Urzędnik oskarża Wróblewskiego o mobbing. Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów złożył pozew przeciwko prezydentowi Elbląga [AKTUALIZACJA]

2023-09-26 12:05:14(ost. akt: 2024-02-02 19:18:09)
Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów i kandydat Lewicy do Sejmu oskarża prezydenta Elbląga o mobbing i utrudnianie mu prowadzenia kampanii wyborczej

Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów i kandydat Lewicy do Sejmu oskarża prezydenta Elbląga o mobbing i utrudnianie mu prowadzenia kampanii wyborczej

Autor zdjęcia: EG

Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów złożył przeciwko prezydentowi Elbląga pozew o mobbing. Od ostatnich doniesień medialnych spór pomiędzy Wróblewskim a urzędnikiem eskalował. Rodziewicz, który zasłynął ze skutecznej walki z organizatorami "pokazów" dla seniorów dostał kolejną karę nagany za… udział w Dniach Seniora.
We wtorek 26 września Paweł Rodziewicz, Miejski Rzecznik Konsumentów wraz ze swoim pełnomocnikiem Damianem Schillerem złożył do sądu rejonowego pozew w zakresie mobbingu przeciwko Witoldowi Wróblewskiemu, prezydentowi Elbląga, który jest jego bezpośrednim przełożonym. W pozwie domaga się również od prezydenta Elbląga odszkodowania w kwocie 10 tys. zł. Opowiedział dziennikarzom o powodach, dla których zdecydował się na ten krok.

— Chciałbym podziękować wszystkim osobom, które od momentu ujawnienia sporu z panem prezydentem przesyłają mi liczne wyrazy wsparcia — zaczął Paweł Rodziewicz.

I odniósł się do oświadczenia Witolda Wróblewskiego, wydanego po doniesieniach medialnych w sprawie sporu z Miejskim Rzecznikiem Konsumentów: — Jeśli intencją prezydenta była poprawa funkcjonowania Urzędu Miejskiego oraz zapewnienie jakości tego funkcjonowania to z pewnością nie tędy droga. Obrażanie i kierowanie gróźb w kierunku pracowników z pewnością temu nie służy.

— W kwestii apolityczności funkcjonowania biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów miałem już okazję kiedyś rozmawiać z panem prezydentem przy okazji rozmowy na temat mojej prywatnej społecznej działalności niepolitycznej. Zapewniałem wówczas pana prezydenta co do najwyższych standardów apolityczności funkcjonowania biura. Zapewniam, że wszyscy klienci biura Miejskiego Rzecznika Konsumentów są traktowani w jednakowy sposób niezależnie od ich poglądów politycznych, płci, wyznania, orientacji seksualnej oraz z żadnych innych względów, a biuro jest apolityczne — podkreślał.

Paweł Rodziewicz przypomniał również, że Witold Wróblewski w swoim oświadczeniu twierdzi, że o jego kandydowaniu do Sejmu dowiedział się dopiero z doniesień medialnych.

— Prezydent twierdzi, że o moim kandydowaniu do Sejmu dowiedział się z mediów. Ciężko mi sobie to wyobrazić, gdyż miesiąc wcześniej od naszej rozmowy z 5 września rozmawiałem na ten temat z wiceprezydentami — twierdzi Rodziewicz.

— Nie mogę zgodzić się na takie traktowanie mnie jako pracownika przez mojego przełożonego stąd też podejmowanie przede mnie kroki. W pierwszej kolejności domagałem się przeprosin od pana prezydenta oraz z uwagi na to, że w sposób rażący naruszył moje dobra osobiste, domagałem się od niego odszkodowania. Miał możliwość podjęcia próby polubownego zakończenia sporu, jednak pan prezydent zdecydował się eskalować spór. Doszło do sytuacji, w której zupełnie bezpodstawnie wszczął dwa postępowania dyscyplinarne wobec mnie i oba te postępowania zakończyły się nałożeniem na mnie kar dyscyplinarnych. Dodatkowo pan prezydent, mając świadomość tego, że jako rzecznik mam bardzo dużo pracy dożył mi kolejne zadanie w postaci polecenia służbowego sporządzania cotygodniowych raportów z mojej działalności. Takie działania podejmowane przez pana prezydenta odbieram jako szykanowanie w związku z kandydowaniem do Sejmu oraz jako naruszenie praw pracowniczych. Dlatego też zdecydowałem się złożyć pozew o mobbing — motywował swój pozew Rodziewicz.

Pierwsza kara nagany została nałożona w związku z wyjściem w czasie pracy na konferencję prasową Lewicy.

— Pierwsze postępowanie dyscyplinarne dotyczyło wyjścia osobistego, które w moim mniemaniu było zgodne z regulaminem pracy urzędu i obowiązującym w Urzędzie Miejskim zwyczajem — poinformował urzędnik.

Drugie postępowanie dyscyplinarne dotyczyło — jak twierdzi Miejski Rzecznik Konsumentów — wyjścia służbowego na inaugurację Elbląskich Dni Seniora

— Od samego początku funkcjonowania jako Miejski Rzecznik Konsumentów współpracowałem z seniorami jako grupą, która wymaga szczególnego wsparcia ze strony Rzecznika Konsumentów — podkreślał Rodziewicz.

Miejski Rzecznik Konsumentów podczas inauguracji Elbląskich Dni Seniora. Za obecność w tym wydarzeniu otrzymał karę nagany. Udział w imprezie miał wykraczać poza jego obowiązki służbowe
Fot. EG
Miejski Rzecznik Konsumentów podczas inauguracji Elbląskich Dni Seniora. Za obecność w tym wydarzeniu otrzymał karę nagany. Udział w imprezie miał wykraczać poza jego obowiązki służbowe

Nałożenie drugiej kary uzasadniono tym, iż wyjście na Dni Seniora było poza zakresem obowiązków Miejskiego Rzecznika Konsumentów.

— Dziwi fakt, że wszelkie szykany wobec mnie dotyczą takich spraw, które wcześniej już miały miejsce, ale wcześniej przez pięć lat nikt nie miał co do nich zastrzeżeń. Co do mojej pracy i wykonywanych przeze mnie obowiązków służbowych również. Dopiero teraz takie zastrzeżenia się pojawiają i taka jest reakcja mojego pracodawcy. Wielokrotnie brałem udział w wydarzeniach związanych z seniorami: w targach seniora, Dniach Seniora, chodziłem też na różnego rodzaju wykłady, prelekcje, spotkania z seniorami. Wcześniej nikt nie miał do tego zastrzeżeń — tłumaczył Paweł Rodziewicz.

Urzędnik zwrócił się również do innych pracowników Urzędu Miejskiego w Elblągu. Twierdzi, że zgłaszały się już do niego osoby, które również doświadczyły łamania praw pracowniczych w Urzędzie Miejskim w Elblągu.

— Jeżeli te osoby zdecydują się wystąpić na drogę sądową, to serdecznie do tego zachęcam i obiecuję bezpłatną pomoc prawną w zakresie dochodzenia swoich praw — zaapelował Paweł Rodziewicz.

Poprosiliśmy Witolda Wróblewskiego o komentarz w tej sprawie.
W odpowiedzi otrzymaliśmy oświadczenie następującej treści:

"W związku z informacją o złożeniu pozwu przez Pana Pawła Rodziewicza o rzekomy mobbing raz jeszcze pragnę podkreślić, że zarzuty te są bezpodstawne. Podtrzymuję swoje stanowisko, że działania Pana Pawła Rodziewicza, pełniącego funkcję Miejskiego Rzecznika Konsumentów, służą jedynie zwiększeniu rozgłosu kandydata do Sejmu w trwającej kampanii wyborczej. Jak już informowałem kary, które otrzymał Pan Paweł Rodziewicz, wynikają z nieprzestrzegania ustalonej organizacji pracy w Urzędzie Miejskim w Elblągu. Dziwi jednocześnie, że prawnik nie zna regulaminu pracy i notorycznie go łamie. 5 września 2023 roku Pan Paweł Rodziewicz bez zgody pracodawcy z przyczyn osobistych opuścił miejsce pracy. 11 września br. natomiast zadeklarował wyjście służbowe na Inaugurację Dni Seniora, podczas gdy jego udział w tym wydarzeniu nie wynikał z zakresu obowiązków Miejskiego Rzecznika Konsumentów. Te zadania należą do Pełnomocnika Prezydenta ds. Seniorów. Zadeklarowane wyjście służbowe Pana Rodziewicza nie ma więc racjonalnego i prawnego uzasadnienia. Wykonywanie prac innych niż służbowe lub prac, które nie zostały zlecone przez przełożonych, jest naruszeniem obowiązków pracowniczych. Dotyczy to każdego pracownika. Warto podkreślić, że Pan Paweł Rodziewicz miał tego świadomość skoro po wysłuchaniu, przed nałożeniem kary prosił o potwierdzenie zaproszenia go do udziału w Dniach Seniora przez Przewodniczącą Elbląskiej Rady Seniora, choć takiego zaproszenia nigdy nie było. Pragnę jednocześnie zaznaczyć, że zakres obowiązków Miejskiego Rzecznika Konsumentów nie zmienił się. W związku jednak z wielokrotnym naruszeniem dyscypliny pracy Miejskiego Rzecznika Konsumentów wprowadzono obowiązek cotygodniowego raportowania wykonywanych obowiązków pracowniczych, co nie ma żadnego związku z jego kandydowaniem do Sejmu. Nie wiem również, co miał na myśli Pan Paweł Rodziewicz, mówiąc o polubownym zakończeniu sporu. Czy w jego ocenie jest to zażądanie ode mnie wpłaty 10.000 zł, w ciągu 14 dni na rzecz swojej kampanii wyborczej oraz zamieszczenie przeprosin na stronie Urzędu Miejskiego, pod groźbą skierowania sprawy na drogę postępowania sądowego? Pragnę jednocześnie poinformować, że złożone zostało zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przez Pana Pawła Rodziewicza przestępstw określonych w art. 191 §1 kk oraz art. 270 §1 kk. Dotyczą one kierowania wobec mnie bezprawnych gróźb spowodowania postępowania karnego w celu zmuszenia mnie do spełnienia jego żądań, oraz odstąpienia od egzekwowania wobec niego przestrzegania dyscypliny pracy, a także potwierdzenia nieprawdy w dokumentacji pracowniczej.

Witold Wróblewski, Prezydent Elbląga"