSP w Elblągu.
Mówi Tomasz Malesiński
Aktualizacja godz. 15.48
>>> Muzeum w Elblągu po powodzi
Aktualizacja godz. 15.01
Gmina MarkusyW czwartek wójt gminy Markusy i starosta elbląski objeżdżali tereny zagrożone powodzią, sprawdzali jaka jest tam sytuacja. Woda na jeziorze Druzno przekroczyła stany alarmowe.
— Stany alarmowe przekroczone są o prawie 40 cm. — mówił w czwartek ok. godz. 11 wójt gminy Markusy Wacław Wielesik. — Zagrożone są wsie: Stankowo, Nowe Dolno, Żółwiniec, Węgle-Żukowo.
Wacław Wielesik przewiduje, że jezioro Druzno może zagrażać okolicznym wsiom jeszcze przez 2-3 tygodnie.
Wały przeciwpowodziowe w okolicach sprawdzał w czwartek również sołtys wsi Węgle-Żukowo Janusz Nowak.
— Woda zatrzymała się i zaczęła się obniżać — mówił w czwartek, po godz. 11 Janusz Nowak. — Wały nigdzie nie zostały przerwane, woda nigdzie nie wylała. Tylko dużo drzew jest pochylonych, ale przewody elektryczne nie zostały uszkodzone, prąd mamy.
Nieprzejezdna była w środę droga na trasie Węgle — Żurawiec. W nocy ze środy na czwartek strażacy usunęli z drogi zwalone drzewa. W czwartek rano już mógł przejechać tamtędy autobus szkolny.
Mieszkańcy wsi Węgle-Żukowo z zaniepokojeniem obserwują sytuację, ale nie panikują.
— Ludzie są spłoszeni, ale nie jest źle — mówił wczoraj przed południem Janusz Nowak.
Aktualizacja godz. 14.48
Życie na Wyspie Nowakowskiej wraca powoli do normy. W Nowakowie czynne są sklepy. Na ulicy położonej wzdłuż rzeki, którą w środę zalała woda, zalega jeszcze błoto. Strażacy wypompowują wodę z zalanych terenów m.in. w Kępie Rybackiej. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zostanie otwarty most pontonowy na rzece Elbląg.
— Najbardziej doskwiera nam brak prądu. Jak to jest, że pół wioski ma energię, a drugie nie — denerwowała się kobieta z jednego ze sklepu. — Dzwoniłam do zakładu energetycznego, ale nic to nie daje. Woda się nam nie dostała do budynku, tylko go obmyła.
— Byliśmy tutaj całą noc. Worki na piasek przywieziono dopiero ok. godz. 21 — denerwował się mężczyzna.
Na miejscu pracują także pracownicy PZU, którzy odwiedzają gospodarstwa ubezpieczone w ich firmie. Do odwiedzenia mieli 30 ubezpieczonych gospodarstw. - Ale na razie nie stwierdziliśmy szkód. Można je zgłaszać pod numer infolinii 0801-102-102.
Aktualizacja godz. 13.02
O godz. 12.30 odwołano alarm przeciwpowodziowy dla Fromborka. Stan wody w Zalewie Wiślanym (Bosmanat Portu we Fromborku) stopniowo opada.
— Następuje cofnięcie wody z zalanego placu do kanału portowego. Obserwuje się cały czas tendencję spadkową wody oraz prowadzona jest obserwacja zagrożonego rejonu — informuje Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Elblągu.
Nie występuje zagrożenie dla życia i mienia ludzkiego.
Aktualizacja godz. 12.01
Dzisiaj wstępnie zostaną oszacowane starty, jakie wyrządziła w Elblągu środowa powódź.
— Cały czas utrzymywany jest w mieście stan pogotowia powodziowego i na bieżąco monitorowany jest stan rzeki Elbląg — zapewnia Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Nadal wyłączone z ruchu są ulice Radomska, Panieńska, Bulwar Zygmunta Augusta. W niektórych dzielnicach miasta nie ma prądu. Aktualnie sprawdzany jest stan urządzeń energetycznych i jeżeli będzie taka możliwość to do wieczora zasilanie zostanie włączone.
— Jeżeli chodzi o wypompowywanie wody to dotyczy to głównie 5 mieszkań na ul. Radomskiej, piwnic w budynkach na ulicy Radomskiej, Stawidłowej, Freta, Panieńskiej — informuje Urbaniak.
O godz. 11 stan wody wynosił 6,04, a więc poniżej stanu alarmowego.
— Aktualnie działania sztabu kryzysowego skupione będą na łagodzeniu skutków i wypompowywaniu wody z zalanych mieszkań, piwnic, zakładów produkcyjnych — mówi Joanna Urbaniak.
Jak się dowiedzieliśmy Wyspę Nowakowską przed południem odwiedził wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski.
Wstępne podsumowania
W Elblągu w akcji uczestniczyło 120 strażaków z całego województwa, kilkadziesiąt osób z firm komunalnych, uruchomionych zostało 120 żołnierzy 16 PDZ (kolejni byli w gotowości), wykorzystano również wsparcie i ciężki sprzęt 14 Batalionu Remontu Lotnisk. Na terenie miasta i powiatu pracowało 70 policjantów (w tym 20 z prewencji z Olsztyna). W samym mieście wydano 18 tysięcy worków. Ewakuowano 13 osób – 2 zabezpieczono miejsce w hotelu. Reszta osób skorzystała ze wsparcia rodziny (czteroosobowa rodzina z ul. Freta ostatecznie także nie była w hotelu tylko u rodziny).
Aktualizacja godz. 9.44
— W dalszym ciągu będzie prowadzony monitoring stanu wód oraz infrastruktury przeciwpowodziowej. Państwowa Straż Pożarna przystąpi do osuszania podtopionych zabudowań oraz będzie sprawdzać czy mieszkańcy zalanych terenów będą mogli wrócić do domów — poinformowała Edyta Wrotek, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, po kolejnym posiedzeniu Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w delegaturze Urzędu Wojewódzkiego w Elblągu. W posiedzeniu wziął udział wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski.
Najważniejsza informacja dla powodzian jest taka, że warunki pogode stabilizują się i obserwowany jest spadek wód powodziowych.
Aktualizacja godz. 9.36
— Nie wiemy czy będziemy mieli do czego wracać — mówi Ewa Zaorska z Batorowa, jedna z ponad stu osób ewakuowanych w środę po południu z Wyspy Nowakowskiej do szkoły w Gronowie Górnym. — Na razie nikt nam nie powiedział co będzie z nami dalej. Całą noc nie spałam. W nocy skoczyło mi ciśnienie, podniósł się poziom cukru, to pewnie przez stres. Poszłam na dyżurkę do ratowników po pomoc. Dopiero co wyremontowałam mieszkanie, wzięłam pożyczkę, kupiłam opał i ziemniaki na zimę.
— Czy ta powódź gorsza niż z 1983 roku? Dla mnie tak, bo nie mam do czego wracać, wszystko zostało zalane — mówi z kolei starsza kobieta z Nowakowa.
Jej dom stał najbliżej rzeki. Woda zalała go w środę już ok. południa. — Mieliśmy wszystko na podwyższeniach, ale to pewnie nic nie dało. Wszystko zniszczone, a ja sama jestem... mąż zmarł wiosną — mówiła. — Wcześniej, wiosną próbowaliśmy sami umacniać brzeg, ale nic to nie dało.
— Przyszli do nas i powiedzieli, że będzie ewakuacja ok. godz. 13. Autobus przyjechał ok. 17 i trzy razy kursował — wspominają ewakuację trzy kobiety z Batorowa.
Mieszkańcy spali w klasach. Do ich dyspozycji był psycholog. Rano zjedli śniadanie.
— Na razie mówią, że pogoda jest sprzyjająca, ale wały są nasiąknięte — martwi się jedna z ewakuowanych kobiet.
— Dobrze nam tutaj w szkole. Dbają o nas. Czy ktoś obiecał nam pomoc finansową. To nie ważne, byle tylko miała do czego wracać — dodaje Ewa Zaorska.
Aktualizacja godz. 9.19
— Elbląscy policjanci przez ostatnie 24-godziny intensywnie pracowali podczas ogłoszonego pogotowia powodziowego — poinformował sierżant Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego w Elblągu. — W minioną noc na terenie miasta służbę pełniły zwiększone siły policyjne.
Elbląskich funkcjonariuszy wspierało także ponad 20 policjantów z olsztyńskich oddziałów prewencji.
— Zadania policjantów polegały na blokowaniu dla ruchu kołowego poszczególnych, podtopionych przez wodę ulic na terenie miasta, a także dróg dojazdowych do miejscowości, pomocy przy ewakuacji mieszkańców Wyspy Nowakowskiej, a także zabezpieczanie pozostawionego przez ewakuowanych dobytku — dodaje Nowacki.
Aktualizacja godz. 7.49
Poziom wody w rzece Elbląg w nocy z środy na czwartek wyraźnie opadł. — Wiatr zmienił kierunek i wypycha w tej chwili wodę z rzeki Elbląg w stronę Zalewu Wiślanego — poinformowała w czwartek nad ranem Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. O godz. 6 stan rzeki Elbląg wynosił 6,18 m.
W Elblągu wciąż zamknięte dla ruchu są ul. Panieńska, Radomska i Grochowska, część Bulwaru Zygmunta Augusta, a także Mazurska w kierunku Tolkmicka — informują policjanci.
Sytuacja na terenie gminy Elbląg nadal jest trudna, jednak poprawia się — informuje Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie.
Ewakuowane osoby z Nowakowa i Batorowa przebywają w Szkole Podstawowej w Gronowie Górnym. Jest tam 101 osób, w tym 30 osób starszych, 11 osób niepełnosprawnych i 25 dzieci.
— Pozostałe osoby pojęły decyzję o udaniu się do swoich rodzin. Osobom poszkodowanym zapewniono: wyżywienie, pomoc medyczną, psychologiczną i pomoc społeczną — informuje Edyta Wrotek, rzecznik prasowy UW.
— Jestem zbulwersowana zachowaniem urzędników ze sztabu kryzysowego — dodzwoniła się do nas mieszkanka ul. Dojazdowej 16 w Elblągu. — Nie wiem, jak mam się wydostać z domu, wokół którego stoi woda, a muszę iść do pracy. Kiedy zadzwoniłam do sztabu zaproponowano mi gumowce. Ten sposób się nie sprawdzi - poziom wody jest tak wysoki, że sięga mi do pasa.
Aktualizacja godz. 23.10
Stan wody na godz. 22 wynosi 6,68 m - informuje Urząd Wojewódzki w Olsztynie.
Na terenie Elbląg i powiatu elbląskiego pracuje ok. 70 policjantów, w tym 20 z prewencji z Olsztyna. Na Wyspie Nowakowskiej pracuje również 150 strażaków, w mieście 120 - kolejne kompanie są w odwodzie. Wsparcie jest również od żołnierzy 16 PDZ, którzy od popołudnia współpracują przy zabezpieczaniu zagrożonych terenów.
- W mieście nadal trwa zabezpieczenie ul: Panieńskiej, Bulwaru Zygmunta Augusta, Warszawskiej, Radomskiej. W mieście ewakuowano 13 osób - poinformował UW w komunikacie wydanym po godz. 22.
Aktualizacja godz. 21.43
Rośnie liczba osób ewakuowanych z Wyspy Nowakowskiej. Na terenie powiatu elbląskiego wciąż panują trudne warunki pogodowe.
— Z miejscowości Batorowo, Nowakowo ewakuowano 169 osób wraz z dziećmi i osobami niepełnosprawnymi - umieszczono ich w Szkole Podstawowej w Gronowie Górnym. Z Elbląga z ulicy Radomskiej ewakuowano 8 osób i 4 osoby z ulicy Freta — poinformowała Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego. — Szkoła Podstawowa w Gronowie Górnym zapewnia ewakuowanym ciepły posiłek i nocleg. W szkole jest też 16 wolontariuszy, w tym 1 psycholog , który udziela pomocy powodzianom.
Z gospodarstwa w Kępie Rybackiej ewakuowano 9 sztuk bydła do gospodarstwa rolnego w Bielniku.
— Wojewoda na prośbę starosty elbląskiego przekaże w jego dyspozycję 100 żołnierzy, 4 samochody ciężarowo-terenowe, 70 łóżek z kocami, 6000 szt. worków, 2 agregaty prądotwórcze z osprzętem oświetleniowym, 100 kocy i 100 poduszek dla potrzeb ewakuowanych i prowadzenia akcji przeciw powodziowej — dodaje Edyta Wrotek.
Zaobserwowano przecieki na odcinku skrzyżowania Kanału Elbląskiego z Nogatem.
W Tolkmicku wody Zalewu Wiślanego weszły do portu, zalane zostały pomosty rybackie, dawny zakład rybny, chłodnia MASFROST oraz nastąpiły lokalne podtopienia. Burmistrz Tolkmicka ogłosił o godz. 16 alarm przeciwpowodziowy do odwołania.
Na terenie gminy Markusy - sytuacja bez zmian, utworzono grupy obchodowe, które monitorują zagrożone miejsca.
Na terenie gminy Elbląg trwa usuwanie wyrw i podwyższanie korony wałów na Kanale Elbląskim, rzece Elbląg, Cieplicówce, Kanale Jagiellońskim.
— W zależności od rozwoju sytuacji możliwe jest ewakuowanie pozostałej części mieszkańców Nowakowa i Batorowa do Szkoły Podstawowej w Gronowie Górnym i Pilonie — informuje Edyta Wrotek.
Aktualizacja godz. 21.35
Zobacz co w ciągu dnia działo się w Elblągu, Nowakowie i Kępie Rybackiej
Aktualizacja godz. 21.20
Około 100 żołnierzy pomaga na ulicach Elbląga w walce z wodą. Jak informuje mjr Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu, w gotowości pozostaje kolejnych ok. 70 żołnierzy. Do Elbląga mają zostać ściągnięte z Tczewa pływające transportery samobieżne, przystosowane do ewakuacji ludzi, sprzętu i mienia z zagrożonych rejonów.
— Grupa Operacyjna Dowództwa Dywizji utrzymuje całodobowy dyżur do kierowania akcją ze strony wojska oraz pozostaje w stałym i bezpośrednim kontakcie z Centrami Zarządzania Kryzysowego na terenie Elbląga — dodaje mjr Tuszyński.
Aktualizacja godz. 21.17
Znów podniósł się poziom wody w rzece Elbląg. — Na godzinę 20 wynosił 6,80 m — informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Trzy godziny wcześniej poziom obniżył się do 6,68 m.
Aktualizacja godz. 20.38
Konferencja prasowa: mówi major Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej
Aktualizacja godz. 20.15
Niestety, wiać ma także w nocy. — Będzie wiał uciążliwy, silny wiatr z północy. Stan wody będzie wyższy niż na chwilę obecną — mówi Jacek Stawowczyk, zastępca przewodniczącego wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego. — Sytuacja nie wydaje się groźna dla życia i zdrowia ludzi. Lokalne podtopienia nie powinny być jednak mocniejsze. Jeśli na Wyspie Nowakowskiej podniesie się poziom wody o kilkanaście centymetrów woda przeleje się na poldery. Na razie są lekko podlane — mówił ok. godz. 17.40.
Aktualizacja godz. 19.56
Urząd Wojewódzki informuje o możliwości braku prądu w dzielnicach Elbląga: Nad Jarem ul. Kłoczowskiego, ul. Myliusa, ul. Sobieskiego, ul. Tuwima.
Brakuje już prądu w dzielnicach usytuowanych wzdłuż rzeki Elbląg, Osiedle Przy Młynie, Zawodzie - prąd został wyłączony z przyczyn bezpieczeństwa, teren w pobliżu cmentarza Dębica, ul. Łęczyckiego, Gałczyńskiego oraz w miejscowościach: Pomorska Wieś, Kamiennik, Pogrodzie, Zajączkowo, Jagodno, Rychnowo, Kamionek, Markusy, Żurawiec, Krewsk, Wiśniewo, cała Wyspa Nowakowska, okolice Pasłęka.
Aktualizacja godz. 19.34
Konferencja prasowa, mówi Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Aktualizacja godz. 19.25
64 ewakuowanych z Batorowa czeka w szkole na łóżka.
— Nie chciałam tu przyjeżdżać. Przyszli strażacy i powiedzieli, że musimy, bo nas zaleje — opowiada Barbara Kopania z Batorowa, jedna z 64 osób ewakuowanych około godz. 18 z Wyspy Nowakowskiej. — Przywieziono nas tutaj do szkoły w Gronowie Górnym, a tu nic nie jest przygotowane. Nie ma materacy, łóżek. A mój syn mieszka tuż przy wale i jego z małym dzieckiem i żoną nie ewakuowali. Czy ktoś kto to zaplanował w ogóle umie myśleć?
— Wśród nas są osoby chore, starsze, maleńkie dzieci. Jak tak można z nami postąpić — denerwuje się Halina Zakrzewska, która do szkoły trafiła z synową i wnukami. — Mąż i syn zostali pilnować dobytku.
Dyrektor szkoły podstawowej w Gronowie Górnym o tym, że do jego szkoły trafią powodzianie dowiedział się o 13.
— Obiad dla nich przygotowaliśmy, ale nikt nie przyjechał, aż do 18 — mówi Zenon Chmiel. — O 19. 30 będzie kolacja. Ale nadal nie mam materacy. Nikt z gminy się ze mną teraz nie kontaktuje.
Jak zapewnia Jacek Stawowczyk z wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego materace w końcu dojadą - materace wkrótce trafią do szkoły.
Aktualizacja godz. 19.20
Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu. — Przez cały czas z godziny na godzinę poziom wody się podnosił. O godz. 17 pojawiła się pozytywna informacja - poziom wody spadł o cztery centymetry — powiedziała na konferencji prasowej.
Do Elbląga mają być ściągnięte z jednostki w Tczewie dwa transportery pływające do ewakuacji mieszkańców i mienia.
— Na razie nie mamy potrzeby ich użycia. Ale decyzją centrum kryzysowego i dowódcy dywizji będą w gotowości do użycia — powiedział major Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Aktualizacja godz. 19.00
Na posiedzeniu Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Elblągu podjęto decyzję o ewakuacji ludności i zwierząt z rejonu wyspy Nowakowskiej, w pierwszej kolejności jednak mieszkańców miejscowości Nowakowo i Nowe Batorowo. Ludność z zagrożonego terenu ewakuowana zostanie do Szkoły Podstawowej w Gronowie Górnym, Pilony, hotelu Remi transportem własnym i częściowo zabezpieczonym przez gminę Elbląg.
Aktualizacja godz. 18.30
W Elblągu i na Wyspie Nowakowskiej pracuje 250 strażaków. Także wojsko włączyło się do niesienia pomocy.
— Najgorsza sytuacja jest na Wyspie Nowakowskiej. Jesteśmy przygotowani do ewakuowania i zapewnienia opieki wszystkim mieszkańcom — powiedział Jacek Stawowczyk z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, zastępca przewodniczącego zespołu zarządzania kryzysowego.
Przyznał jednak, że służby kryzysowe nie są na razie przygotowane do ewakuacji inwentarza, a właśnie ze względu na zwierzęta niektórzy mieszkańcy z zalanych terenów nie chcą się ewakuować. Boją się także ewentualnych kradzieży.
fot. Bogdan Hrywniak
Aktualizacja godz. 17.55
Z ul. Freta ewakuowano jedną rodzinę - matkę i trójką dzieci - do hotelowca przy ul. Związku Jaszczurczego. Na ul. Radmoską i Dojazdową dowożone na bieżąco worki z piaskiem. Za chwilę odbędzie się wizja lokalna służb ratowniczych na Wyspie Nowakowskiej. Potem rozpocznie się ewakuacja mieszkańców Nowakowa, Batorowa i Nowego Batorowa.
Aktualizacja 17.10
Krystyna Lewańska, burmistrz Fromborka w związku z wysokim stanem wód w Zalewie Wiślanym wprowadziła stan pogotowia przeciwpowodziowego w mieście i gminie. Jak ustaliliśmy, we Fromborku zalane są dwie ulice — Portowa oraz Rybacka. Pod wodą znajdują się także tereny bezpośrednio przyległe do portu, m.in. stare i nowe molo. — Teren nie jest obwałowany, i dlatego nie udało się uniknąć podtopień — mówi Bogusław Zych, koordynujący ze strony Urzędu Miejskiego akcję przeciwpowodziową. Ekipa, którą dowodzi zabezpieczyła workami z piaskiem najbardziej zagrożone podtopieniem obiekty, w tym bosmanat portu oraz jeden z budynków mieszkalnych — przy ul. Rybackiej 9. Bogusław Zych mimo trudnej sytuacji jest dobrej myśli. — W ciągu najbliższej nocy spodziewamy się polepszenia sytuacji powodziowej — mówi.
Aktualizacja 16.45
W akcji przeciwpowodziowej biorą udział żołnierze elbląskiego garnizonu 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. W porozumieniu z miejskim sztabem kryzysowym, na ulice Elbląga zostali skierowani żołnierze i sprzęt w celu zabezpieczenia budynków mieszkalnych oraz mienia przed podtopieniem w związku z wystąpieniem z brzegów rzeki Elblągu. W tej chwili około 50. żołnierzy napełnia worki z piaskiem i zabezpiecza nimi budynki przed podtopieniem. — Zgodnie z decyzją dowódcy 16 PDZ, w każdej chwili na wniosek sztabu kryzysowego ilość żołnierzy i sprzętu może zostać zwiększona — informuje major Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 PDZ. — Żołnierze będą pracować w systemie całodobowym, a w związku z tym utrzymywane są kolejne grupy do dokonania zmiany aktualnie pracujących. W gotowości utrzymywany jest ciężki sprzęt – pływające transportery samobieżne, które na sygnał zostaną przetransportowane z 16 batalionu saperów w Tczewie i użyte do ewakuacji ludzi, mienia i sprzętu. Ponadto utrzymywana jest w gotowości do natychmiastowego użycia Grupa Operacyjna żołnierzy w Garnizonie Braniewo jako odwód do natychmiastowego użycia w razie konieczności. W akcji kryzysowej biorą także udział wydzielone siły i środki 14 Batalionu Remontu Lotnisk, stacjonującego w Elblągu. W Dowództwie 16 PDZ całodobowy dyżur pełni Grupa Operacyjna która jest w bezpośrednim kontakcie z miejskim i wojewódzkim sztabem kryzysowym i koordynuje działania wojskowych grup operacyjnych.
Aktualizacja godz. 15.50
W Urzędzie Miejskim w Elblągu odbyło się posiedzenie Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego podczas którego ustalano dalsze działania związane z sytuacją powodziową na terenie miasta. Na godz. 15.00 stan wody wynosi 6,78. Aktualnie oprócz pracowników służb komunalnych i elbląskich strażaków do akcji włączyło się 30 żołnierzy 16 PDZ oraz 50 strażaków z województwa. W tej chwili 15 osób z Polskiego Czerwonego Krzyża z Olsztyna wyposażonych w łopaty i koce jedzie do Elbląga.
Na terenie miasta wykorzystywanych jest 5 wywrotek, które dowożą piasek i koparki. Rozdysponowanych zostało ok. 7 tys. worków. Wykorzystywany jest też ciężki sprzęt z 14 Batalionu Remontu Lotnisk.. batalion skierował również do pomocy żołnierzy .
Wyłączone z ruchu zostały ulice: Panieńska, Radomska, Bulwar Zygmunta Augusta i Mazurska w kierunku Tolkmicka,. Występują także przesiąki na ul. Grochowskiej i Warszawskiej, Dojazdowej. W dzielnicach zagrożonych występują miejscowe wyłączenia prądu. Ne tę chwilę nie ma zagrożenia związanego z zakażeniem wody, ani oczyszczalni ścieków. Występuje natomiast zagrożenie zalania przepompowni na ul. Mazurskiej i to miejsce jest szczególnie zabezpieczane.
Aktualizacja godz. 15.31
Jak podał Onet.pl Mierzeja Wiślana została odcięta od świata. Z powodu zalania w miejscowości Kąty Rybackie nieprzejezdna jest droga wojewódzka nr 501. Drogę zalała woda z Zalewu Wiślanego.
Aktualizacja godz. 15.24 :
Mieszkańcy Nowakowa mają zostać ewakuowani do szkoły w Gronowie Górnym, gdzie przygotowano im posłania.
— Sytuacja jest bardzo poważna. Ludzie nie chcą opuścić swoich domów — powiedziała nam Genowefa Kwoczek, wójt Gminy Elbląg. — Przenoszą się z dobytkiem na strychy.
Wójt zapowiada, że ewakuacja rozpocznie się za godzinę - dwie. Mieszkańcy mają się udać najpierw do szkoły w Nowakowie, skąd zostaną zabrani do Gronowa autobusami.
>>> Nowakowo: Most pontonowy zamknięty
Ulica Radomska w Elblągu: wody bardzo szybko przybywa.
Około godz. 15 droga została już zamknięta dla ruchu kołowego.
— Woda przelewa się już bardzo mocno na drugą stronę ulicy — powiedział nam jeden z mieszkańców.
Wody przybywa i utrzymuje się silny północny wiatr. Najgorzej jest na Wyspie Nowakowskiej- powiedzieli nam strażacy.
O godzinie 12.00 odbyło się wyjazdowe posiedzenie Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Elblągu. Posiedzeniu przewodniczył Zastępca Przewodniczącego WM WZZK Jacek Stawowczyk oraz Warmińsko-Mazurski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Jan Słupski. W posiedzeniu wzięli udział: Komendant Miejski PSP w Elblągu, Starosta Powiatu Elbląskiego, przedstawiciel prezydenta Elbląga, dowódca Kompanii Odwodowej PSP.
Na posiedzeniu omówiono bieżącą sytuację powodziową, a także sposób zabezpieczenia życia i mienia mieszkańców zagrożonego terenu. Ponadto są prowadzone działania przygotowujące do częściowej ewakuacji mieszkańców Wyspy Nowakowskiej - w pierwszej kolejności ewakuowane będą: dzieci, ludzie starsi i chorzy. W chwili obecnej w drodze do Elbląga jest Wicewojewoda Jan Maścianica. Z Warszawy na spotkanie z samorządowcami zagrożonych terenów jedzie również Wojewoda Warmińsko-Mazurski.
Rozważana jest możliwość wykorzystania sił i środków wojska. W użyciu są dwa urządzenia do napełniania worków z piaskiem. W magazynie Wojewódzkim OC w Elblągu znajduje się 50 tys. worków do piasku.
O godz. 12.00 w związku z wysokim poziomem wód w Zalewie Wiślanym Burmistrz Fromborka wprowadził stan pogotowia przeciwpowodziowego dla miasta Frombork.
Z informacji uzyskanej z Kapitanatu Portu w Elblągu wynika, że na godz. 13.00 stan alarmowy na rzece Elbląg
został przekroczony o 62 cm – stan 672.
Aktualnie w akcji uczestniczą pracownicy służb komunalnych miasta, do akcji skierowano ponad 50 funkcjonariuszy
Straży Pożarnej z Olsztyna, 30 żołnierzy z 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Do akcji włączono dostępny
sprzęt ciężki – koparki, spycharki.
O godz. 13.30 zebrał się sztab Kryzysowy przy prezydencie miasta Elbląg. W wyniku podwyższonego stanu
wody podtapiane są budynki mieszkalne i zakłady pracy usytuowane po obu stronach rzeki Elbląg, tj. ul. Panieńska,
ul. Dojazdowa, ul. Warszawska, ul. Radomska, ul. Portowa, ul. Mazurska.
Z użytkowania została wyłączona ul. Mazurska w kierunku na Jagodno - policja kieruje ruchem.
Z użytkowania zostały wyłączone 4 studnie głębinowe zaopatrujące miasto w wodę.
Następują również miejscowe wyłączenia prądu.
W tej chwili 15 osób z Polskiego Czerwonego Krzyża z Olsztyna wyposażonych w łopaty i koce jedzie do Elbląga.
Zalana jest także najniżej położona część Bulwaru Zygmunta Augusta. Wody przybywa, bo utrzymuje się wiatr z północy, który wpycha w rzekę Elbląg wodę z Zalewu Wiślanego.
Prezydent miasta Henryk Słonina wprowadził stan pogotowia powodziowego na terenie Elbląga. Obszarem bezpośrednio zagrożonym określa się rejon ulic przyległych do rzeki Elbląg po obu jej stronach.
We wtorek w ciągu dnia woda opadła, niestety północne silne wiatry, które wystąpiły popołudniu po raz kolejny spowodowały tzw. cofkę, czyli napychanie wód Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg. W nocy poziom rzeki wahał się w granicach 5,98 – 6,29 m. nad ranem jednak stan wody zaczął się podnosić. O godz. 10 wynosił 6.50m. Niestety nadal wieje bardzo silny północny wiatr, w związku z czym prezydent wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe.
Aktualnie priorytetem jest zabezpieczenie mieszkańców budynku przyległych do zagrożonych terenów. Obecnie na ul. Panieńskiej, pod mostem – w najniższym punkcie miasta, gdzie woda wylała strażacy układają worki z piaskiem. Monitorowana jest sytuacja na bulwarze Zygmunta Augusta i ul. Radomskiej.
— Większość zakładów pracy położonych w obrębie rzeki jest przygotowana na ewentualność wystąpienia wody, mają worki. Apelujemy również do mieszkańców tych terenów, aby przystąpili do zabezpieczania swojego mienia — czytamy w komunikacie wydanym przez Urząd Miejski w Elblągu.
Nie lepiej sytuacja wygląda poza miastem.
— Jestem na Wyspie Nowakowskiej. Sytuacja wygląda źle — powiedział nam Stanisław Sołowiej ze starostwa powiatowego.
Bulwar Zygmunta Augusta i ul. Panieńska
Ulica Panieńska
W Prokuraturze Okręgowej przy Bulwarze Zygmunta Augusta ewakuowano najniższą kondygnację budynku.
— Wynieśliśmy wszystkie akta i sprzęt na pierwsze piętro — powiedziała Maria Bąk, zastępca Prokuratora Okręgowego w Elblągu. — Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę.
— Woda prawie już przelewa się przez worki z piaskiem, ale sytuacja jest cały czas monitorowana przez strażników miejskich — dodała po godz. 14. — Mamy nadzieję, że nas nie zaleje. W pobliskim Muzeum Elbląskim największe obawy w tym czasie związane były z możliwościami odbierania wody przez instalację burzową.
— Na szczęście budynki muzeum położone są wyżej od prokuratury. Mamy we wschodnim skrzydle automatyczne urządzenia odpompowujące, więc zbiory nie są zagrożone — powiedziała Maria Kasprzycka, dyrektorka Muzeum Elbląskiego. W instytucji zarządzono nocny dyżur na wypadek, gdyby sytuacja się jednak zmieniła. — Nasze obawy związane są z tym, czy instalacja burzowa będzie mogła odprowadzić większą ilość wody, bo już widać, że nie jest z tym najlepiej — dodała Kasprzycka.
Nowakowo i Kępa Rybacka dzień po powodzi
Aktualizacja godz. 16.31
O godzinie 14 odbyło się kolejne posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego z udziałem wicewojewody Jana Maścianicy, podczas którego omówiono aktualny stan na terenie miasta i powiatu. Sytuacja jest ustabilizowała — informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Woda wciąż opada. O godz. 16.00 stan rzeki Elbląg wynosił 5,94. Do akcji przystąpił Powiatowy Inspektor Sanitarny. Pobrane zostały próbki wody pitnej. Na szczęście żadne z urządzeń wodociągowych nie zostało zagrożone, więc można się spodziewać, że wyniki w tej kwestii będą dobre — dodaje Urbaniak.
Prognozy pogody są korzystne, nadal jednak prowadzony jest monitoring stanu wód i wałów. Monitorowana jest także sytuacja w okolicy jeziora Druzno, w którym wody przekraczają stan alarmowy. Drobne przecieki wałów wokół jeziora są na bieżąco usuwane. W Gminie Markusy od wczoraj wprowadzono grupy obchodowe, sołtysi prowadzą monitoring, rozdysponowano ok. tysiąca worków.
Nadal zamknięta jest droga 503. Uruchomiony został prom w Kępinach, przejezdny jest także most w Nowakowie, ale tylko dla pojazdów nie przekraczających 3,5 tony. W Elblągu w środę zalaniu i zniszczeniu uległo kilka ulic przyległych do rzeki Elbląg.
W związku z tym wciąż zamknięte dla ruchu są: droga z Trasy Unii Europejskiej do ul. Radomskiej, ul. Panieńska (od Mak-Chemii do Campingu ), Bulwar Zygmunta Augusta ( od Św. Ducha do Campingu), ul. Wapienna (od bursy szkolnej do Bulwaru Zygmunta Augusta). Z kolei na ul. Stawidłowej, Radomskiej, Grochowskiej i Freta ograniczono tonaż pojazdów do 3,5 t
Aktualizacja godz. 16.02
— Cały czas sprawdzamy wały, w miejscach które uszczelnialiśmy workami z piaskiem. Woda opada. Jesteśmy dobrej myśli, że niebezpieczeństwo już minęło — mówi Tomasz Malesiński, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 Komendy Miejskiej PSP w Elblągu.
Mówi Tomasz Malesiński
Aktualizacja godz. 15.48
>>> Muzeum w Elblągu po powodzi
Aktualizacja godz. 15.01
Gmina MarkusyW czwartek wójt gminy Markusy i starosta elbląski objeżdżali tereny zagrożone powodzią, sprawdzali jaka jest tam sytuacja. Woda na jeziorze Druzno przekroczyła stany alarmowe.
— Stany alarmowe przekroczone są o prawie 40 cm. — mówił w czwartek ok. godz. 11 wójt gminy Markusy Wacław Wielesik. — Zagrożone są wsie: Stankowo, Nowe Dolno, Żółwiniec, Węgle-Żukowo.
Wacław Wielesik przewiduje, że jezioro Druzno może zagrażać okolicznym wsiom jeszcze przez 2-3 tygodnie.
Wały przeciwpowodziowe w okolicach sprawdzał w czwartek również sołtys wsi Węgle-Żukowo Janusz Nowak.
— Woda zatrzymała się i zaczęła się obniżać — mówił w czwartek, po godz. 11 Janusz Nowak. — Wały nigdzie nie zostały przerwane, woda nigdzie nie wylała. Tylko dużo drzew jest pochylonych, ale przewody elektryczne nie zostały uszkodzone, prąd mamy.
Nieprzejezdna była w środę droga na trasie Węgle — Żurawiec. W nocy ze środy na czwartek strażacy usunęli z drogi zwalone drzewa. W czwartek rano już mógł przejechać tamtędy autobus szkolny.
Mieszkańcy wsi Węgle-Żukowo z zaniepokojeniem obserwują sytuację, ale nie panikują.
— Ludzie są spłoszeni, ale nie jest źle — mówił wczoraj przed południem Janusz Nowak.
Aktualizacja godz. 14.48
Życie na Wyspie Nowakowskiej wraca powoli do normy. W Nowakowie czynne są sklepy. Na ulicy położonej wzdłuż rzeki, którą w środę zalała woda, zalega jeszcze błoto. Strażacy wypompowują wodę z zalanych terenów m.in. w Kępie Rybackiej. Prawdopodobnie jeszcze dzisiaj zostanie otwarty most pontonowy na rzece Elbląg.
— Najbardziej doskwiera nam brak prądu. Jak to jest, że pół wioski ma energię, a drugie nie — denerwowała się kobieta z jednego ze sklepu. — Dzwoniłam do zakładu energetycznego, ale nic to nie daje. Woda się nam nie dostała do budynku, tylko go obmyła.
— Byliśmy tutaj całą noc. Worki na piasek przywieziono dopiero ok. godz. 21 — denerwował się mężczyzna.
Na miejscu pracują także pracownicy PZU, którzy odwiedzają gospodarstwa ubezpieczone w ich firmie. Do odwiedzenia mieli 30 ubezpieczonych gospodarstw. - Ale na razie nie stwierdziliśmy szkód. Można je zgłaszać pod numer infolinii 0801-102-102.
Aktualizacja godz. 13.02
O godz. 12.30 odwołano alarm przeciwpowodziowy dla Fromborka. Stan wody w Zalewie Wiślanym (Bosmanat Portu we Fromborku) stopniowo opada.
— Następuje cofnięcie wody z zalanego placu do kanału portowego. Obserwuje się cały czas tendencję spadkową wody oraz prowadzona jest obserwacja zagrożonego rejonu — informuje Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Elblągu.
Nie występuje zagrożenie dla życia i mienia ludzkiego.
Aktualizacja godz. 12.01
Dzisiaj wstępnie zostaną oszacowane starty, jakie wyrządziła w Elblągu środowa powódź.
— Cały czas utrzymywany jest w mieście stan pogotowia powodziowego i na bieżąco monitorowany jest stan rzeki Elbląg — zapewnia Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Nadal wyłączone z ruchu są ulice Radomska, Panieńska, Bulwar Zygmunta Augusta. W niektórych dzielnicach miasta nie ma prądu. Aktualnie sprawdzany jest stan urządzeń energetycznych i jeżeli będzie taka możliwość to do wieczora zasilanie zostanie włączone.
— Jeżeli chodzi o wypompowywanie wody to dotyczy to głównie 5 mieszkań na ul. Radomskiej, piwnic w budynkach na ulicy Radomskiej, Stawidłowej, Freta, Panieńskiej — informuje Urbaniak.
O godz. 11 stan wody wynosił 6,04, a więc poniżej stanu alarmowego.
— Aktualnie działania sztabu kryzysowego skupione będą na łagodzeniu skutków i wypompowywaniu wody z zalanych mieszkań, piwnic, zakładów produkcyjnych — mówi Joanna Urbaniak.
Jak się dowiedzieliśmy Wyspę Nowakowską przed południem odwiedził wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski.
Wstępne podsumowania
W Elblągu w akcji uczestniczyło 120 strażaków z całego województwa, kilkadziesiąt osób z firm komunalnych, uruchomionych zostało 120 żołnierzy 16 PDZ (kolejni byli w gotowości), wykorzystano również wsparcie i ciężki sprzęt 14 Batalionu Remontu Lotnisk. Na terenie miasta i powiatu pracowało 70 policjantów (w tym 20 z prewencji z Olsztyna). W samym mieście wydano 18 tysięcy worków. Ewakuowano 13 osób – 2 zabezpieczono miejsce w hotelu. Reszta osób skorzystała ze wsparcia rodziny (czteroosobowa rodzina z ul. Freta ostatecznie także nie była w hotelu tylko u rodziny).
Aktualizacja godz. 9.44
— W dalszym ciągu będzie prowadzony monitoring stanu wód oraz infrastruktury przeciwpowodziowej. Państwowa Straż Pożarna przystąpi do osuszania podtopionych zabudowań oraz będzie sprawdzać czy mieszkańcy zalanych terenów będą mogli wrócić do domów — poinformowała Edyta Wrotek, rzecznik prasowy Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, po kolejnym posiedzeniu Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w delegaturze Urzędu Wojewódzkiego w Elblągu. W posiedzeniu wziął udział wojewoda warmińsko-mazurski Marian Podziewski.
Najważniejsza informacja dla powodzian jest taka, że warunki pogode stabilizują się i obserwowany jest spadek wód powodziowych.
Aktualizacja godz. 9.36
— Nie wiemy czy będziemy mieli do czego wracać — mówi Ewa Zaorska z Batorowa, jedna z ponad stu osób ewakuowanych w środę po południu z Wyspy Nowakowskiej do szkoły w Gronowie Górnym. — Na razie nikt nam nie powiedział co będzie z nami dalej. Całą noc nie spałam. W nocy skoczyło mi ciśnienie, podniósł się poziom cukru, to pewnie przez stres. Poszłam na dyżurkę do ratowników po pomoc. Dopiero co wyremontowałam mieszkanie, wzięłam pożyczkę, kupiłam opał i ziemniaki na zimę.
— Czy ta powódź gorsza niż z 1983 roku? Dla mnie tak, bo nie mam do czego wracać, wszystko zostało zalane — mówi z kolei starsza kobieta z Nowakowa.
Jej dom stał najbliżej rzeki. Woda zalała go w środę już ok. południa. — Mieliśmy wszystko na podwyższeniach, ale to pewnie nic nie dało. Wszystko zniszczone, a ja sama jestem... mąż zmarł wiosną — mówiła. — Wcześniej, wiosną próbowaliśmy sami umacniać brzeg, ale nic to nie dało.
— Przyszli do nas i powiedzieli, że będzie ewakuacja ok. godz. 13. Autobus przyjechał ok. 17 i trzy razy kursował — wspominają ewakuację trzy kobiety z Batorowa.
Mieszkańcy spali w klasach. Do ich dyspozycji był psycholog. Rano zjedli śniadanie.
— Na razie mówią, że pogoda jest sprzyjająca, ale wały są nasiąknięte — martwi się jedna z ewakuowanych kobiet.
— Dobrze nam tutaj w szkole. Dbają o nas. Czy ktoś obiecał nam pomoc finansową. To nie ważne, byle tylko miała do czego wracać — dodaje Ewa Zaorska.
Aktualizacja godz. 9.19
— Elbląscy policjanci przez ostatnie 24-godziny intensywnie pracowali podczas ogłoszonego pogotowia powodziowego — poinformował sierżant Krzysztof Nowacki z zespołu prasowego w Elblągu. — W minioną noc na terenie miasta służbę pełniły zwiększone siły policyjne.
Elbląskich funkcjonariuszy wspierało także ponad 20 policjantów z olsztyńskich oddziałów prewencji.
— Zadania policjantów polegały na blokowaniu dla ruchu kołowego poszczególnych, podtopionych przez wodę ulic na terenie miasta, a także dróg dojazdowych do miejscowości, pomocy przy ewakuacji mieszkańców Wyspy Nowakowskiej, a także zabezpieczanie pozostawionego przez ewakuowanych dobytku — dodaje Nowacki.
Aktualizacja godz. 7.49
Poziom wody w rzece Elbląg w nocy z środy na czwartek wyraźnie opadł. — Wiatr zmienił kierunek i wypycha w tej chwili wodę z rzeki Elbląg w stronę Zalewu Wiślanego — poinformowała w czwartek nad ranem Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie. O godz. 6 stan rzeki Elbląg wynosił 6,18 m.
W Elblągu wciąż zamknięte dla ruchu są ul. Panieńska, Radomska i Grochowska, część Bulwaru Zygmunta Augusta, a także Mazurska w kierunku Tolkmicka — informują policjanci.
Sytuacja na terenie gminy Elbląg nadal jest trudna, jednak poprawia się — informuje Edyta Wrotek z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie.
Ewakuowane osoby z Nowakowa i Batorowa przebywają w Szkole Podstawowej w Gronowie Górnym. Jest tam 101 osób, w tym 30 osób starszych, 11 osób niepełnosprawnych i 25 dzieci.
— Pozostałe osoby pojęły decyzję o udaniu się do swoich rodzin. Osobom poszkodowanym zapewniono: wyżywienie, pomoc medyczną, psychologiczną i pomoc społeczną — informuje Edyta Wrotek, rzecznik prasowy UW.
— Jestem zbulwersowana zachowaniem urzędników ze sztabu kryzysowego — dodzwoniła się do nas mieszkanka ul. Dojazdowej 16 w Elblągu. — Nie wiem, jak mam się wydostać z domu, wokół którego stoi woda, a muszę iść do pracy. Kiedy zadzwoniłam do sztabu zaproponowano mi gumowce. Ten sposób się nie sprawdzi - poziom wody jest tak wysoki, że sięga mi do pasa.
Aktualizacja godz. 23.10
Stan wody na godz. 22 wynosi 6,68 m - informuje Urząd Wojewódzki w Olsztynie.
Na terenie Elbląg i powiatu elbląskiego pracuje ok. 70 policjantów, w tym 20 z prewencji z Olsztyna. Na Wyspie Nowakowskiej pracuje również 150 strażaków, w mieście 120 - kolejne kompanie są w odwodzie. Wsparcie jest również od żołnierzy 16 PDZ, którzy od popołudnia współpracują przy zabezpieczaniu zagrożonych terenów.
- W mieście nadal trwa zabezpieczenie ul: Panieńskiej, Bulwaru Zygmunta Augusta, Warszawskiej, Radomskiej. W mieście ewakuowano 13 osób - poinformował UW w komunikacie wydanym po godz. 22.
Aktualizacja godz. 21.43
Rośnie liczba osób ewakuowanych z Wyspy Nowakowskiej. Na terenie powiatu elbląskiego wciąż panują trudne warunki pogodowe.
— Z miejscowości Batorowo, Nowakowo ewakuowano 169 osób wraz z dziećmi i osobami niepełnosprawnymi - umieszczono ich w Szkole Podstawowej w Gronowie Górnym. Z Elbląga z ulicy Radomskiej ewakuowano 8 osób i 4 osoby z ulicy Freta — poinformowała Edyta Wrotek, rzecznik prasowy wojewody warmińsko-mazurskiego. — Szkoła Podstawowa w Gronowie Górnym zapewnia ewakuowanym ciepły posiłek i nocleg. W szkole jest też 16 wolontariuszy, w tym 1 psycholog , który udziela pomocy powodzianom.
Z gospodarstwa w Kępie Rybackiej ewakuowano 9 sztuk bydła do gospodarstwa rolnego w Bielniku.
— Wojewoda na prośbę starosty elbląskiego przekaże w jego dyspozycję 100 żołnierzy, 4 samochody ciężarowo-terenowe, 70 łóżek z kocami, 6000 szt. worków, 2 agregaty prądotwórcze z osprzętem oświetleniowym, 100 kocy i 100 poduszek dla potrzeb ewakuowanych i prowadzenia akcji przeciw powodziowej — dodaje Edyta Wrotek.
Zaobserwowano przecieki na odcinku skrzyżowania Kanału Elbląskiego z Nogatem.
W Tolkmicku wody Zalewu Wiślanego weszły do portu, zalane zostały pomosty rybackie, dawny zakład rybny, chłodnia MASFROST oraz nastąpiły lokalne podtopienia. Burmistrz Tolkmicka ogłosił o godz. 16 alarm przeciwpowodziowy do odwołania.
Na terenie gminy Markusy - sytuacja bez zmian, utworzono grupy obchodowe, które monitorują zagrożone miejsca.
Na terenie gminy Elbląg trwa usuwanie wyrw i podwyższanie korony wałów na Kanale Elbląskim, rzece Elbląg, Cieplicówce, Kanale Jagiellońskim.
— W zależności od rozwoju sytuacji możliwe jest ewakuowanie pozostałej części mieszkańców Nowakowa i Batorowa do Szkoły Podstawowej w Gronowie Górnym i Pilonie — informuje Edyta Wrotek.
Aktualizacja godz. 21.35
Zobacz co w ciągu dnia działo się w Elblągu, Nowakowie i Kępie Rybackiej
Aktualizacja godz. 21.20
Około 100 żołnierzy pomaga na ulicach Elbląga w walce z wodą. Jak informuje mjr Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej w Elblągu, w gotowości pozostaje kolejnych ok. 70 żołnierzy. Do Elbląga mają zostać ściągnięte z Tczewa pływające transportery samobieżne, przystosowane do ewakuacji ludzi, sprzętu i mienia z zagrożonych rejonów.
— Grupa Operacyjna Dowództwa Dywizji utrzymuje całodobowy dyżur do kierowania akcją ze strony wojska oraz pozostaje w stałym i bezpośrednim kontakcie z Centrami Zarządzania Kryzysowego na terenie Elbląga — dodaje mjr Tuszyński.
Aktualizacja godz. 21.17
Znów podniósł się poziom wody w rzece Elbląg. — Na godzinę 20 wynosił 6,80 m — informuje Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Trzy godziny wcześniej poziom obniżył się do 6,68 m.
Aktualizacja godz. 20.38
Konferencja prasowa: mówi major Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej
Aktualizacja godz. 20.15
Niestety, wiać ma także w nocy. — Będzie wiał uciążliwy, silny wiatr z północy. Stan wody będzie wyższy niż na chwilę obecną — mówi Jacek Stawowczyk, zastępca przewodniczącego wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego. — Sytuacja nie wydaje się groźna dla życia i zdrowia ludzi. Lokalne podtopienia nie powinny być jednak mocniejsze. Jeśli na Wyspie Nowakowskiej podniesie się poziom wody o kilkanaście centymetrów woda przeleje się na poldery. Na razie są lekko podlane — mówił ok. godz. 17.40.
