Gmina Olsztynek chce odzyskać płyty Hindenburga, żeby mogły przypominać o historii obozu jenieckiego Stalag Ib

2023-12-02 19:01:03(ost. akt: 2023-12-01 15:34:45)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: materiały promocyjne

Niegdyś były elementem pomnika wysławiającego zwycięstwo wojsk niemieckich nad rosyjskimi pod Tannenbergiem w 1914 roku. „Opiekowali” się nimi polscy więźniowie obozu jenieckiego. Po wojnie trafiły do Olsztyna. Teraz jest szansa, że będą przypominać o historii obozu jenieckiego Stalag Ib.
Mauzoleum Hindenburga znajdowało się pomiędzy Olsztynkiem i Sudwą. Powstało obok cmentarza wojennego, na którym pochowano niemieckich żołnierzy, którzy polegli pod Tannenbergiem. Dla Niemców Tannenberg miał zatrzeć klęskę, jakiej Krzyżacy doznali w 1410 roku na polach pobliskiego Grunwaldu.

W 1934 pochowano tam zmarłego marszałka Paula von Hindenburga, dowódcę wojsk niemieckich spod Tannenbergu, a obiekt przemianowano na mauzoleum. W 1945 r. wysadzili je Niemcy. Jego elementy posłużyły m.in. do budowy schodów przy gmachu KC PZPR w Warszawie oraz Pomnika Wdzięczności Armii Radzieckiej w Olsztynie.

Teraz władze Olsztynka chcą odzyskać część elementów mauzoleum, konkretnie granitowe płyty.

— Płytami granitowymi, o których zwrot wystąpił olsztynecki samorząd, wyłożony był dziedziniec oraz główna aleja prowadząca do pomnika Tannenberg Denkmal do 1945 roku. Utrzymaniem w czystości m.in. tych płyt i terenu otaczającego pomnik zajmowali się również jeńcy wojenni, w tym polscy przetrzymywani w czasie wojny w obozie jenieckim Stalag Ib. Wielu z nich nie przeżyło obozu i są pochowani na Cmentarzu Wojennym na Sudwie obok terenu obozu — wyjaśnia Bogusław Kowalewski, zastępca burmistrza Olsztynka.

Chodzi konkretnie o płyty granitowe, które trafiły do Olsztyna, a którymi wyłożono plac przed pomnikiem. Teraz zalegają one w magazynach Zarządu Dróg i Zieleni w Olsztynie. I tam władze Olsztynka skierowały swój wniosek.

— Sprawa została przekazana panu prezydentowi Piotrowi Grzymowiczowi. Jestem po spotkaniu z panem prezydentem, który poinformował, że decyzja zostanie podjęta niebawem, na początku grudnia. Czekamy na tę decyzję — powiedział nam wiceburmistrz.

Po odzyskaniu płyty te będą godnie wykorzystane.

— Gmina Olsztynek podjęła działania zmierzające do stworzenia na części terenu na którym znajdował się obóz „Miejsca Pamięci ku czci zamordowanych i zmarłych jeńców wojennych”. Działanie te prowadzone są w porozumieniu z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków. Planowane jest symboliczne wykorzystanie tych płyt granitowych na planowanym Miejscu Pamięci — wyjaśnia Bogusław kowalewski.