Co łączy Likusy z Zatorzem w Olsztynie? Autobus na pewno nie. Mieszkańcy chcą nowego połączenia

2023-08-04 15:30:00(ost. akt: 2023-08-04 14:02:55)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Przesadki są nieodłącznym elementem życia w Olsztynie. Niektóre dzielnice są jednak świetnie skomunikowane ze sobą, inne nie mają takiego szczęścia. Od lat brakuje połączenia między Likusami, Bałtycką i Zatorzem. Dlaczego?
Czytelnicy zgłaszają redakcji "Gazety Olsztyńskiej" potrzebę połączenia Zatorza z Likusami. Tłumaczą to tym, że mieszkańcy al. Wojska Polskiego czy Jagiellońskiej (oraz mniejszych okolicznych ulic) nie mają się jak bezpośrednio dostać na przykład na targowisko przy ul. Grunwaldzkiej oraz nad jeziora Długie i Ukiel. Natomiast mieszkańcy Bałtyckiej nie mogą dojechać do szpitali — filii miejskiego przy al. Wojska Polskiego, polikliniki czy gruźliczego. Nie mają też, jak dotrzeć do cmentarza przy ul. Poprzecznej lub chociaż w pobliże Dywit.

— Czy jest możliwość utworzenia takiej linii? Ciągle muszę objeżdżać całe miasto, żeby dojechać albo do lekarza, którego mam w poliklinice, albo na cmentarz. To się w głowie nie mieści, że muszę jechać aż do centrum i czekać tam na kolejny autobus, który dowiezie mnie do celu. W drugą stronę jest podobnie. Mało tego, zamiast jednego biletu muszę kasować dwa, jeśli kupię 30-minutowe. Mogę też kupić 45-minutowy, ale wtedy płacę więcej. Za każdym razem, gdy kupuję bilety, to mnie oburza. Jadę wtedy z duszą na ramieniu, czy wyrobię się w czasie — zauważa pani Irena, która mieszka przy ul. Aleja Przyjaciół w Olsztynie. — Dlaczego miasto przez lata nie zdecydowało się na połączenie tych dzielnic? Autobus mógłby jeździć od Likus, przez Bałtycką, Nową Artyleryjską, Wojska Polskiego, Sybiraków i Jagiellońską. Taka linia nie musi kursować co kwadrans, wystarczyłoby, że autobus tą trasą jeździłby tylko kilka razy w ciągu dnia.

I dodaje: — Miasto inwestuje w tramwaje, które łączą dzielnice i tak już świetnie skomunikowane ze sobą. A te, które są zapomniane, są takie cały czas. Czy to w porządku? Czy Likusy i szeroko pojęte Zatorze, jak olsztyniacy nazywają z przyzwyczajenia również osiedle Podleśna, są wykluczone?

Czy linia autobusowa łącząca Zatorze z Likusami jest potrzebna?
Tak
89.64%
Nie
7.42%
Nie wiem
2.94%

Czy jest szansa na połączenie Bałtyckiej z Zatorzem?


— Tworząc linie komunikacji miejskiej nie jest możliwe zapewnienie bezpośrednich połączeń pomiędzy wszystkimi osiedlami. Natomiast dąży się do zapewnienia możliwości przejazdu bezpośrednio bądź z jedną przesiadką z poszczególnych osiedli do najważniejszych celów podróży w mieście (dworce, szpitale, urzędy itd.).
Odnosząc się do wskazanych celów podróży należy podkreślić, że część z nich połączona jest bezpośrednio: z okolic al. Wojska Polskiego i ul. Jagiellońskiej do targowiska miejskiego przy ul. Grunwaldzkiej oraz nad jezioro Ukiel dojedzie się bezpośrednio autobusem linii nr 107 — tłumaczy Michał Koronowski, rzecznik ZDZiT. — W pozostałych przypadkach możliwa jest podróż z przesiadką, z wykorzystaniem linii kursujących z dużą częstotliwością. Pomiędzy cmentarzami w Dywitach i przy ul. Poprzecznej oraz szpitalem przy ul. Jagiellońskiej a ul. Bałtycką — autobusem linii nr 126 do Dworca Głównego i dalej autobusami linii nr 101 lub nr 107. Pomiędzy polikliniką a ul. Bałtycką — autobusami linii nr 107 lub nr 117 do centrum i dalej autobusami linii nr 101, 106 lub 111.

I dodaje: — Proponowana linia autobusowa zapewniłaby część z wymienionych połączeń bezpośrednio, jednak jednocześnie pomijając ważne punkty przesiadkowe, takie jak Dworzec Główny czy centrum. Z pewnością takie połączenie byłoby korzystne dla pewnej grupy pasażerów, ale biorąc pod uwagę racjonalne gospodarowanie ograniczonym budżetem na funkcjonowanie komunikacji miejskiej nie jest możliwe utworzenie takiego połączenia.

ar

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. stelios #3110493 6 sie 2023 02:19

    Linię 107, która tłucze się Dworcową i Żołnierską na około to polecam włodarzom by jeździli do pracy (po likwidacji linii 2 stworzyli taką porażkę, zlepek kilku polikwidowanych linii autobusowych). Linia iście turystyczna, połączenie Dajtek z Zatorzem, gdyby mogli to objazd przez Ostródę. Dosłownie jedzie się tyle samo, co z Olsztyna na Ostródę. Żart z mieszkańców.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. Ja. #3110486 5 sie 2023 07:31

    Jak pamiętam Likusy nigdy nie miały połączenia z Zatorzem. Albo piechotką albo tramwajem 1 czy autobusem do ratusza i przesiadka na tramwaj 2 . Teraz też z przesiadką - innej możliwości nie ma i tak praktycznie dojazd z Likus do Szpitala na Wojska Polskiego zabiera ponad godzinę . Na Dajtki też było połączenie ale już dawno nie ma. W tej samej sytuacji jest Gutkowo i Redykajny. Nikt nie miał pretensji jak te osiedla były wioskami ale teraz należą do miasta , Jak się zagarnia sąsiednie tereny to należy myśleć o infrastrukturze

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz