Giełda rolna w Olsztynie wznawia działalność w nowej lokalizacji [ZDJĘCIA]
2023-07-20 15:30:11(ost. akt: 2023-07-20 15:55:00)
Giełda rolna, lub jak niektórzy ją nazywają "owocowo-warzywna" to obiekt, który znacznie przyczynił się do rozwoju handlu w Olsztynie. To niepozorne miejsce przy ul. Towarowej latami tętniło życiem, dzisiaj została tam tylko kupa gruzu.
Część mieszkańców Olsztyna, zwłaszcza tych związanych z handlem z łezką w oku wspomina końcówkę lat 90. i początek 2000. Na giełdzie rolnej przy ul. Towarowej tętniło tu wtedy życie. W szczytowym momencie funkcjonowania targowiska swoje towary sprzedawało tu ponad stu kupców, a oprócz polskich owoców i warzyw można tu było kupić cytrusy, pomarańcze czy nawet mięso, mleko czy jaja.
Niestety aktualnie czasy nie sprzyjają targowiskom, co pokazuje chociażby sytuacja Zatorzanki, po której od wielu miesięcy hula wiatr. Nie inaczej było z giełdą rolną, która z czasem zaczęła tracić na znaczeniu przegrywając konkurencję z marketami i stopniowo pustoszeć. Lata pandemii, później kryzysu energetycznego i podwyżki postawiły tylko przysłowiową kropkę nad "i" przyczyniając się do zamknięcia giełdy. Ostatecznie giełda zakończyła swoją działalność w połowie marca 2023.
Wielki powrót?
Właściciele bazaru nie chcąc definitywnie kończyć swojego biznesu szukali alternatywy na ponowne uruchomienie handlu świeżymi owocami i warzywami. Po negocjacjach z właścicielami piekarni Tyrolskiej udało im się hale po starej piekarni nad jeziorem Trackim od strony ul. Lubelskiej. Oficjalnie kwota kwota umowy nie jest znana.
Nasz fotoreporter Zbigniew Woźniak wybrał się zarówno na teren starej jak i nowej giełdy. Po tętniącym niegdyś życiem miejscu nie zostało prawie śladu. Nowa giełda póki co również nie wygląda imponująco, swoje stanowiska rozłożyło tam zaledwie kilku handlarzy, jednak jej wyposażenie zdaje się być dość dobre.
Karol Grosz
W czwartkowym (20 lipca) wydaniu Gazety Olsztyńskiej m.in.
Coraz mniej osób oddaje krew
Coraz mniej osób oddaje krew. Warmia i Mazury są na szarym końcu, jeśli chodzi o dawców krwi. Dlaczego? Z lenistwa, z braku wiedzy? Trwają wakacje, więc krew będzie jeszcze bardziej potrzebna.
Turyści wracają na Warmię i Mazury
Po ciężkich latach związanych z pandemia koronarowirusa, a później inflacją, turyści na nowo wybierają wypoczynek na Warmii i Mazurach. Przyciągają ich nie tylko jeziora i bliskość natury, ale także dobrze przygotowana branża turystyczna.
Mazurski los na ekranie
— Nie mam poczucia goryczy. Robiliśmy wiele, by zachować tradycję i kulturę dla kolejnych pokoleń — mówi narrator filmu „Spuścizna” Wiktor Marek Leyk. Film o mazurskiej rodzinie Leyków miał niedawno oficjalną premierę w Olsztynie. Dokument powstał dzięki dofinansowaniu przez Warmińsko-Mazurski Fundusz Filmowy ze środków samorządu województwa.
Jak kupić e-wydanie? Wystarczy kliknąć w zdjęcie jedynki poniżej, lub wejść na kupgazete.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez