Pogoda na weekend wyborczy: sobota ciepła, niedziela chłodniejsza z porywistym wiatrem

2023-10-11 06:41:27(ost. akt: 2023-10-11 08:40:11)
jesień

jesień

Autor zdjęcia: Pixabay

Sobota ciepła, niedziela zdecydowanie chłodniejsza z porywistym wiatrem. Mało zachęcająca do wychodzenia z domu aura, ale z drugiej strony obowiązek mówi, że trzeba wyjść - taką pogodę na wybory prognozuje synoptyk IMGW Jakub Gawron.
Synoptyk zaznaczył, że sobota będzie bardzo ciepłym dniem. "Wszystko za sprawą tego, że będziemy mieli jeszcze nad Polską ciepłe powietrze, które napłynie w nocy z piątku na sobotę i w sobotę pozostanie nad Polską" - wyjaśnił.

"Chociaż już do krańców północno-zachodnich będzie zbliżała się płytka zatoka niżowa z chłodnym frontem atmosferycznym i tam pogoda w sobotę będzie najbrzydsza, bo będzie tam najwięcej chmur" - dodał.

Przekazał, że w północno-zachodniej części kraju czyli od Suwałk aż po Dolny Śląsk tam miejscami występować będą opady deszczu a z kolei południowo-wschodnia połowa Polski będzie z bardzo ładną pogodą, bez opadów.

W sobotę nawet tam gdzie będzie oddziaływać strefa niżowa czyli na północnym zachodzie - Pomorzu - tam będzie najchłodniej od 16 do 19 stopni Celsjusza, a z kolei na pozostałym obszarze, temperatura maksymalna wynosić może nawet do 23-24 stopni Celsjusza na południu.

"Troszkę będzie nam mieszał w tym wszystkim wiatr, więc temperatura odczuwalna może być nieco niższa. Prognozowany jest umiarkowany, okresami porywisty wiatr. Te najsilniejsze porywy wiatru wystąpią na wybrzeżu i mogą osiągnąć do około 60 km/h." - wyjaśnił Gawron.

W wyborczą niedzielę już cały kraj będzie po tej chłodniejszej stronie niżu. Strefa frontowa będzie przechodzić przez Polskę w sobotę popołudniu i w nocy z soboty na niedzielę.

"W niedzielę Polska będzie już po przejściu tego frontu, pod wpływem dość głębokiego niżu i nad cały obszar kraju napłynie już ta chłodniejsza masa powietrza, która skutkować będzie zachmurzeniem umiarkowanym, które okresami będzie wracać do dużego" - powiedział synoptyk. Dodał, że miejscami mogą pojawiać się przelotne opady deszczu, szczególnie na zachodzie i północy Polski.

Podkreślił, że będzie niestety chłodniej, bo temperatura maksymalna w niedzielę wyniesie od 10-12 na zachodzie i północnym-zachodzie do 15 stopni Celsjusza na południowym wschodzie. "A dodatkowo cały czas nad Polską będzie wiał porywisty wiatr. Najsilniej na wybrzeżu - 65 km/h i na północy Polski do 60 km/h. Na pozostałym obszarze troszkę słabiej ale też mimo wszystko te porywy wiatru będą. Więc odczuwalnie będzie jeszcze chłodniej" - dodał.(PAP)

autorka: Marta Stańczyk