Rozpoczął się proces oskarżonego o znęcanie się nad chorym kotem

2023-09-11 17:31:51(ost. akt: 2023-09-11 15:17:10)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Przed olsztyńskim sądem rejonowym rozpoczął się proces Ryszarda R. oskarżonego o znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad kotem. Zwierzę zostało porzucone w lesie z wenflonem w łapie i cewnikiem w pęcherzu.
Oskarżony Ryszard R. nie przyszedł do sądu, sprawa toczyła się bez jego obecności. Z wyjaśnień odczytanych przez sąd wynika, że Ryszard R. nie przyznał się do winy i odmówił złożenia wyjaśnień.

Ryszard R. został oskarżony o to, że w czerwcu ubiegłego roku porzucił w lesie kota rasy ragdooll. Zwierzę było w trakcie kosztownego leczenia – cierpiało na przewlekłe, krwotoczne zapalenie pęcherza. Z tego powodu miał kotu założono cewnik i wenflon w łapie.

Prawdopodobnie, ze względu na wysokie koszty leczenia weterynaryjnego, właściciel kota, Ryszard R. porzucił kota w lesie na obrzeżach Olsztyna. Znalazła go tam żona leśniczego, która zabrała zwierzę do domu, a następnie przekazała kobiecie, zajmującej się pomocą bezdomnym kotom.

— Zwierzę miało na łapie ranę, w której były już larwy oraz wenflon i cewnik —mówiła w poniedziałek (11 września) w sądzie wolontariuszka Sylwia Pawlicka, która zawiozła kota do weterynarza i - dzięki internetowym zbiórkom - finansowała jego leczenie. Wyniosło ono około 7 tysięcy złotych.

Lekarz weterynarii, do której trafił chory kot, za pośrednictwem portalu społecznościowego, ustaliła właścicieli porzuconego ragdolla.

— Właścicielka kota, gdy do niej zadzwoniłam, powiedziała, że mąż uśpił ich kota Czakiego. Ta pani bardzo dobrze się zajmowała kotem i psem, ale była finansowo uzależniona od męża. Potem mi powiedziała, że mąż przyznał się jej, że wyrzucił kota, myślał, że kot zdechnie w lesie — mówiła lekarz weterynarii i dodała, że właścicielka bardzo przeżyła psychicznie to, co się stało z jej kotem.

Lekarz weterynarii powiedziała, że schorzenia, na jakie cierpiał kot, powodowały wielkie cierpienia u zwierzęcia.

— Żywcem zjadały go muchy, miał wielki obrzęk łapy, a ból pęcherza to największy ból u kota — wymieniała weterynarz i dodała, że kot był w bardzo, bardzo złym stanie.

Na pytanie sądu, co by się stało, gdyby kot nie został znaleziony, weterynarz odpowiedziała, że umierałby w niewyobrażalnym cierpieniu.

Kot był w lecznicy wiele dni, potem wolontariusze znaleźli mu dom. Z powodu traumatycznych przeżyć dostał nowe imię – Dżizas.

— Dziś jest cudownym kotem, ale z powodu stresu, jaki przeżył, choruje na serce i musi cały czas przyjmować leki — powiedziała obecna właścicielka Dżizasa i dodała, że takie imię już z nim zostanie.

Weterynarz, która leczyła kota, zanim ten został porzucony, powiedziała, że cewnikowanie zwierzęcia kosztowało 800 złotych. Podkreślała, że kolejne wizyty byłyby już tańsze, jednak właściciele kota nie zgłosili się już z nim ponownie.

Sąd ogłosi wyrok w tej sprawie 25 września.

źródło: PAP/Joanna Kiewisz-Wojciechowska


W poniedziałkowym (11 września) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ze spotkania w Olsztynie pojechał na spotkanie w Ostródzie.Programowy bój. Co kto obiecał?
Miniony weekend upłynął pod znakiem konwencji. Prawo i Sprawiedliwość zawitało do Końskich, Koalicja Obywatelska do Tarnowa, Nowa Lewica ogłosiła swoje propozycje programowe w Poznaniu, a Trzecia Droga w Warszawie. Najwięcej emocji wzbudziły naturalnie deklaracje programowe PiS i KO.

Zatrzymano mężczyznę skazanego za wypadek, w którym zginęło rodzeństwo
Policja z Olsztyna zatrzymała Zbigniewa G., który w czwartek został skazany na 11 lat więzienia za spowodowanie wypadku drogowego, w którym zginęło rodzeństwo. Mężczyzna trafił do aresztu.

Organizacji na które możemy przekazać jeden procent swojego podatku w samym Elblągu jest ponad czterdzieściPodatnicy z warmińsko-mazurskiego są najmniej winni skarbówce
Według danych uzyskanych z Ministerstwa Finansów, należności pozostałe do zapłaty z tytułu podatków na koniec pierwszego półrocza br. w skali całego kraju wyniosły lekko ponad 121 mld zł. Największe zaległości podatkowe mieli mieszkańcy województwa mazowieckiego. Zestawienie zamknęły województwo świętokrzyskie, opolskie i warmińsko-mazurskie.

Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl