Nieprawidłowości przy przekopie Mierzei Wiślanej w Elblągu? Rzecznik rządu odpowiada

2023-11-10 16:30:35(ost. akt: 2023-11-10 16:29:50)

Autor zdjęcia: Fratria

Wartość inwestycji związanej z przekopem Mierzei Wiślanej znacznie przekroczyła granicę opłacalności, a nadzór nad programem był sprawowany nierzetelnie - wskazuje Najwyższa Izba Kontroli. Rzecznik rządu twierdzi jednak, że skutki ekonomiczne tej inwestycji będzie można ocenić, gdy rozbudowany zostanie port w Elblągu.
Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport "Planowanie i realizacja budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską".

Jak poinformowała Izba, badaniami kontrolnymi objęto działania ministra właściwego ds. gospodarki morskiej i Dyrektora Urzędu Morskiego w Gdyni, czyli organy administracji morskiej odpowiedzialne za realizację Programu Wieloletniego, a także Dyrektora Zarządu Portu Morskiego Elbląg sp. z o.o.

Podano, że kontrola miała na celu ocenę prawidłowości działań podejmowanych w związku z planowaniem i realizacją Programu Wieloletniego.

— Izba nie badała zasadności realizacji budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, w szczególności w kontekście jej wpływu na bezpieczeństwo Państwa Polskiego — podkreślono.

Według NIK wartość program "przekroczyła granicę opłacalności, co minister właściwy ds. gospodarki morskiej zataił przed Radą Ministrów, a swój nadzór nad całością Programu sprawował nierzetelnie". Dodano, że wartość programu, pierwotnie wynosiła 880 mln zł, a do dnia zakończenia kontroli (koniec kwietnia br.) wzrosła o 125 proc., do blisko 2 mld zł.

NIK w opublikowanym raporcie wskazał, że program przekopu przez Mierzeję Wiślaną "już na etapie planowania nie miał szans na osiągnięcie w zaplanowanym czasie głównego celu inwestycji, czyli zapewnienia bezpieczeństwa i wzrostu dobrobytu w regionie".

Według NIK "wykonawca inwestycji, Dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni, z przekroczeniem uprawnień zaciągnął zobowiązania przewyższające budżet całego Programu o ponad 157,6 mln zł i wydał wiele milionów zł z budżetu Programu na cele niesłużące jego wykonaniu". Zdaniem Izby "minister nie tylko nieskutecznie kontrolował działania Dyrektora Urzędu Morskiego, ale wręcz usprawiedliwiał jego wadliwe decyzje, argumentując to dbałością o bezpieczeństwo regionu". W opinii NIK "bezpieczeństwo nie jest celem uświęcającym łamanie prawa". Jak podkreślono, Izba analizuje możliwość skierowania powiadomień o podejrzeniu popełnienia przestępstwa i o naruszeniu dyscypliny finansów publicznych.

Izba zaznaczyła, że "inwestycja po wykonaniu dodatkowych prac w porcie elbląskim, niezaplanowanych w Programie, będzie stwarzała możliwości rozwoju regionu, jednak będą się one znacząco różniły od bardzo optymistycznych założeń przyjętych na etapie przyjmowania Programu, przede wszystkim z racji znaczącego wzrostu kosztów realizacji inwestycji".

NIK przypomniała, że program wieloletni „Budowa drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską”, ustanowiony uchwałą Rady Ministrów z 24 maja 2016 r., jest finansowany wyłącznie z budżetu państwa, a dysponentem środków jest minister właściwy ds. gospodarki morskiej. Wykonawcą Programu Wieloletniego ustanowiono Urząd Morski w Gdyni.

Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu podkreślił, że przekop Mierzei Wiślanej oprócz aspektu gospodarczego, który został omówiony w opublikowanym w czwartek raporcie NIK, ma również istotne znaczenie dla bezpieczeństwa Polski.

— Możliwość wpływu na Zalew Wiślany przez polskie wody terytorialne jest ważne dla naszego bezpieczeństwa — podkreślił dodając, że skutki ekonomiczne tej inwestycji będzie można ocenić, gdy rozbudowany zostanie port w Elblągu i pogłębiony będzie tor wodny.

Zapytany dlaczego budżet przedsięwzięcia został przekroczony o 120 proc., wskazał, że wpływ na to miał m.in kryzys gospodarczy, inflacja i rozbudowa infrastruktury m.in. o dodatkowe drogi.

Kanał Żeglugowy, będący częścią nowej drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, otwarto 17 września ub.r. Polska, dzięki przekopowi przez Mierzeję Wiślaną, zyskała niezależne od Rosji przejście z Zalewu na Bałtyk. Rząd PiS wskazywał, że przekop zwiększy atrakcyjność gospodarczą województwa warmińsko-mazurskiego, a w szczególności Elbląga i portu w tym mieście, a także innych portów Zalewu Wiślanego.

Całkowita długość drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to prawie 23 km, w tym samo przejście przez Zalew Wiślany liczy nieco ponad 10 km, na rzece Elbląg – także ponad 10 km; pozostałe ok. 2,5 km to odcinek, na który składają się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał oraz cały tor wodny będą miały docelowo 5 m głębokości.