Opinia o Polsce: lider

2023-10-19 08:10:46(ost. akt: 2023-10-19 08:13:09)
minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda.

minister funduszy i polityki regionalnej Grzegorz Puda.

Autor zdjęcia: PAP

W najtrudniejszych czasach od upadku komunizmu Polska notuje świetne wyniki gospodarcze. Nasz kraj rozwija się równomiernie, wzmacnia bezpieczeństwo, realizuje strategiczne inwestycje, wspiera rodziny, stawia na innowacje. Dzieje się to przy skutecznym wykorzystaniu środków budżetowych oraz polskiej części funduszy europejskich.
Oto dowód odpowiedzialności rządu Zjednoczonej Prawicy za kraj i obywateli. Nie dziwi więc to, że w wielu poważnych zestawieniach Polska na tle innych państw Unii Europejskiej wypada najlepiej – pisze na łamach rocznika „Polski Kompas 2023” Grzegorz Puda minister funduszy i polityki regionalnej.

Dane statystyczne wyraźnie pokazują, że w trudnych czasach Polska radzi sobie bardzo dobrze nie tylko na tle innych krajów europejskich, ale także w skali światowej.

OECD podaje, że to w Polsce zanotowano największy wzrost PKB, Eurostat z kolei wymienia Polskę jako państwo o najniższym bezrobociu w Unii Europejskiej. Według danych przedstawionych przez agendę ONZ ds. handlu UNCTAD nad Wisłę napłynęły bezpośrednie inwestycje zagraniczne w wysokości 29,5 mld USD. Znajdujemy się na 4. miejscu wśród krajów unijnych pod względem napływu BIZ i w tym względzie gonimy ścisłą czołówkę.

Udowodniliśmy, że służymy Polsce


Rządy Zjednoczonej Prawicy przypadają na najtrudniejszy czas od zrzucenia przez Polskę komunistycznego jarzma. Pandemia COVID-19, a następnie wojna po zbrojnym napadzie Rosji na Ukrainę – tuż za naszą wschodnią granicą – zdestabilizowały gospodarkę, zmieniły reguły gry w Europie i na świecie. Wszyscy musieliśmy w ekspresowym tempie nauczyć się funkcjonować w nowych warunkach. Te niezależne od nas zdarzenia globalne niekorzystnie wpłynęły na inflację, którą słusznie – ze względu na jej główne źródło – nazwano putinflacją. Na szczęście dzięki odpowiednim działaniom rządu wzrost inflacji w Polsce udało się wyhamować. Nie zwalnia za to rozwój naszego kraju – i to jest świetna wiadomość.

Rząd Zjednoczonej Prawicy w sposób bezprecedensowy zwiększa bezpieczeństwo Polski – zarówno militarne, jak i energetyczne. To z naszych szeregów już dawno popłynął sygnał do Europy i świata: Putin nie jest żadnym partnerem, jest groźnym graczem, jest zbrodniarzem, który energetykę, przede wszystkim gaz, wykorzystuje jako narzędzie polityczne. Wszyscy pamiętamy, jak na ostrzeżenia przed Rosją kierowane do Unii Europejskiej, formułowane przez Pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, prześmiewczo i z lekceważeniem reagowali politycy z PO-PSL. Dziś cały świat przyznaje nam rację. W tej sytuacji trzeba przypominać, że obecna opozycja zacieśniała relacje z Putinem, osłabiała potencjał militarny Polski i uzależniła nas od rosyjskiego gazu. Wszystkie te dramatyczne błędy trzeba było w ostatnich latach naprawiać. To jeden z powodów tak potwornych ataków na rząd Zjednoczonej Prawicy ze strony broniących interesów Rosji i Niemiec partii i mediów. Nam chodzi przecież o ukrócenie interesów szkodzących Polsce – w dużym stopniu interesów rosyjskich, a także niemieckich.

Pomimo tak trudnych warunków nieprzerwanie wypłacane są świadczenia takie jak 500+ (od 1 stycznia 2024 r. 800+), o których w latach rządów PO-PSL Polacy mogli tylko pomarzyć. Polska rozwija się dynamicznie i – co bardzo ważne – równomiernie. Wyrównywane są szanse, eliminowane jest wykluczenie komunikacyjne, cyfrowe, dostępnościowe etc. Dzieje się tak w dużym stopniu dzięki odpowiedniemu wykorzystywaniu polskiej części funduszy europejskich oraz środków budżetowych, które nie są już rozkradane przez mafie vatowskie, jak to było dawniej.

Znakiem firmowym naszych rządów, obok działań prospołecznych, są wielkie, strategiczne inwestycje: Via Carpatia, Baltic Pipe, przekop Mierzei Wiślanej, elektrownia jądrowa, Centralny Port Komunikacyjny.

Polska najskuteczniej pozyskuje i wykorzystuje fundusze UE


Jako minister funduszy i polityki regionalnej jestem dumny, że Polska jest liderem w pozyskiwaniu i wykorzystywaniu należnych funduszy. Dzięki znakomitym negocjacjom i osobistemu zaangażowaniu premiera Mateusza Morawieckiego nasz kraj jest największym beneficjentem polityki spójności w bieżącej perspektywie. Polska część środków europejskich to ok. 334 mld zł. Żadne państwo nie dostanie więcej pieniędzy.

Komisja Europejska przesyła do Polski kolejne zaliczki – do lipca 2023 r. trafiło do nas prawie 8,5 mld zł, a my uruchamiamy kolejne nabory, podpisujemy umowy z beneficjentami. Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej koordynuje realizację celów polityki spójności za pomocą 8 programów krajowych i 16 regionalnych. Największe z nich to Fundusze Europejskie na Infrastrukturę, Klimat, Środowisko (FEnIKS), Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) i Fundusze Europejskie dla Rozwoju Społecznego (FERS).

Wiemy, jak inwestować te środki. Przeznaczymy je m.in. na inwestycje w bezpieczeństwo energetyczne Polski, rozwój odnawialnych źródeł energii, bezpieczny i ekologiczny transport, ultraszybki internet czy projekty badawczo-rozwojowe wspierające innowacyjność i konkurencyjność naszej gospodarki, a także na wsparcie dla rodziców w opiece nad dziećmi oraz osób ze szczególnymi potrzebami.

Mówiąc o zrównoważonym rozwoju, nie sposób nie wspomnieć o roli samorządów. Są one ważnym beneficjentem polskiej części środków unijnych. W bieżącej perspektywie finansowej będą zarządzać aż 44 proc. należnych Polsce środków. To najwyższy poziom decentralizacji środków od momentu wstąpienia naszego państwa do UE. Jako Rada Ministrów wspieramy samorządy nie tylko w pozyskiwaniu funduszy (chociażby budując ich świadomość w tym zakresie), lecz również finansowo – przy gromadzeniu wkładu własnego, który jest zawsze wymagany przy realizacji inwestycji.

4 mld dodatkowych środków


Polska jest też największym beneficjentem Instrumentu Łącząc Europę (CEF). To kolejny duży sukces. Nasz kraj otrzyma ponad 4 mld zł dofinansowania na bardzo potrzebne inwestycje transportowe. Niemcy, Francuzi i inni z tego tortu dostali znacznie mniejsze porcje. To my okazaliśmy się najskuteczniejsi. Trzeba podkreślić, że środki z CEF to tak naprawdę dodatkowe pieniądze na rozwój naszego państwa – obok polityki spójności i KPO. Polska wielokrotnie udowodniła, że jest wiarygodnym partnerem dla Komisji Europejskiej, która mimo że toczy przeciwko polskiemu rządowi walkę polityczną, nie mogła nie uznać faktu, na który sama wielokrotnie zwraca uwagę: że w konkursach zwycięża ten, kto przedstawia dojrzałe propozycje projektowe i terminowo realizuje zaplanowane przedsięwzięcia. My to robimy.

Grzegorz Puda, minister funduszy i polityki regionalnej

Tekst został opublikowany w elektronicznym wydaniu „Polskiego Kompasu 2023” dostępnym bezpłatnie do pobrania na stronie www.gb.pl a także w aplikacji „Gazety Bankowej” na urządzenia mobilne