Aktualizacja godz. 19.56
Urząd Wojewódzki informuje o możliwości braku prądu w dzielnicach Elbląga: Nad Jarem ul. Kłoczowskiego, ul. Myliusa, ul. Sobieskiego, ul. Tuwima.
Brakuje już prądu w dzielnicach usytuowanych wzdłuż rzeki Elbląg, Osiedle Przy Młynie, Zawodzie - prąd został wyłączony z przyczyn bezpieczeństwa, teren w pobliżu cmentarza Dębica, ul. Łęczyckiego, Gałczyńskiego oraz w miejscowościach: Pomorska Wieś, Kamiennik, Pogrodzie, Zajączkowo, Jagodno, Rychnowo, Kamionek, Markusy, Żurawiec, Krewsk, Wiśniewo, cała Wyspa Nowakowska, okolice Pasłęka.
Aktualizacja godz. 19.34
Konferencja prasowa, mówi Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Aktualizacja godz. 19.25
64 ewakuowanych z Batorowa czeka w szkole na łóżka.
— Nie chciałam tu przyjeżdżać. Przyszli strażacy i powiedzieli, że musimy, bo nas zaleje — opowiada Barbara Kopania z Batorowa, jedna z 64 osób ewakuowanych około godz. 18 z Wyspy Nowakowskiej. — Przywieziono nas tutaj do szkoły w Gronowie Górnym, a tu nic nie jest przygotowane. Nie ma materacy, łóżek. A mój syn mieszka tuż przy wale i jego z małym dzieckiem i żoną nie ewakuowali. Czy ktoś kto to zaplanował w ogóle umie myśleć?
— Wśród nas są osoby chore, starsze, maleńkie dzieci. Jak tak można z nami postąpić — denerwuje się Halina Zakrzewska, która do szkoły trafiła z synową i wnukami. — Mąż i syn zostali pilnować dobytku.
Dyrektor szkoły podstawowej w Gronowie Górnym o tym, że do jego szkoły trafią powodzianie dowiedział się o 13.
— Obiad dla nich przygotowaliśmy, ale nikt nie przyjechał, aż do 18 — mówi Zenon Chmiel. — O 19. 30 będzie kolacja. Ale nadal nie mam materacy. Nikt z gminy się ze mną teraz nie kontaktuje.
Jak zapewnia Jacek Stawowczyk z wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego materace w końcu dojadą - materace wkrótce trafią do szkoły.
Aktualizacja godz. 19.20
Joanna Urbaniak, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Elblągu. — Przez cały czas z godziny na godzinę poziom wody się podnosił. O godz. 17 pojawiła się pozytywna informacja - poziom wody spadł o cztery centymetry — powiedziała na konferencji prasowej.
Do Elbląga mają być ściągnięte z jednostki w Tczewie dwa transportery pływające do ewakuacji mieszkańców i mienia.
— Na razie nie mamy potrzeby ich użycia. Ale decyzją centrum kryzysowego i dowódcy dywizji będą w gotowości do użycia — powiedział major Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej.
Aktualizacja godz. 19.00
Na posiedzeniu Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Elblągu podjęto decyzję o ewakuacji ludności i zwierząt z rejonu wyspy Nowakowskiej, w pierwszej kolejności jednak mieszkańców miejscowości Nowakowo i Nowe Batorowo. Ludność z zagrożonego terenu ewakuowana zostanie do Szkoły Podstawowej w Gronowie Górnym, Pilony, hotelu Remi transportem własnym i częściowo zabezpieczonym przez gminę Elbląg.
Aktualizacja godz. 18.30
W Elblągu i na Wyspie Nowakowskiej pracuje 250 strażaków. Także wojsko włączyło się do niesienia pomocy.
— Najgorsza sytuacja jest na Wyspie Nowakowskiej. Jesteśmy przygotowani do ewakuowania i zapewnienia opieki wszystkim mieszkańcom — powiedział Jacek Stawowczyk z Urzędu Wojewódzkiego w Olsztynie, zastępca przewodniczącego zespołu zarządzania kryzysowego.
Przyznał jednak, że służby kryzysowe nie są na razie przygotowane do ewakuacji inwentarza, a właśnie ze względu na zwierzęta niektórzy mieszkańcy z zalanych terenów nie chcą się ewakuować. Boją się także ewentualnych kradzieży.
fot. Bogdan Hrywniak
Aktualizacja godz. 17.55
Z ul. Freta ewakuowano jedną rodzinę - matkę i trójką dzieci - do hotelowca przy ul. Związku Jaszczurczego. Na ul. Radmoską i Dojazdową dowożone na bieżąco worki z piaskiem. Za chwilę odbędzie się wizja lokalna służb ratowniczych na Wyspie Nowakowskiej. Potem rozpocznie się ewakuacja mieszkańców Nowakowa, Batorowa i Nowego Batorowa.
Aktualizacja 17.10
Krystyna Lewańska, burmistrz Fromborka w związku z wysokim stanem wód w Zalewie Wiślanym wprowadziła stan pogotowia przeciwpowodziowego w mieście i gminie. Jak ustaliliśmy, we Fromborku zalane są dwie ulice — Portowa oraz Rybacka. Pod wodą znajdują się także tereny bezpośrednio przyległe do portu, m.in. stare i nowe molo. — Teren nie jest obwałowany, i dlatego nie udało się uniknąć podtopień — mówi Bogusław Zych, koordynujący ze strony Urzędu Miejskiego akcję przeciwpowodziową. Ekipa, którą dowodzi zabezpieczyła workami z piaskiem najbardziej zagrożone podtopieniem obiekty, w tym bosmanat portu oraz jeden z budynków mieszkalnych — przy ul. Rybackiej 9. Bogusław Zych mimo trudnej sytuacji jest dobrej myśli. — W ciągu najbliższej nocy spodziewamy się polepszenia sytuacji powodziowej — mówi.
Aktualizacja 16.45
W akcji przeciwpowodziowej biorą udział żołnierze elbląskiego garnizonu 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. W porozumieniu z miejskim sztabem kryzysowym, na ulice Elbląga zostali skierowani żołnierze i sprzęt w celu zabezpieczenia budynków mieszkalnych oraz mienia przed podtopieniem w związku z wystąpieniem z brzegów rzeki Elblągu. W tej chwili około 50. żołnierzy napełnia worki z piaskiem i zabezpiecza nimi budynki przed podtopieniem. — Zgodnie z decyzją dowódcy 16 PDZ, w każdej chwili na wniosek sztabu kryzysowego ilość żołnierzy i sprzętu może zostać zwiększona — informuje major Zbigniew Tuszyński, rzecznik prasowy 16 PDZ. — Żołnierze będą pracować w systemie całodobowym, a w związku z tym utrzymywane są kolejne grupy do dokonania zmiany aktualnie pracujących. W gotowości utrzymywany jest ciężki sprzęt – pływające transportery samobieżne, które na sygnał zostaną przetransportowane z 16 batalionu saperów w Tczewie i użyte do ewakuacji ludzi, mienia i sprzętu. Ponadto utrzymywana jest w gotowości do natychmiastowego użycia Grupa Operacyjna żołnierzy w Garnizonie Braniewo jako odwód do natychmiastowego użycia w razie konieczności. W akcji kryzysowej biorą także udział wydzielone siły i środki 14 Batalionu Remontu Lotnisk, stacjonującego w Elblągu. W Dowództwie 16 PDZ całodobowy dyżur pełni Grupa Operacyjna która jest w bezpośrednim kontakcie z miejskim i wojewódzkim sztabem kryzysowym i koordynuje działania wojskowych grup operacyjnych.
Aktualizacja godz. 15.50
W Urzędzie Miejskim w Elblągu odbyło się posiedzenie Miejskiego Sztabu Zarządzania Kryzysowego podczas którego ustalano dalsze działania związane z sytuacją powodziową na terenie miasta. Na godz. 15.00 stan wody wynosi 6,78. Aktualnie oprócz pracowników służb komunalnych i elbląskich strażaków do akcji włączyło się 30 żołnierzy 16 PDZ oraz 50 strażaków z województwa. W tej chwili 15 osób z Polskiego Czerwonego Krzyża z Olsztyna wyposażonych w łopaty i koce jedzie do Elbląga.
Na terenie miasta wykorzystywanych jest 5 wywrotek, które dowożą piasek i koparki. Rozdysponowanych zostało ok. 7 tys. worków. Wykorzystywany jest też ciężki sprzęt z 14 Batalionu Remontu Lotnisk.. batalion skierował również do pomocy żołnierzy .
Wyłączone z ruchu zostały ulice: Panieńska, Radomska, Bulwar Zygmunta Augusta i Mazurska w kierunku Tolkmicka,. Występują także przesiąki na ul. Grochowskiej i Warszawskiej, Dojazdowej. W dzielnicach zagrożonych występują miejscowe wyłączenia prądu. Ne tę chwilę nie ma zagrożenia związanego z zakażeniem wody, ani oczyszczalni ścieków. Występuje natomiast zagrożenie zalania przepompowni na ul. Mazurskiej i to miejsce jest szczególnie zabezpieczane.
Aktualizacja godz. 15.31
Jak podał Onet.pl Mierzeja Wiślana została odcięta od świata. Z powodu zalania w miejscowości Kąty Rybackie nieprzejezdna jest droga wojewódzka nr 501. Drogę zalała woda z Zalewu Wiślanego.
Aktualizacja godz. 15.24 :
Mieszkańcy Nowakowa mają zostać ewakuowani do szkoły w Gronowie Górnym, gdzie przygotowano im posłania.
— Sytuacja jest bardzo poważna. Ludzie nie chcą opuścić swoich domów — powiedziała nam Genowefa Kwoczek, wójt Gminy Elbląg. — Przenoszą się z dobytkiem na strychy.
Wójt zapowiada, że ewakuacja rozpocznie się za godzinę - dwie. Mieszkańcy mają się udać najpierw do szkoły w Nowakowie, skąd zostaną zabrani do Gronowa autobusami.
>>> Nowakowo: Most pontonowy zamknięty
Ulica Radomska w Elblągu: wody bardzo szybko przybywa.
Około godz. 15 droga została już zamknięta dla ruchu kołowego.
— Woda przelewa się już bardzo mocno na drugą stronę ulicy — powiedział nam jeden z mieszkańców.
Wody przybywa i utrzymuje się silny północny wiatr. Najgorzej jest na Wyspie Nowakowskiej- powiedzieli nam strażacy.
O godzinie 12.00 odbyło się wyjazdowe posiedzenie Warmińsko-Mazurskiego Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Elblągu. Posiedzeniu przewodniczył Zastępca Przewodniczącego WM WZZK Jacek Stawowczyk oraz Warmińsko-Mazurski Komendant Wojewódzki Państwowej Straży Pożarnej Jan Słupski. W posiedzeniu wzięli udział: Komendant Miejski PSP w Elblągu, Starosta Powiatu Elbląskiego, przedstawiciel prezydenta Elbląga, dowódca Kompanii Odwodowej PSP.
Na posiedzeniu omówiono bieżącą sytuację powodziową, a także sposób zabezpieczenia życia i mienia mieszkańców zagrożonego terenu. Ponadto są prowadzone działania przygotowujące do częściowej ewakuacji mieszkańców Wyspy Nowakowskiej - w pierwszej kolejności ewakuowane będą: dzieci, ludzie starsi i chorzy. W chwili obecnej w drodze do Elbląga jest Wicewojewoda Jan Maścianica. Z Warszawy na spotkanie z samorządowcami zagrożonych terenów jedzie również Wojewoda Warmińsko-Mazurski.
Rozważana jest możliwość wykorzystania sił i środków wojska. W użyciu są dwa urządzenia do napełniania worków z piaskiem. W magazynie Wojewódzkim OC w Elblągu znajduje się 50 tys. worków do piasku.
O godz. 12.00 w związku z wysokim poziomem wód w Zalewie Wiślanym Burmistrz Fromborka wprowadził stan pogotowia przeciwpowodziowego dla miasta Frombork.
Z informacji uzyskanej z Kapitanatu Portu w Elblągu wynika, że na godz. 13.00 stan alarmowy na rzece Elbląg
został przekroczony o 62 cm – stan 672.
Aktualnie w akcji uczestniczą pracownicy służb komunalnych miasta, do akcji skierowano ponad 50 funkcjonariuszy
Straży Pożarnej z Olsztyna, 30 żołnierzy z 16 Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej. Do akcji włączono dostępny
sprzęt ciężki – koparki, spycharki.
O godz. 13.30 zebrał się sztab Kryzysowy przy prezydencie miasta Elbląg. W wyniku podwyższonego stanu
wody podtapiane są budynki mieszkalne i zakłady pracy usytuowane po obu stronach rzeki Elbląg, tj. ul. Panieńska,
ul. Dojazdowa, ul. Warszawska, ul. Radomska, ul. Portowa, ul. Mazurska.
Z użytkowania została wyłączona ul. Mazurska w kierunku na Jagodno - policja kieruje ruchem.
Z użytkowania zostały wyłączone 4 studnie głębinowe zaopatrujące miasto w wodę.
Następują również miejscowe wyłączenia prądu.
W tej chwili 15 osób z Polskiego Czerwonego Krzyża z Olsztyna wyposażonych w łopaty i koce jedzie do Elbląga.
Zalana jest także najniżej położona część Bulwaru Zygmunta Augusta. Wody przybywa, bo utrzymuje się wiatr z północy, który wpycha w rzekę Elbląg wodę z Zalewu Wiślanego.
Prezydent miasta Henryk Słonina wprowadził stan pogotowia powodziowego na terenie Elbląga. Obszarem bezpośrednio zagrożonym określa się rejon ulic przyległych do rzeki Elbląg po obu jej stronach.
We wtorek w ciągu dnia woda opadła, niestety północne silne wiatry, które wystąpiły popołudniu po raz kolejny spowodowały tzw. cofkę, czyli napychanie wód Zalewu Wiślanego do rzeki Elbląg. W nocy poziom rzeki wahał się w granicach 5,98 – 6,29 m. nad ranem jednak stan wody zaczął się podnosić. O godz. 10 wynosił 6.50m. Niestety nadal wieje bardzo silny północny wiatr, w związku z czym prezydent wprowadził pogotowie przeciwpowodziowe.
Aktualnie priorytetem jest zabezpieczenie mieszkańców budynku przyległych do zagrożonych terenów. Obecnie na ul. Panieńskiej, pod mostem – w najniższym punkcie miasta, gdzie woda wylała strażacy układają worki z piaskiem. Monitorowana jest sytuacja na bulwarze Zygmunta Augusta i ul. Radomskiej.
— Większość zakładów pracy położonych w obrębie rzeki jest przygotowana na ewentualność wystąpienia wody, mają worki. Apelujemy również do mieszkańców tych terenów, aby przystąpili do zabezpieczania swojego mienia — czytamy w komunikacie wydanym przez Urząd Miejski w Elblągu.
Nie lepiej sytuacja wygląda poza miastem.
— Jestem na Wyspie Nowakowskiej. Sytuacja wygląda źle — powiedział nam Stanisław Sołowiej ze starostwa powiatowego.
Bulwar Zygmunta Augusta i ul. Panieńska
Ulica Panieńska
W Prokuraturze Okręgowej przy Bulwarze Zygmunta Augusta ewakuowano najniższą kondygnację budynku.
— Wynieśliśmy wszystkie akta i sprzęt na pierwsze piętro — powiedziała Maria Bąk, zastępca Prokuratora Okręgowego w Elblągu. — Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę.
— Woda prawie już przelewa się przez worki z piaskiem, ale sytuacja jest cały czas monitorowana przez strażników miejskich — dodała po godz. 14. — Mamy nadzieję, że nas nie zaleje. W pobliskim Muzeum Elbląskim największe obawy w tym czasie związane były z możliwościami odbierania wody przez instalację burzową.
— Na szczęście budynki muzeum położone są wyżej od prokuratury. Mamy we wschodnim skrzydle automatyczne urządzenia odpompowujące, więc zbiory nie są zagrożone — powiedziała Maria Kasprzycka, dyrektorka Muzeum Elbląskiego. W instytucji zarządzono nocny dyżur na wypadek, gdyby sytuacja się jednak zmieniła. — Nasze obawy związane są z tym, czy instalacja burzowa będzie mogła odprowadzić większą ilość wody, bo już widać, że nie jest z tym najlepiej — dodała Kasprzycka.