Enterowirusy zabijają najmłodszych

2023-08-15 12:00:00(ost. akt: 2023-08-11 08:43:51)

Autor zdjęcia: Freepik

Enterowirusy to grupa wirusów wywołujących różne infekcje. Zwykle objawy ich zakażeniem są łagodne — to choćby przeziębienie. Jednak w niektórych przypadkach, zwłaszcza u małych dzieci lub osób z osłabionym układem odpornościowym — mogą wystąpić poważne komplikacje. Na co uważać i jak się chronić?
Tradycyjnie enterowirusy dzieli się na cztery podgrupy: wirusy polio, wirus Coxsackie A, wirus Coxsackie B i echowirusy. Wszystkie wirusy z rodzaju enterowirusów łatwo mutują i rekombinują w obrębie gatunku, dlatego nadal identyfikuje się enterowirusy hybrydowe i warianty. Ponieważ infekcja polio jest złożona i dzięki powszechnym szczepieniom została w większości wyeliminowana na całym świecie — powinniśmy się skupić i uważać na enterowirusy inne niż polio.

Objawy

Często ludzie zarażeni enterowirusami nie mają żadnych objawów lub dotyka ich wyłącznie łagodne przeziębienie. Typowe objawy łagodnego zakażenia enterowirusem to gorączka, katar, kaszel, wysypka na skórze, ból gardła, afty w jamie ustnej, bóle ciała i mięśni. Czasami infekcje enterowirusowe mogą również powodować wirusowe zapalenie spojówek lub chorobę dłoni, stóp i jamy ustnej. Ale enterowirusy mogą odpowiadać także za wirusowe zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, wirusowe zapalenie mózgu, zapalenie mięśnia sercowego, zapalenie osierdzia, ostre wiotkie porażenie czy zapalną chorobę mięśni. Czyli żartów nie ma. Zwłaszcza, że na te poważniejsze powikłania najbardziej narażone są niemowlęta i osoby z osłabionym układem odpornościowym.

Przyczyny

Jednym z największych czynników ryzyka infekcji jest wiek: niemowlęta, dzieci, a nawet nastolatki są narażone na zakażenia znacznie bardziej niż dorośli, z których większość została wcześniej zarażona i nabyła na enterowirusy odporność.

Fot. Freepik

Z powodów, które nie są obecnie jasne, w ciągu ostatniej dekady infekcje podtypem enterowirusa o nazwie D68 coraz częściej powodowały ciężkie choroby układu oddechowego, a także związane z nimi stany zapalne i osłabienie mięśni.

Przebieg

Większość infekcji enterowirusowych powoduje jedynie łagodne objawy, które trwają około tygodnia, a wirus nie pozostawia trwałych skutków. Gorzej z tymi ciężkimi, które mogą prowadzić do długotrwałych powikłań i wymagać hospitalizacji. Obecnie nie istnieją żadne leki zabijające enterowirusy. A ponieważ są to wirusy — antybiotyki są wobec nich nieskuteczne.

Podobnie jak w przypadku większości wirusów, leczenie infekcji enterowirusowych ma na celu złagodzenie objawów — to dostępne bez recepty leki na przeziębienie i wystarczające ilości wody, by nie dopuścić do odwodnienia organizmu.

Jak zapobiegać?

Najlepszym sposobem zapobiegania rozprzestrzenianiu się enterowirusów jest pozostanie w domu podczas choroby i regularne mycie rąk wodą z mydłem przez co najmniej 20 sekund. Właściwa higiena rąk jest szczególnie ważna po skorzystaniu z toalety, zmianie pieluch lub fizycznym kontakcie z osobami chorymi. Niestety, nie ma szczepionki chroniącej przed enterowirusami. Szczególną uwagę powinniśmy poświęcić higienie latem i w sezonie przeziębień.

Powikłania

Enterowirusy są zróżnicowane i mogą wpływać na różnych ludzi na różne sposoby. Niektórzy pacjenci mogą poczuć się lepiej w domu, podczas gdy inni wymagają hospitalizacji. W przypadku łagodnej choroby z gorączką lub bólem gardła dzieci mogą się odwodnić. Jeśli enterowirus powoduje pęcherze na skórze, które nie są utrzymywane w czystości — mogą rozwinąć się infekcje skóry. Poważniejsze powikłania obejmują poważne problemy z oddychaniem, a nawet paraliż i śmierć. Osoby, u których w wyniku zakażenia enterowirusem rozwinęło się zapalenie mięśnia sercowego, mogą cierpieć na niewydolność serca i wymagać długoterminowej opieki. W rzadkich przypadkach u noworodków zakażonych enterowirusem może rozwinąć się posocznica, która może prowadzić do uszkodzenia tkanek, niewydolności narządów i śmierci.

Uważajmy na niemowlęta!

Na początku lipca Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) poinformowała o zarejestrowanych w Europie co najmniej 36 przypadkach niebezpiecznej i często śmiertelnej posocznicy wirusowej u niemowląt, wywołanej rzadkim typem enterowirusa. Liczba podobnych wirusów rośnie, przy czym nasila się latem i wczesną jesienią. — Wszyscy z niepokojem śledzimy najnowsze dane — mówi dr David Kimberlin, zastępca dyrektora oddziału chorób zakaźnych u dzieci na Uniwersytecie Alabama w Birmingham. — Im więcej przypadków w Europie, tym bardziej jesteśmy zaniepokojeni.

Fot. Freepik

W połowie lipca WHO potwierdziła, że co najmniej 26 niemowląt w Chorwacji, Francji, Włoszech, Hiszpanii, Szwecji i Wielkiej Brytanii zostało zakażonych rzadkim typem enterowirusa, zwanym echowirusem-11. Ośmioro z tych dzieci zmarło, a większość zgonów odnotowanych we Francji wynikała z niewydolności narządów i posocznicy. Wszystko przez to, że w skrajnych przypadkach enterowirusy u najmłodszych dzieci mogą powodować sepsę. — Jest to sytuacja wyjątkowa ze względu na niezwykle szybkie pogorszenie i związany z tym wskaźnik śmiertelności przypadków wśród dotkniętych dzieci — uważa rzecznik WHO.

Podczas gdy niektóre z tych 26 przypadków echowirusa-11 zostały zidentyfikowane już w 2022 r., co najmniej połowa nowych przypadków została zgłoszona późną wiosną 2023 r. — Większość enterowirusów powoduje u dzieci bardzo łagodny przebieg choroby — mówi dr Mike Ryan, dyrektor wykonawczy programu kryzysowego WHO. — A jednak w kilku przypadkach widzimy znacznie poważniejszy, katastrofalny dla małych organizmów przebieg chroby.
Enterowirusy mogą poważnie wpływać na noworodki, których układ odpornościowy nie jest wystarczająco dojrzały, aby zwalczyć infekcję. Echowirusy mogą być przenoszone przez fekalia lub wdychane drogą kropelką. Zwykle zagnieżdżają się w układzie pokarmowym. Urzędnicy ds. zdrowia w Wielkiej Brytanii wcześniej zgłaszali podobnie niezwykły wzrost ciężkiego zapalenia mięśnia sercowego lub zapalenia serca u 10 dzieci, które zakażone zostały innym enterowirusem — z rodzaju Coxsackie. Co najmniej jedno dziecko zmarło.

Na co zwracać uwagę u najmłodszych?

Z niemowlętami w wieku poniżej 3 miesięcy powinniśmy zgłosić się do lekarza, jeśli ich gorączka wynosi 38 st. C lub więcej. Dorośli i dzieci powinni szukać porady, jeśli ich temperatura przekracza 39,4 st. C lub jeśli utrzymuje się ona dłużej niż 2 dni. Kolejne sygnały alarmowe to osłabienie rąk lub nóg, trudności z połykaniem, świszczący oddech lub duszność, ból w klatce piersiowej, silny ból głowy, wrażliwość na światło i sztywność karku.
Uważajmy szczególnie teraz, w wakacje, kiedy podróżujemy do różnych miejsc — pamiętajmy, że najmłodsi mogli jeszcze nie nabyć odporności na wiele wirusów i drobnoustrojów. Dlatego z niemowlęciem lub najmłodszym dzieckiem warto czasem zrezygnować z kurortu w Tunezji czy Egipcie i bezpiecznie spędzić lato nad Bałtykiem. Ale wakacje to także upał — a wtedy zasady higieny są szczególnie ważne.
Magdalena Maria Bukowiecka