KAMPERUJEMY Z DZIEĆMI — Magazyn Turystyczny Warmia&Mazury

2023-06-06 15:38:43(ost. akt: 2023-06-14 15:04:10)

Autor zdjęcia: GO

Wiele osób ma własny dom na kółkach i podróżuje nim od lat. Agata i Przemek ze Śląska od lat jeżdżą kamperem po całym świecie razem z kilkuletnimi dziećmi: Martą, Natalią, Tymkiem i najmłodszą Tosią. W 2021 roku spędzali czas m.in. na Warmii.
Wybierasz się na wycieczkę po województwie warmińsko-mazurskim?
Koniecznie odwiedź portal Mojemazury.pl — największą w internecie bazę wiedzy o województwie warmińsko-mazurskim!

— Z dziećmi kamperujemy od 2015 roku, czyli odkąd urodziła się Marta. Spędziliśmy dwa miesiące w Australii z dziewięciomiesięcznym dzieckiem. Mieliśmy do przejechania prawie 700 km z Gór Błękitnych w Alpy Australijskie. Baliśmy się bardzo tego wyjazdu, ale tak się złożyło, że kiedy włożyliśmy Martę do fotelika zasnęła i spała 5 godzin! Dzięki temu zrobiliśmy prawie 600 km. Pierwszy postój był ok. 80 km przed Alpami Australijskimi. Najtrudniejszy odcinek jaki mieliśmy podczas tej dwumiesięcznej podróży pokonywaliśmy bez problemu. Śmiejemy się, że ona chyba intuicyjnie wyczuła, że to może być trudny dzień i lepiej go przespać. Marta w 2015 roku była najmłodszą Polką, która stanęła na Górze Kościuszki — opowiadał pan Przemek w rozmowie z „Gazetą Olsztyńską”, którego spotkaliśmy latem w Olsztynie. — Od naszego pierwszego wyjazdu zależało nam na tym, by udowodnić, że wyjazdy z dziećmi nie są takie straszne.
Ludzie bardzo się boją z nimi podróżować. Chcemy pokazać, że da się to zrobić, więc założyliśmy fanpage Around the World, na którym zamieszczamy relacje
z podróży. Często ludzie zwracają się do nas z pytaniami, co robiliśmy lub co zwiedzaliśmy razem z dziećmi. Naszym głównym celem jest udowodnienie, że takie podróże nie są czymś strasznym. Na pewno trzeba się do dzieci dostosować. Oczekiwania dorosłego człowieka trzeba trochę odstawić na bok, ale to nie znaczy, że podróż nie będzie wspaniałą przygodą.


Agata z Przemkiem zaczynali do własnego kampera. Teraz wynajmują samochód.


— Ceny zależą od sezonu. Jest sezon niski, średni i wysoki. Poza tym im dłuższa podróż, tym niższa cena wynajmu. Wypożyczenie kampera na 24 dni wychodzi zdecydowanie taniej niż nocleg dla pięcioosobowej rodziny w Chorwacji na 10 dni — podkreślał Przemek. — Na początku może wydawać się, że to strasznie dużo, ale dużym plusem jest to, że nie trzeba martwić się o samochód.

Z wypożyczonymi nigdy nie zdarzały nam się awarie, natomiast z naszym starym samochodem już tak. Raz nam poszedł pasek rozrządu, a innym razem alternator przestał ładować akumulator. Musieliśmy na 3 dni oddać auto do naprawy. Ale pamiętamy o tym, że coś takiego może się przytrafi ć podczas podróży.
Kamperowa rodzina ze Śląska w 2022 roku też planuje spędzić wakacje na czterech

Podzielcie się z nami swoimi opowieściami i zdjęciami z wakacji! Zainspirujcie innych do odkrywania Warmii i Mazur! Kontakt: wm@wm.pl

kółkach. Kamper jest już zarezerwowany i również kilka dni na Warmii i Mazurach. — Wtedy docieramy się, opracowujemy schematy funkcjonowania całej grupy. Drugi tydzień jest już zdecydowanie łatwiejszy, bo wszyscy czują ten luz, a w trzecim każdy już wie, co ma robić. Sześć różnych charakterów musi jakoś dogadać się na tak małej przestrzeni — zdradzał pan Przemek. — Na początku może być nerwowa atmosfera, ponieważ trzeba dostosować się do nowych zasad. Ale to potem odpłaca się nam w domu, bo każdy taki wyjazd, to nauka siebie nawzajem i dobudowywanie kolejnych kawałków naszych relacji.

Ada Romanowska

Ten tekst pochodzi z pierwszego wydania magazynu turystycznego Warmia&Mazury. Aktualny numer możesz kupić TUTAJ(wersja elektroniczna) lub w Empikach, salonikach prasowych, na dworcach i lotniskach