Co będzie oznaczała zmiana traktatów UE? Prezes NBP: Koniec naszej waluty narodowej, koniec niezależności

2023-10-10 21:39:56(ost. akt: 2023-10-10 21:44:31)
 prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński.

Autor zdjęcia: PAP

Zmiana traktatów, której to próby jesteśmy właśnie świadkiem, ma liczne aspekty ekonomiczne. To właśnie te aspekty będą najbardziej dostrzegalne dla opinii publicznej, dla przeciętnego człowieka – powiedział prezes NBP Adam Glapiński podczas konferencji „Unia Europejska w świetle propozycji zmiany traktatów. Konsekwencje prawne i gospodarcze dla polski”. Jak dodał Glapiński, "przyjęcie poprawionego traktatu oznaczać będzie likwidację złotego, koniec naszej waluty narodowej, koniec naszej niezależności, koniec naszej własnej polityki pieniężnej".
Komisja Konstytucyjna Parlamentu Europejskiego po roku prac rozesłała 13 września do swoich członków uzgodnioną przez 5 frakcji lewicowo-centrowych Parlamentu wstępną wersję Raportu o Zmianie Traktatów UE.

Raport zawierający propozycje 267 zmian w obu Traktatach - o Unii Europejskiej i o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej - liczy 120 stron. Koordynator w Komisji Konstytucyjnej z ramienia EKR, Jacek Saryusz-Wolski odmówił poparcia sprawozdania. Polityk alarmował, że propozycja zawiera "masowy transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE".
Zmiany traktatowe zakładają oddanie szeregu kompetencji w strategicznych obszarach instytucjom unijnym i rezygnację w szeregu kwestii z zasady jednomyślności. Naruszają one suwerenność państw. Są groźne dla solidarności, wzajemnego zaufania i jedności w Unii Europejskiej.

Gdzie zobaczymy skutki decyzji?


W ramach debaty „Unia Europejska w świetle propozycji zmiany traktatów. Konsekwencje prawne i gospodarcze dla polski” głos zabrał prezes Narodowego Banku Polskiego, prof. Adam Glapiński.

Konferencja odbywa się pod patronatem Narodowego Banku Polskiego, Szkoły Głównej Mikołaja Kopernika o Akademii Kopernikańskiej.

Ta zmiana traktatów, której to próby jesteśmy właśnie świadkiem , ma liczne aspekty ekonomiczne. To właśnie te aspekty będą najbardziej dostrzegalne dla opinii publicznej, dla przeciętnego człowieka
– powiedział prezes NBP.

Według Adama Glapińskiego stopniowo powstaje europejskie państwo federacyjne, gdzie prym wiodą Niemcy.

Skorupa zostanie ta sama, wnętrze jak gdyby zupełnie inne. Utrzymane zostaną pozory suwerenności, także ekonomicznej, ale w rzeczywistości tą suwerenność Polska utraci. Trzeba pamiętać, że Unia Europejska jest czymś zasadniczo odmiennym od tego, na temat przynależności do czego Polacy wyrazili swoje zdanie w referendum akcesyjnym. Polacy głosowali zupełnie za czymś innym. Polacy głosowali za przynależnością do Zachodu, za bezpieczeństwem - w każdym znaczeniu tego słowa, za dobrobytem, za demokracją i za wolnym rynkiem. Tymczasem powstaje stopniowo na naszych oczach, czy częściowo w ukryciu, państwo europejskie federacyjne, gdzie ze zrozumiałych powodów, ze względu na swój potencjał, przewodzić będą Niemcy
– mówił prezes.

Przypomniał, że projekt waluty euro, to projekt francuski.

Z perspektywy czasu widać to, co było oczywiste z punktu widzenia analizy już od samego początku, że euro służy przede wszystkim Niemcom, Beneluksowi, Austrii – tym najbogatszym krajom, w mniejszym stopniu Francji. Wszystkie kraje mniej zamożne po przyjęciu waluty euro zostały zdominowane przez tą czołówkę i w skrajnych przypadkach, jak południe Europy, jak Portugalia, Hiszpania - bardzo tracą
– dodał.

Glapiński zwrócił uwagę, „czy ktokolwiek zapytał obywateli, czy mają wolę zastąpienie ich państwa, przynajmniej w dużej mierze, innym państwem? Czy w jakimś referendum pytał ktoś Polaków czy chcą być w jednym państwie razem z innymi narodami, razem na przykład ze wszystkimi Niemcami? Czy ktoś o to Polaków spytał, czy to zostanie poddane referendum? To się dzieje na zapleczu, w kuluarach, na korytarzach i wszystko wskazuje na to, że jest próba, żeby dokonać tej zmiany jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, zanim społeczeństwa europejskie będą się mogły w tej sprawie wypowiedzieć, zorientować” – powiedział.

Ta przewidywana zmiana traktatów przygotowywana w trybie niedemokratycznym łamie wszelkie zasady demokracji, staranności, konsultacji społecznych, ma liczne aspekty ekonomiczne. Po pierwsze poprawka numer 7 stanowi że walutą Unii jest euro. Jak to należy rozumieć wiedzą tylko ci, co to zapisali. Przyjęcie poprawionego traktatu oznaczać będzie likwidację złotego, koniec naszej waluty narodowej, koniec naszej niezależności, koniec naszej własnej polityki pieniężnej
– wytłumaczył.

Zaznaczył, że omija się ten problem, że to poszczególne kraje wchodzące do strefy euro muszą same o tym zdecydować.

Głosowanie raportu na forum Komisji Konstytucyjnej PE jest zaplanowane 12 października 2023 r.

autor: Michał Gradus
tekst ukazał się na portalu niezalezna.pl