Rząd nie chce powtórki ze zbożem ukraińskim z ubiegłego roku. Chce zablokować granicę
2023-07-21 11:15:36(ost. akt: 2023-07-21 11:24:49)
"To nieprzyjazne i populistyczne posunięcie, które poważnie wpłynie na globalne bezpieczeństwo żywnościowe i gospodarkę Ukrainy" - tak premier Ukrainy Denys Szmyhal komentuje zapowiedź Polski w sprawie blokady wwozu ukraińskiego zboża, jeśli Komisja Europejska nie wydłuży zakazu.
Nie jest to zbyt rozsądna wypowiedź - tak skomentował słowa ukraińskiego premiera Denysa Szmyhala, krytykującego polskie działania w zakresie ochrony rynku towarów rolnych, podsekretarz stanu w MSZ RP Paweł Jabłoński.
"Widziałem ten wpis i mogę powiedzieć tak: uważam, że to nie jest zbyt dyplomatyczna wypowiedź, nie jest to zbyt rozsądna wypowiedź. Polska Ukrainie pomaga w ogromnym stopniu, w ogromnym stopniu tego wsparcia udziela. Natomiast wszystko co robimy dla Ukrainy, jak i dla innych sojuszników, robimy zawsze dlatego, że to jest realizacja naszego interesu narodowego, naszego interesu państwowego. Zawsze się tym kierujemy" - podkreślił Jabłoński w rozmowie z dziennikarzami po zakończeniu spotkania ministrów spraw zagranicznych państw UE, które odbyło się w czwartek w Brukseli.
"Wspieramy Ukrainę w bardzo szerokim zakresie. Ale zawsze wspieramy Ukrainę w takim stopniu, jak jest to korzystne dla Polski. Jeżeli mamy tematy w których się nie zgadzamy - tych tematów trochę jest - to też nie wahamy się jasno o tym mówić. Będziemy o tym oczywiście rozmawiali, natomiast myślę, że sposobem prowadzenia polityki nie powinny być agresywne wpisy na Twitterze, a raczej przeanalizowanie tego, co Polska rzeczywiście dla Ukrainy zrobiła. Myślę, że każdy, kto to śledzi, wie, jak ta sytuacja wygląda" - zaznaczył polski dyplomata.
Zapewnił, że Polsce zależy na tym, by relacje z Ukrainą były jak najlepsze, ale wymaga to wzajemności.
"Musimy chronić interes naszych rolników, naszych przedsiębiorców, naszych konsumentów. To jest naczelna zasada, którą się kierujemy. Nie chciałbym używać słów o wojnie handlowej. Mamy swego rodzaju spory, to nie jest wielką tajemnicą. My zawsze będziemy naszego interesu bronić. Jeśli ktoś będzie obiecywał dostęp do polskiego rynku nie konsultując tego z polskim rządem, no to może się okazać, że te obietnice po prostu się nie spełnią" - ostrzegł Jabłoński.
Jeśli Komisja Europejska nie wydłuży po 15 września zakazu wwozu zboża z Ukrainy, to Polska sama zamknie granicę na te towary - zapowiedział w środę premier Mateusz Morawiecki. Szef MRiRW Robert Telus poinformował, że ministrowie krajów przyfrontowych chcą, by zakaz obowiązywał przynajmniej do końca roku.
W środę w siedzibie MRiRW odbyło się nieformalne spotkanie ministrów rolnictwa krajów przyfrontowych (Polski, Węgier, Słowacji i Rumunii), a także ambasador Bułgarii w Polsce. W konsultacjach brał również udział premier Mateusz Morawiecki.
Jak poinformował na konferencji minister rolnictwa Robert Telus, na spotkaniu przygotowano i podpisano wspólne stanowisko krajów przyfrontowych dotyczące przede wszystkim przedłużenia po 15 września zakazu wwozu do tych krajów pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika z Ukrainy.
Zaznaczył, że ograniczenie, które wprowadziła KE dla tych zbóż spowodowało zwiększenie ich tranzytu. Wskazał, że w styczniu przez Polskę przejechało 114 tys. ton pszenicy i kukurydzy łącznie, w marcu - 120 tys. ton., a w czerwcu - 260 tys. ton. "To pokazuje, że eksport z Ukrainy utrzymuje się, a w Polsce jest nawet dwukrotnie wyższy. Dlatego jest to mocny argument, by przedłużyć ten zakaz przynajmniej do końca roku. I takie jest nasze wspólne stanowisko" - powiedział polski minister rolnictwa.
Podkreślił, że koalicja pięciu krajów przyfrontowych nie jest przeciwko nikomu. "Ta koalicja jest dla: dla naszych rolników, w interesie naszych krajów, ale również w interesie Ukrainy i dla Ukrainy, bo chcemy Ukrainie pomóc. I również jest to koalicja dla działania solidarności europejskiej, więc jest to również koalicja dla UE" - mówił szef MRiRW. Dodał, że stanowisko jest apelem do KE, by zbudowała odpowiednie narzędzia na przyszłe lata.
Premier Mateusz Morawiecki przypomniał, że za niecałe dwa miesiące, zgodnie z decyzją Komisji Europejskiej, Polska ma otworzyć granicę na produkty zbożowe z Ukrainy. "Chcę wyraźnie powiedzieć, tutaj z ministerstwa rolnictwa Rzeczypospolitej Polskiej, nie otworzymy tej granicy. Albo Komisja Europejska zgodzi się na wspólne wypracowanie regulacji, które przedłużą ten zakaz, albo zrobimy to sami" - oświadczył premier. Doprecyzował, że Polska zrobi to jednostronnie albo razem z partnerami z innych krajów.
Zapowiedział, że jeśli pojawią się sygnały destabilizacji na innych rynkach rolnych, dotyczące innych produktów rolnych, rząd RP zablokuje ich napływ. "Nigdy nie zostawiamy rolników samych sobie. Tak będzie też tym razem w kontekście zarówno owoców miękkich, owoców twardych i jakichkolwiek perturbacji, jakie się pojawią" - zadeklarował Morawiecki.
W podobnym tonie wypowiedział się minister rolnictwa Węgier Istvan Nagy. "Pięć krajów przyfrontowych nadal będzie współdziałało. Nie jest dla nas do zaakceptowania termin 15 września. Jeśli UE przynajmniej do 31 grudnia nie przedłuży tego terminu, wówczas Węgry wszystkimi możliwymi narzędziami będą chroniły swoich rolników" - powiedział Nagy.
Minister Słowacji Jozef Bires zaznaczył, że należy dalej wspierać Ukrainę w tranzycie zbóż, ale jednocześnie jego kraj musi bronić interesu słowackich rolników. "Przedstawimy KE nasze wspólne stanowisko, dotyczące podjęcia kroków, które mają polegać na poszerzeniu listy produktów, które będą objęte zakazem sprzedaży do końca tego roku" - dodał minister rolnictwa Rumunii Florin-Ionut Barbu.
Ministra rolnictwa Bułgarii reprezentowała ambasador Margarita Ganeva. Jak oświadczyła, jej kraj wspiera wspólne stanowisko krajów przyfrontowych.
Unijny zakaz importu z Ukrainy pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika do Bułgarii, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji obowiązuje do 15 września. Dozwolony jest tranzyt zbóż przez terytoria tych krajów.(PAP)
kmz/ mick/
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez