Premier: wiem, jak dalej zarządzać finansami, żeby nikt nie mówił "nie ma pieniędzy i nie będzie"

2023-09-16 11:51:01(ost. akt: 2023-09-16 11:54:19)

Autor zdjęcia: PAP/Przemysław Piątkowski

Wiem jak dalej zarządzać finansami publicznymi, żeby nikt nie mówił "nie ma pieniędzy i nie będzie". Niezależnie od barw politycznych wy najlepiej wiecie, ile środków przypłynęło do tego województwa - mówił premier w Szczytnie.
W piątek w Szczytnie premier wziął udział w przedstawieniu wyników konkursu w ramach Rządowego Programu Inwestycji Strategicznej; wręczył samorządowcom z województwa warmińsko–mazurskiego promesy na projekty dofinansowane w ramach funduszu kierowanego do obszarów popegeerowskich.

"Chcemy, aby Polska rzeczywiście była jedna, aby ta ziemia, która była zapomniana, rzeczywiście charakteryzowała się pięknem, przyjaznością i perspektywami. I temu również ma służyć nasz program, program, który jest fundamentalnie ważny właśnie dla ziem, gmin popegeerowskich. Moim wielkim marzeniem jest to, aby ten termin nawet, ta definicja gminy popegeerowskiej, była terminem, definicją historyczną, a nie opisem społecznym czy opisem gospodarczym danych ziem" - podkreślił premier.

Wskazał, że "to na naszych oczach się dzieje". "Jedynym gwarantem, jedyną ostoją tego, że tak się będzie działo dalej jest ten rząd, który reprezentuje Polskę solidarną, Polskę, która ma wizję Rzeczypospolitej solidarnej" - powiedział Mateusz Morawiecki.

"Jak ktoś nie wierzy, to niech sobie pomyśli, czy były takie programy wcześniej, które wam, samorządowcom dawały takie możliwości rozwojowe. Niech każdy burmistrz, wójt czy starosta, albo prezydent miasta zada sobie to pytanie, czy cztery lata wcześniej, osiem lat wcześniej były takie programy, które tworzyły perspektywy rozwoju gospodarczego, perspektywy przyciągania nowych przedsiębiorców, tworzenia nowych jednostek szpitalnych, jakości służby zdrowia" - wymieniał szef rządu.

Ocenił, że "podnoszenie jakości życia jest fundamentalnie ważne po to, aby ludzie stąd nie wyjeżdżali, tylko żeby zostawali, ale jak wyjadą na studia do Olsztyna czy Warszawy, żeby chcieli tutaj wracać, nie tylko, jako turyści, ale właśnie, jako mieszkańcy, przedsiębiorcy, jako urzędnicy, pracownicy, jako ci, którzy będą tworzyć wartość dodaną na tych pięknych mazurskich terenach, na których się dzisiaj znajdujemy" - mówił premier.

"To jest jednocześnie moje zobowiązanie, jeżeli taka będzie decyzja wyborców. Wiem jak dalej zarządzać finansami publicznymi, żeby już nikt nie mówił: +gdzie są te pieniądze zakopane+, +nie ma pieniędzy i nie będzie+, a dla kogo +nie ma i nie będzie+ zwłaszcza właśnie dla takich gmin, jak wasza. Niezależnie od barw politycznych wy najlepiej wiecie, ile środków przypłynęło do tego województwa" - powiedział premier.

Podał przykład z województwa lubelskiego. "Kilka dni temu byłem w woj. lubelskim i tam wojewoda powiedział mi: +panie premierze na te inwestycje tutaj, rządowe, z budżetu centralnego, na drogi, na remizy strażackie, na domy kultury, domy seniora, szpitale, szkoły, przedszkola, żłobki, oczywiście drogi gminne, powiatowe, na te wszystkie inwestycje z budżetu centralnego do województwa lubelskiego, liczącego ponad 2 mln mieszkańców, wpłynęło 6,5 mld zł przez cztery lata, z tego budżetu centralnego, który wyrwaliśmy mafiom VAT-owskim. (...) Zapytałem go ile w takim razie, w tych czterech latach Platformy Obywatelskiej (otrzymali) - 300 mln zł. 300 mln zł - 6,5 mld zł. Prawie 22 razy więcej" - zwrócił uwagę Morawiecki.

Zwracając się do mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego powiedział: "Chcemy, aby ta ziemia była ziemią atrakcyjną dla przedsiębiorców, również dla turystów, ale właśnie dla mieszkańców". (PAP)

autor: Katarzyna Krzykowska, Joanna Kiewisz-Wojciechowska