Zapadł wyrok w sprawie dentystki oskarżonej o wyłudzenie pieniędzy z NFZ w Nidzicy

2023-07-20 14:02:28(ost. akt: 2023-07-20 14:04:59)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay

Sąd Okręgowy w Olsztynie skazał na karę grzywny Kamilę M., lekarkę oskarżoną o wyłudzenie z Narodowego Funduszu Zdrowia 278 tys. zł. Kobieta poświadczyła nieprawdę w dokumentacji ponad 500 pacjentów.
Kamila M. została oskarżona o poświadczenie nieprawdy w dokumentacji medycznej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej i oszustwo. Akt oskarżenia w tej sprawie liczył 1532 zarzuty.

Kamila M. miała dopuścić się tych czynów w okresie od maja 2019 r. do lutego 2022 r., prowadząc praktykę stomatologiczną na terenie Nidzicy. Według ustaleń prokuratora oskarżona w ramach prowadzonej działalności zawarła umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia, na podstawie której udzielała świadczeń opieki zdrowotnej w postaci leczenia stomatologicznego. Zdaniem śledczych, oskarżona od 2019 r. w aplikacji informatycznej służącej do rozliczeń finansowych z NFZ niezgodnie z prawdą wykazywała usługi medyczne, które w ogóle nie zostały wykonane lub zostały wykonane częściowo. Były to usługi polegające m.in. na badaniu lekarskim kontrolnym, znieczulenie, opracowanie i odbudowa zęba, czy chirurgiczne usunięcie zęba.

Kamila M., poświadczając w ten sposób nieprawdę w dokumentacji ponad 500 pacjentów przekazywanej do NFZ, miał doprowadzić tę instytucję do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w łącznej kwocie ponad 278 tys. zł z tytułu wypłaconej nienależnej refundacji świadczeń medycznych.

Proces Kamili M. rozpoczął się 12 lipca 2023 r. przed Sądem Okręgowym w Olsztynie. Kamila M. przyznała się do popełnienia zarzucanych jej czynów i złożyła wniosek o dobrowolne poddanie się karze, któremu nie sprzeciwił się prokurator.

Sąd uwzględnił wniosek oskarżonej uznając, że okoliczności popełnienia przez nią zarzucanych czynów nie budzą wątpliwości, a cele postępowania zostaną osiągnięte pomimo nieprzeprowadzenia rozprawy w całości.

Wyrok w tej sprawie zapadł 20 lipca br.. Sąd Okręgowy w Olsztynie uznał Kamilę M. za winną popełnienia zarzucanych jej czynów i przy zastosowaniu instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary wymierzył jej karę łączną grzywny w wysokości 18 tys. zł. Oskarżona została obciążona także kosztami procesu.

W ocenie Sądu Okręgowego w Olsztynie, Kamila M. zasługiwała na nadzwyczajne złagodzenie kary. W szczególności sąd miał na uwadze, że oskarżona jeszcze przed rozpoczęciem procesu w całości naprawiła wyrządzoną swoim działaniem szkodę. Ponadto, sąd wskazał na uprzednią niekaralność oskarżonej i jej postawę, a mianowicie, oskarżona przyznała się do winy i wyraziła szczerą skruchę za swoje postępowanie.

Wyrok w tej sprawie nie jest prawomocny.


W czwartkowym (20 lipca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.

Coraz mniej osób oddaje krew
Coraz mniej osób oddaje krew. Warmia i Mazury są na szarym końcu, jeśli chodzi o dawców krwi. Dlaczego? Z lenistwa, z braku wiedzy? Trwają wakacje, więc krew będzie jeszcze bardziej potrzebna.

zdjęcie ilustracyjneTuryści wracają na Warmię i Mazury
Po ciężkich latach związanych z pandemia koronarowirusa, a później inflacją, turyści na nowo wybierają wypoczynek na Warmii i Mazurach. Przyciągają ich nie tylko jeziora i bliskość natury, ale także dobrze przygotowana branża turystyczna.

Dr hab. Teresa Astramowicz-Leyk, prof. UWM, wśród premierowej publicznościMazurski los na ekranie
— Nie mam poczucia goryczy. Robiliśmy wiele, by zachować tradycję i kulturę dla kolejnych pokoleń — mówi narrator filmu „Spuścizna” Wiktor Marek Leyk. Film o mazurskiej rodzinie Leyków miał niedawno oficjalną premierę w Olsztynie. Dokument powstał dzięki dofinansowaniu przez Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy ze środków samorządu województwa.

Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl