Nikt nie chce kupić wieżowca przy dworcu PKS w Olsztynie

2023-06-09 17:30:00(ost. akt: 2023-06-10 09:10:32)

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Spółce Polregio znowu nie udało się znaleźć kupca na wieżowiec stojący koło olsztyńskiego dworca. Powtórzyła się więc sytuacja z poprzedniego przetargu, bo teraz też nie wpłynęła żadna oferta. Co zatem stanie się z tym 10-piętrowym budynkiem?
Historia lubi się powtarzać, co pokazał przetarg na sprzedaż wieżowca na pl. Konstytucji 3 Maja w Olsztynie. Spółce Polregio po raz kolejny nie udało się sprzedać budynku, za który chciała 4 mln zł 67 tys. zł, a więc podobną kwotę, co poprzednio. Do 31 maja można było składać oferty.
I, tak jak wcześniej, nie było chętnych na 10-piętrowy biurowiec.
— Nie wpłynęły żadne oferty — poinformowała nas Aleksandra Baldys, rzecznik prasowy Polregio.

Co więc stanie się z wieżowcem?

— Będziemy nadal podejmować próby sprzedaży nieruchomości — dodała rzeczniczka Polregio.

Jednak to była już kolejna próba sprzedaży działki o pow. 520 m kwadratowych wraz ze stojącym na nim wieżowcem. Poprzednie też zakończyły się niepowodzeniem. Nie tylko z powodu ceny budynku, który jest dziś wyłączony z użytkowania, ale też dlatego, że Polregio nie jest stuprocentowym właścicielem całego obiektu. Około 10 proc. budynku (jedno piętro) należą do spółki Retail Provider, która jest właścicielem części autobusowej dworca.

Prywatna spółka, planując swoją inwestycję – a mianowicie budowę w tym miejscu kompleksu usługowo-handlowego wraz z funkcją dworca autobusowego o nazwie Synergia – chciała wcześniej kupić wieżowiec. Miał tu stanąć hotel.

Przypomnijmy, że Polregio od lat próbuje pozbyć się tej nieruchomości. Już na początku 2017 roku Przewozy Regionalne (dziś Polregio) chciały sprzedać budynek. Cena wywoławcza wynosiła wówczas ponad 5 mln zł. Nikt jednak nie złożył oferty i przetarg został unieważniony. Po dwóch latach udało się znaleźć nabywcę — ofertę złożyła właśnie spółka Retail Provider. Strony nie ujawniły kwoty, za jaką miał być sprzedany biurowiec, ale według nieoficjalnych informacji w grę miały wchodzić 3 mln zł. Do podpisania ostatecznej umowy sprzedaży jednak nie doszło i od tego czasu główny właściciel próbuje sprzedać nieruchomość.

Wieżowiec zaczyna być coraz większym ciężarem, nie tylko dla Polregio, ale też kłopotem dla miasta. Nie zapominajmy, że w przyszłym roku wystrzeli tuż obok nowoczesny dworzec kolejowy. W 2024 roku zakończy się też wielka modernizacja stacji Olsztyn Główny. I to będzie już inny świat, XXI wiek, a obok jakby czas się zatrzymał, wszystko pozostanie po staremu. Dalej będziemy oglądali stary dworzec autobusowy, który jest nieczynny od wielu miesięcy. A obok zamknięty na klucz biurowiec.

Czy można temu zaradzić? Sprawę rozwiązałoby przejęcie budynku przez miasto, ale jest mało prawdopodobne, żeby miasto znalazło w budżecie kilka wolnych milionów złotych, chyba że kolejarze zrobią Olsztynowi prezent, przekazując obiekt za przysłowiową złotówkę czy sprzedając nieruchomość dużo taniej.
W grę może wchodzić rozbiórka budynku, ale choć ten jest wyłączony z użytkowania, to jego stan nie budzi zastrzeżeń nadzoru budowlanego. Nie ma zagrożenia katastrofą. Nie ma konieczności wykonywania robót zabezpieczających, np. zadaszeń chodników.

Jest jeszcze inna opcja. To ewentualna zamiana z miastem na inną nieruchomość. Tak jak miałoby to wyglądać w przypadku zamiany gruntów ze spółką Retail Provider. Olsztyn przejąłby nieruchomość byłego dworca autobusowego, przekazując w zamian grunty miejskie. Taki ruch pozwoliłby na dokończenie budowy zintegrowanego węzła przesiadkowego, jak też uporządkowanie przestrzeni koło dworca. Choć o tych planach prezydent Olsztyna poinformował jednak w grudniu ubiegłego roku, to na razie nie ma żadnych konkretów w tej sprawie. Zawsze na taką zamianę muszą się jednak zgodzić też radni miejscy, a transakcja odbywa się na grunty o takiej samej wartości i na podstawie wyceny gruntów przez niezależnych biegłych.

AM