Rosja chwieje się na nogach. Zwycięstwo jest na wyciągnięcie ręki. Dopilnujmy, by tym razem nie wymknęło się nam z rąk
2023-06-24 21:00:33(ost. akt: 2023-06-25 15:21:14)
Czy rajd Prigożina na Moskwę jest (był?) desperacką akcją zagonionego w kąt watażki, czy też sygnałem poważnej walki w obrębie rosyjskiej elity władzy? Nie wiemy. Być może był to rodzaj licytacji, negocjacji z Kremlem. Niczego nie można wykluczyć. Jest to jednak moment bardzo ważny: w istocie zapowiada on wielką klęskę Rosji.
Trudno wyobrazić sobie wydarzenie bardziej ośmieszające państwo. Najpierw regularną armię zastępowała armia najemników, a później owa armia zwróciła broń przeciwko dotychczasowym panom. I tak mocno przestraszyła Kreml, że pozwolono jej na honorowy odwrót, zapewne na dobrych warunkach.
Być może to tylko pauza, a przed nami finał tej historii. Ale jedno jest jasne: Rosja jest dziś państwem jednocześnie i bandyckim, i komicznym jednocześnie. Ale przede wszystkim jest dramatycznie słaba. Z Prigożinem podjęto negocjacje, ponieważ Putin nie był w stanie zapewnić Moskwie bezpieczeństwa. Grupa Wagnera - licząca od 5 do 25 tysięcy ludzie - realnie zagroziła stolicy państwa.
Rosja chwieje się na nogach. Zwycięstwo - nasze, ukraińskie, zachodnie - jest na wyciągnięcie ręki. Dopilnujmy, by tym razem nie wymknęło się nam z rąk. Bo na Zachodzie zawsze znajdą się idioci, którzy spróbują znów zrobić tak, by mimo wielkiej zmiany, wszystko pozostało po staremu.
Jacek Karnowski
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez