Kto zainteresowany ministerstwem zdrowia?

2023-10-26 14:40:24(ost. akt: 2023-10-26 14:45:26)

Autor zdjęcia: PAP

Przywódcy przyszłej koalicji rządowej skracają spekulacje dotyczące nazwisk nowych ministrów i personalnych układów. Poszczególne ugrupowania, które planują utworzyć większość rządową, na razie ujawniły jedynie obszary, które ich interesują. Zgodnie z informacjami opublikowanymi przez WP, żadne z trzech głównych partii – PSL, Polska 2050 i Lewica – nie wyraziło zainteresowania objęciem stanowiska Ministra Zdrowia.
Resort zdrowia jest często określany jako "najtrudniejsze ministerstwo" w rozmowach polityków związanych z partiami, które zamierzają utworzyć większość rządową. Według informacji uzyskanych przez WP, ani PSL, ani Polska 2050, ani Nowa Lewica nie wyraziły chęci przejęcia odpowiedzialności za ten resort.

Jeden z polityków Platformy Obywatelskiej, nieoficjalnie wypowiadając się na ten temat, zauważył: "Mamy kilku ministrów sprawiedliwości 'in spe', kilku przyszłych szefów MSZ, ale żadnego ministra zdrowia. Nic dziwnego, bo to zawsze wyjątkowo trudne i niewdzięczne zadanie."

Oficjalnie przedstawiciele Koalicji Obywatelskiej podkreślają, że w ogóle nie prowadzą rozmów na temat personaliów i nazwisk, niezależnie od obszaru. Niemniej jednak, w kuluarach przyznają, że zainteresowanie objęciem Ministerstwa Zdrowia jest zdecydowanie mniejsze niż w przypadku innych dziedzin.

Wynika to z rozmów przeprowadzonych z przedstawicielami wszystkich partii przyszłej koalicji, które jednomyślnie wskazują, że obecnie jest to resort, który cieszy się najmniejszym zainteresowaniem do obsadzenia.

"Najbardziej odpowiednim krokiem wydaje się, że partia wybierająca ministra finansów powinna jednocześnie kierować resortem zdrowia" - wskazuje donośnie wpływowy polityk Nowej Lewicy w rozmowie nieoficjalnej. Ta sugestia wyraźnie wskazuje na to, że to Koalicja Obywatelska powinna przejąć kontrolę nad Ministerstwem Zdrowia. Wydaje się niemal pewne, że to Platforma Obywatelska będzie wyznaczać ministra finansów.

"Jeśli pojawi się taka potrzeba, nie unikniemy odpowiedzialności. Dysponujemy specjalistami, którzy są zdolni do pracy w Ministerstwie Zdrowia. Obecnie jednak nie spieszymy się, ponieważ skupiamy się na naszych priorytetach" - informuje nieformalnie przedstawiciel Trzeciej Drogi.

PSL wyraża zainteresowanie kontrolą nad resortem gospodarki, przy czym widzi Władysława Kosiniaka-Kamysza zarówno jako ministra, jak i wicepremiera. Ludowcy aspirują także do wpływu w obszarze rolnictwa oraz innych dziedzin.

Natomiast Polska 2050, oprócz postulatu marszałka Sejmu dla Szymona Hołowni, wyraża zainteresowanie również mianowaniem "zielonego" wicepremiera odpowiedzialnego za kwestie klimatyczne. W trakcie negocjacji, zespół Hołowni przedstawia także swoje priorytety dotyczące edukacji i Ministerstwa Obrony Narodowej.

Nowa Lewica również wyznacza sobie cele związane z edukacją, ale także kładzie nacisk na rozwijanie dziedziny cyfryzacji i kultury.

W kontekście powrotu do Sejmu z Europarlamentu Bartosza Arłukowicza, byłego ministra zdrowia w rządzie PO-PSL, poseł ten w programie "Tłit" na Wirtualnej Polsce nie wyraził chęci komentowania kwestii personalnych.

Nieformalnie parlamentarzyści z Koalicji Obywatelskiej przyznają, że choć nazwisko Bartosza Arłukowicza jest oczywistym wyborem na kandydata do obsadzenia resortu zdrowia, to jednak wydaje im się mało prawdopodobny jego powrót do tego stanowiska.


Źródło:wp.pl