Imigranci na granicy z Białorusią coraz bardziej agresywni

2023-08-22 08:43:56(ost. akt: 2023-08-22 09:19:50)

Autor zdjęcia: Maciej Wąsik/twitter

Szef łotewskiej straży granicznej Guntis Pujats obawia się powtórzenia scenariusza znanego z polskiej granicy, gdy białoruskie służby wykorzystując przybyszów, zorganizowały szturm przejścia granicznego.
Istnieje ryzyko, że białoruskie władze zorganizują prowokację polegającą na zgromadzeniu w jednym miejscu nawet kilkuset migrantów – ostrzegł Pujats, cytowany przez agencję LETA. Podkreślił, że migrantom pomagają białoruscy strażnicy graniczni – eskortują ich do granicy i psują infrastrukturę graniczną Łotwy.

Jak ocenił, ostatnio migranci stali się coraz bardziej agresywni, nie stosują się do poleceń strażników granicznych, a podczas zatrzymania podejmują próbę ucieczki. W niedzielę funkcjonariusz straży oddał strzał ostrzegawczy, by zatrzymać uciekającą osobę.
Pojawiają się też obawy o to, że działania hybrydowe wspierać będą najemnicy z Grupy Wagnera oraz że migranci dostaną broń palną, co może stanowić jeszcze większe zagrożenie dla życia i zdrowia pograniczników. Tak naprawdę każdy scenariusz na wschodniej granicy UE jest możliwy, a Polska, Litwa i Łotwa szykują się na ciężkie tygodnie.

Polska armia, w związku z zagrożeniem ze strony najemników, przesunęła 10 tysięcy żołnierzy na Podlasie i w okolice tzw. przesmyku suwalskiego. Litwa oraz Łotwa poprosiły o wsparcie kraje NATO oraz wspólnotę europejską.

28 sierpnia w Warszawie ma odbyć się spotkanie ministrów spraw wewnętrznych Polski i krajów bałtyckich poświęcone m.in. sytuacji na granicy z Białorusią.(PAP)

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. MarekKowalski #3110792 23 sie 2023 16:21

    A nasi nie maja broni planej? Jak trzeba bedzie to niech jej uzywaja. Sadze za naszych jest wiecej.

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz