M. Pęk: Wielokrotnie apelowałem do T. Grodzkiego, aby zrzekł się immunitetu; wolał zamieść sprawę pod dywan

2023-10-03 20:08:31(ost. akt: 2023-10-03 20:16:51)
Zbigniew Ziobro

Zbigniew Ziobro

Autor zdjęcia: PAP

Wielokrotnie apelowałem do marszałka Senatu, aby zrzekł się immunitetu i oczyścił się z zarzutów przed niezawisłym sądem, jak każdy inny obywatel; Grodzki wolał zamieść sprawę pod dywan i tchórzliwie ukryć się za immunitetem - napisał w mediach społecznościowych wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS).
Prokuratura Krajowa poinformowała we wtorek, że wpłynął wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie immunitetu Marszałkowi Senatu RP Tomaszowi Grodzkiemu. Szczecińska prokuratura chce przedstawić marszałkowi Senatu zarzuty oszustwa na szkodę pacjentów, łapownictwa oraz prania brudnych pieniędzy.

Rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński odpowiadając na pytanie PAP potwierdził, że "do Prokuratury Krajowej wpłynął wniosek Prokuratury Regionalnej w Szczecinie o uchylenie immunitetu Marszałkowi Senatu RP Tomaszowi Grodzkiemu". Dodał, że wniosek ten jest analizowany.

Wcześniej informację na temat wniosku o uchylenie immunitetu podał w Radiu Szczecin minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

PAP poprosiła Tomasza Grodzkiego o komentarz w tej sprawie. Marszałek odpowiedział: "Nie wpłynął do Senatu żaden wniosek".

"Wielokrotnie apelowałem do marszałka Senatu, aby zrzekł się immunitetu i oczyścił się z zarzutów przed niezawisłym sądem, jak każdy inny obywatel - tylko tak ostatecznie może zakończyć tę sprawę. T. Grodzki wolał zamieść sprawę pod dywan i tchórzliwie ukryć się za immunitetem, a jego większość zapewniła mu ochronę zgodnie z Doktryną Neumanna" - napisał Marek Pęk na portalu X (dawniej Twitter).

Jak dodał, dziś pojawiają się kolejne zarzuty, "poważniejsze i jeszcze bardziej bulwersujące". "Autorytet Senatu cierpi, obywatele widzą do czego prowadzi niewłaściwe używanie immunitetu parlamentarnego. Czy większość senacka wyciągnie z tego wnioski? To pytanie retoryczne. Czy wyciągną z tego wnioski obywatele? O tym też będą te wybory!" - zastrzegł wicemarszałek opatrując wpis hasztagiem "ImmunitetPlus".

Jak wynika z informacji przekazanej PAP przez prokuraturę, zarzuty we wniosku o uchylenie immunitetu dotyczą popełniania w latach 2008-2019 przestępstw polegających na wyłudzaniu pieniędzy od pacjentów za operacje przeprowadzane w ramach państwowej służby zdrowia. Z ustaleń prokuratury wynika, że marszałek miał kierować popełnianiem przestępstw przez inne osoby, m.in. lekarzy, którzy usłyszeli już w sprawie zarzuty oraz miał polecać im popełnianie tych przestępstw.

Wniosek, o którym poinformowano we wtorek nie jest pierwszy wnioskiem prokuratury o uchylenie Grodzkiemu immunitetu. W marcu 2021 r. szczecińska prokuratura wystąpiła o uchylenie immunitetu marszałkowi i skierowała w tej sprawie wniosek do Senatu. Prokuratura Krajowa podawała wtedy, że Grodzkiemu miałyby zostać postawione cztery zarzuty przyjęcia korzyści majątkowych w okresie, kiedy był dyrektorem szpitala specjalistycznego w Szczecinie i ordynatorem tamtejszego Oddziału Chirurgii Klatki Piersiowej.

Senat pozostawił jednak ten wniosek bez rozpoznania, ponieważ nie został on poprawiony, o co wcześniej wnioskował Senat. W konsekwencji prokuratura ponowiła ten wniosek. Jednak w maju br. Senat w głosowaniu Senat nie zgodził się na pociągnięcie Grodzkiego do odpowiedzialności karnej.

Grodzki wielokrotnie zapewniał wcześniej, że formułowane pod jego adresem zarzuty dotyczące korupcji nie mają podstaw. "Nigdy nie uzależniałem żadnej operacji od wpłaty jakiejkolwiek łapówki na moją rzecz" - mówił Grodzki w grudniu 2019 r., gdy pierwsze doniesienia na ten temat pojawiły się w Radiu Szczecin.(PAP)