Minęło szesnaście lat od tragedii na Wielkich Jeziorach Mazurskich. Zginęło wtedy 12 osób

2023-08-26 17:00:00(ost. akt: 2023-08-25 14:33:11)
Jeszcze wiele dni po nawałnicy trwały poszukiwania zaginionych

Jeszcze wiele dni po nawałnicy trwały poszukiwania zaginionych

Autor zdjęcia: Arch. GG

21 sierpnia mija 16 lat od tragicznych wydarzeń na Wielkich Jeziorach Mazurskich. W wyniku potężnej nawałnicy zginęło wówczas 12 osób, prawie 90 zostało uratowanych przez ratowników MOPR-u i strażaków.
Silna burza, która 21 sierpnia 2007 roku rozszalała się na Mazurach, utworzyła się rankiem nad Bieszczadami, następnie przesunęła się na północ, przeszła przez Roztocze i Polesie Lubelskie. Nad Niziną Podlaską chmura napotkała na silne prądy wznoszące i to dodało jej jeszcze więcej „mocy”. Około godz. 15 znajdowała się już nad naszym regionem. W krótkim czasie temperatura spadła z 28 do 16°C, a wiatr wiał z prędkością powyżej 120 km/h, co było największą wartością w historii pomiarów stacji meteorologicznej w Mikołajkach. W zderzeniu z taką siłą nie mieli szans nawet doświadczeni żeglarze, którzy zdążyli zrzucić żagle na swoich jachtach.

Nawałnica przetoczyła się z południa na północ. Huraganowy wiatr wiał przez kilkanaście minut i ucichł. Szybko zaczęło się przejaśniać.

Feralnego wtorku, 21 sierpnia 2007 roku, tzw. biały szkwał (od lat trwa dyskusja, czy w ogóle był to biały szkwał, bo taki powstaje przy czystym niebie lub jasnych chmurach) wywrócił kilkadziesiąt łodzi i jachtów, kilkanaście jednostek zatonęło. Zginęło wówczas 12 osób (najwięcej na Jeziorze Mikołajskim). Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz strażacy uratowali niemal 90 osób.

Nawet doświadczeni żeglarze mówili wówczas, że czegoś takiego nie widzieli. Fale na Śniardwach miały ponad 2 metry, nawałnica wywracała wszystko na swojej drodze: duże i małe łodzie, kajaki, jachty pozbawione żagli kładło na boki – fala unosiła je w górę, a wiatr przewracał. Huragan łamał maszty żaglówek zacumowanych w porcie.

Potężne nawałnice co jakiś czas nawiedzają Mazury. 4 lipca 2004 roku wichura połamała jak zapałki drzewa w Puszczy Piskiej, wiatr zniszczył wówczas 15 tys. hektarów lasu. 17 sierpnia 2005 roku w okolicach Giżycka bardzo silny wywrócił na wodzie kilkadziesiąt jachtów, wtedy na szczęście nie było ofiar.

Po tragedii z 2007 roku zaczęto myśleć nad zaprojektowaniem systemu ostrzegania żeglarzy na Mazurach. W 2011 roku wzdłuż wodnych szlaków Wielkich Jezior Mazurskich uruchomiono system sygnalizacji ostrzegawczej przed niebezpiecznymi zjawiskami pogodowymi. Od tej pory 17 masztów ostrzega żeglarzy przed niebezpieczeństwem, migając pulsującym światłem widocznym z kilku kilometrów.

Nawałnica nad jeziorami mazurskimi 21 sierpnia 2007 roku pozostała w pamięci żeglarzy, turystów, mieszkańców jako największa tragedia w żeglarstwie śródlądowym. Została upamiętniona poprzez wmurowanie specjalnej tablicy przy kościele w Mikołajkach. Natomiast 21 sierpnia 2017 roku w Giżycku z inicjatywy ks. Zdzisława Mazura – ówczesnego proboszcza parafii p.w. św. Brunona w Giżycku i Bogdana Skiby, mieszkańca Sucholasek, żeglarza – przy Sanktuarium św. Brunona odsłonięto tablicę upamiętniającą tragiczne wydarzenia na jeziorach.

KT


W weekendowym (25-27 sierpnia) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.

Las to nie rezerwat. Trzeba go ciąć
Czas unieważnić znaną sentencję: nauka nie poszła w las. Poszła, i to bardzo daleko. O kontrowersjach dotyczących wycinki lasów rozmawiamy z Sławomirem Piętką z Katedry Leśnictwa i Ekologii Lasu.

Ukraina walczy także językiem i dyskursem publicznymPółtora roku wojny cywilizacyjnej
Początkowo wydawało się, że, mówiąc językiem 1939 roku, Zachód nie będzie umierał za Ukrainę. Sukcesy militarne Kijowa spowodowały jednak coraz śmielszą pomoc ze strony Francji i Niemiec. Dziś trudno już mówić o lokalnym konflikcie, albowiem w istocie jesteśmy świadkami wojny cywilizacyjnej pomiędzy światem autokratycznym a demokracją — mówi prof. Marek Melnyk.

Senator Lidia StarońZawsze po stronie ludzi
Senator Lidia Staroń będzie ubiegać się po raz trzeci o mandat senatorski. Ponownie z własnego „Komitetu Wyborczego Wyborców Lidia Staroń – zawsze po stronie ludzi”. To jedna z najbardziej rozpoznawalnych parlamentarzystek z Warmii i Mazur.

Z wielką przyjemnością oddajemy w Państwa ręce najnowsze wydanie Magazynu Turystycznego Warmia&Mazury.

Już jest! Najnowszy numer Rolniczego ABC już w sprzedaży

Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl