Susza na Warmii i Mazurach. Pod Dobrym Miastem zaczyna brakować wody w sieci wodociągowej

2023-06-03 07:18:46(ost. akt: 2023-06-05 14:13:57)
zdjęcie ilustracyjne

zdjęcie ilustracyjne

Autor zdjęcia: Pixabay

Od kilku dni patrzymy z nadzieją na niebo czekając na deszcz. Lasy Państwowe biją na alarm ostrzegając przed ekstremalnym ryzykiem pożaru lasów, IMGW wydaje ostrzeżenia a gminy zaczynają oszczędzać wodę. W sąsiadującej z Olsztynem gminie Dobre Miasto mieszkańcy odczuwają skutki suszy, bo w kranach zaczyna brakować wody.
Susza daje nam się we znaki. Na Warmii i Mazurach dawno nie padało, a przelotne opady w żadnym stopniu nie mogą uzupełnić braków w słodkiej wodzie. Skutki braku deszczu zaczynają odczuwać mieszkańcy gminy Dobre Miasto, u których zaczyna brakować bieżącej wody.

— To paranoja, że w XXI nie mam bieżącej wody w kranie — mówi w rozmowie z "Gazetą Olsztyńską" mieszkanka Jesionowa (gm. Dobre Miasto) — Gmina prosi nas żebyśmy oszczędzali wodę a mimo to po południu i tak brakuje ciśnienia a z kranu płynie brudna woda. W momencie, kiedy prosimy o wyjaśnienia gmina milczy — dodaje nasza czytelniczka.


O wyjaśnienie całej sytuacji poprosiliśmy Urząd Gminy w Dobrym Mieście.

— W wyniku długotrwałego okresu bez opadów atmosferycznych oraz zwiększonego poboru wody przez mieszkańców np. do podlewania ogródków, trawników, przekraczających możliwości produkcyjne ujęcia, następuje chwilowy brak wody w sieci wodociągowej, zwłaszcza w godzinach popołudniowych — tłumaczy Agata Wagner-Mioduszewska prezes Zakładu Usług Wodnych w Dobrym Mieście — Ujęcie wody w Jesionowie zaopatruje mieszkańców wsi Jesionowo, Podleśna, Międzylesie, Orzechowo, Kabikiejmy Górne i Kabikiejmy Dolne. Pracuje obecnie z maksymalną wydajnością i wymaga modernizacji. Aby wyeliminować problem niskiego ciśnienia, chwilowych przerw w dostawie wody oraz związanych z tym chwilowych pogorszeń jakości wody (podwyższenie barwy oraz mętności), trwają prace nad zainstalowaniem zbiornika wyrównawczego, z którego woda będzie pobierana w czasie większego rozbioru niż możliwości produkcyjne ujęcia. Z uwagi na występujące uciążliwości prace modernizacyjne zostały już podjęte i zakończą się w najszybszym możliwym terminie — tłumaczy prezes Wagner-Mioduszewska.

I dodaje:Apelujemy do mieszkańców powyższych miejscowości, aby pamiętali, iż podlewając trawniki odbierają możliwość korzystania z wody innym mieszkańcom.

Sytuacja wydaje się trudna, szczególnie, że prognozy pogody na najbliższe dni nie napawają nas optymizmem. Skutki suszy mogą być jeszcze gorsze, a problemy z dostępnością do bieżącej wody wkrótce mogą mieć również mieszkańcy innych gmin na Warmii i Mazurach.

Karol Grosz