Robisz to w ogrodzie? Uważaj, bo możesz dostać za to mandat!
2023-10-16 15:38:18(ost. akt: 2023-10-16 14:49:52)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu
Jesień na Warmię i Mazury wkroczyła w pełni. Niestety, oprócz pięknych krajobrazów, ta pora roku wiąże się z kiepską pogodą i silnymi wiatrami a skutkiem tego są stosy liści. Jak legalnie można się ich pozbyć?
Spadające liście to problem wielu właścicieli działki lub ogródka. Nie tylko sprawiają, że krajobrazy tracą na swoim uroku, ale również są bardzo problematyczne, kiedy chodzi o ich uprzątnięcie.
Jeszcze niedawno, powszechną praktyką na pozbycie się liści i gałęzi było ich palenie. Wiązało się to często z ogromnymi kłębami dymu i nieprzyjemnym zapachem.
W świetle nowych przepisów prawnych, palenie liści i gałęzi nawet tych porażonych przez choroby jest zabronione i grozi za to wysoki mandat.
Działkowiczów obowiązuje ustawa o odpadach, jednak kluczowe są w niej dwa artykuły.
Art. 30 zakazuje przetwarzania odpadów, również spalania poza instalacjami i urządzeniami do tego przeznaczonymi, zwalniając jednocześnie z tego zakazu osoby fizyczne prowadzące kompostowanie na potrzeby własne. Art. 31, w punkcie 7 dopuszcza spalanie zgromadzonych pozostałości roślinnych poza instalacjami i urządzeniami, chyba że są one objęte obowiązkiem selektywnego zbierania.
Jeszcze niedawno na samodzielne spalanie gałęzi i liści na działkach decydowały lokalne przepisy w gminie. Aktualnie wszyscy są objęci obowiązkiem segregowania śmieci, a każda gmina ma obowiązek selektywnego zbierania odpadów, co wyklucza całkowicie art. 31.
Art. 144 Kodeksu Cywilnego również zabrania spalania liści i gałęzi na własnej działce. Nakazuje on powstrzymanie się od działań, które zakłócałyby korzystanie z nieruchomości sąsiednich ponad przeciętną miarę. Spalanie odpadów, które powoduje powstawanie dymu uciążliwego dla posiadaczy sąsiednich posesji, stanowi naruszenie tego przepisu.
Co grozi za łamanie przepisów?
Art. 145 Kodeksu Wykroczeń pozwala nałożyć mandat na osobę zanieczyszczającą dymem sąsiednie posesje w wysokości do 500 złotych.
Jak legalnie pozbyć się liści i gałęzi ze swojej posesji?
Wszystkie odpady zielone, czyli suche liście, gałęzie czy skoszoną trawę należy dostarczyć do lokalnego Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych, który znajduje się na terenie każdej gminy.
Działkowicze powinni też wiedzieć, że liście są świetnym materiałem na kompost i warto je w ten sposób wykorzystać, a te, które są porażone chorobami, o ile ma się miejsce w ogrodzie, można zakopać.
źródło: Poradnik Ogrodniczy/GO
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
Ja. #3111761 17 paź 2023 07:54
Zawsze spalało się liście i gałęzie w ogrodzie i przez pokolenia tak było. Dym powodował że z ogrodu uciekały szkodniki a mszyca boi się dymu panicznie. Zalecenia agro były aby liście i gałęzie porażone szkodnikami i grzybami spalać. I to była ekologia! Komu to przeszkadzało? Teraz nie wolno a w zamian leje się hektolitrami środki chemiczne a idioci mordy drą że to jest właśnie ekologia bo nie ma dymu. No to ja jestem starej daty i wolę tą dawną ekologię, wolę wędzenie dymem a nie pędzlem za pomocą "dymu wędzarniczego" w płynie... Może jestem dziwakiem ale już się nie zmienię....
odpowiedz na ten komentarz