Policjanci z Olsztyna mają co robić. Niestety nie brakuje kierowców bez wyobraźni i strachu

W środę (14 czerwca) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ul. Leonharda w Olsztynie. Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że siedząca za kierownicą osobowego volkswagena 32-latka na wjeździe na ul. Leonharda nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu siedzącemu za kierownicą osobowego volkswagena 42-latkowi jadącemu ul. Leonharda w kierunku ul. Towarowej, doprowadzając do zdarzenia drogowego.

Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Jedna osoba trafiła do szpitala. 32-latce zatrzymano prawo jazdy, a ze swojego zachowania będzie tłumaczyła się przed sądem.

Tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali do kontroli drogowej w Barczewie osobowego forda, za którego kierownicą siedział 30-latek, który nie zastosował się do znaku B-20 ,,stop”. Ponadto mężczyzna wprowadził funkcjonariuszy umyślnie w błąd co do swoich danych osobowych.

Po ich ustaleniu w trakcie sprawdzania w policyjnych systemach okazało się, że 30-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Za powyższe wykroczenia mężczyzna został ukarany mandatami. Z kolei za kierowanie pojazdami mechanicznymi mimo braku uprawnień mężczyzna będzie odpowiadał przed sądem.

Również w środę (14 czerwca) oficer dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na skrzyżowaniu ul. Opolskiej i ul. Augustowskiej w Olsztynie.

Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy pracowali na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący bmw 26-latek jadąc ul. Opolską w kierunku ul. Augustowskiej nie zachował bezpiecznej odległości od poprzedzającego go osobowego opla, za którego kierownicą siedział 40-latek, doprowadzając do zdarzenia drogowego.

Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Ponadto po sprawdzeniu w policyjnych systemach okazało się, że kierowca bmw posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyzna wkrótce odpowie przed sądem za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym oraz za jazdę wbrew sądowemu zakazowi.

Zgodnie z kodeksem wykroczeń prowadzenie pojazdu mechanicznego, bez wymaganych uprawnień jest zagrożone karą aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 1500 złotych. Natomiast za prowadzenie pojazdów wbrew orzeczonym środkom karnym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.