Głosuj na drzewa z Warmii i Mazur. Walczą o tytuł Drzewa Roku. To dęby z Olsztyna i Ostródy oraz brzoza z Puszczy Boreckiej [GALERIA]

2023-06-02 10:50:00(ost. akt: 2023-06-02 10:56:47)
Sięsiedzi dębów z Olsztyna zachęcają do głosowania na Drzewo Roku

Sięsiedzi dębów z Olsztyna zachęcają do głosowania na Drzewo Roku

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Rozpoczęło się głosowanie na Drzewo Roku. W 13. edycji konkursu o miano zwycięzcy walczy 16 drzew. Aż trzy pozycje są z Warmii i Mazur. To dęby Adam i Ewa z Olsztyna, dąb Bluechera z Ostródy i brzoza Jadwiga, które rośnie na skraju Puszczy Boreckiej.
W konkursie na Drzewo Roku nie brakuje reprezentantów Warmii i Mazur. Mamy trzy pozycje. To chociażby dęby Adam i Ewa z Olsztyna, które mają 150 lat i są wysokie na 25 m. Rosną w pobliżu Lasu Miejskiego. Mieszkańcy os. Podleśna i Zatorza od zawsze je podziwiali, dlatego w 2020 roku postanowili zgłosić je do ochrony pomnikowej. Na drodze do celu pojawiły się jednak urzędnicze przeszkody, które jeszcze bardziej zintegrowały lokalną społeczność. Od trzech lat mieszkańcy nie poddają się i działają, aby ochronić dęby i teren wokół nich, m.in. zbierają podpisy poparcia dla tej inicjatywy, zlecają ekspertyzy dendrologiczne, tworzą legendę i film o drzewach, a nawet logo dębów.


— Dęby Adam i Ewa rosną w sercu zatorzańskiego historycznego Niedźwiedzia pomiędzy ulicami Bydgoską 28 i Chełmińską 10 i są w znakomitej kondycji biologicznej — mówi Jerzy Buczyński, sąsiad dębów, który zgłosił je do konkursu Drzewo Roku. — Dęby są obiektem ciągłej troski, a przy tym mocno integrują lokalną społeczność. Nieustannie staramy się o ustanowienie ich pomnikami przyrody, gromadzimy dokumentację, w tym przyrodniczą i historyczną. Opracowujemy też projekt przyszłego ogrodu społecznego czy organizowanie Święta Niedźwiedzia. Co ciekawe, Adam i Ewa mają swoich konkurentów w Wesołej koło Warszawy. To Miłosz i Malwa — dęby, które miały zostać wycięte, ale obronili je mieszkańcy. Również walczą o tytuł Drzewa Roku 2023. Zachęcam jednak do głosowania na nasze dęby — na Adama i Ewę.

Dąb Bluechera i Napoleona


O wygraną ubiega się również dąb gen. Bluechera, czyli jednego z pogromców Napoleona spod Lipska i Waterloo. Liczy 375 lat. Przetrwał I i II wojnę światową. Jest na liście pomników przyrody. Rośnie w Ostródzie. Drzewo do konkursu Drzewo Roku zgłosił Przemysław Bartos mieszkający w Sosnowcu.

— Bardzo cieszę się, że mieszkając w Sosnowcu mogę przyczynić się do promocji wartości przyrodniczych Ostródy — twierdzi Przemysław Bartos. — Dodałem dębowi drugą nazwę: Ostródzianin.

To niezwykłe drzewo, które stało się dla mieszkańców Ostródy symbolem walki o przyrodę i pamięć historyczną. Dąb pamięta chwile, kiedy ze swoim wojskiem wkroczył tu Napoleon w 1807 roku. Historycy uważają, że przez ponad cesarz miesiąc zamieszkiwał dawny zamek krzyżacki, a w wolnych chwilach wypoczywał pod rozłożystym już dębem.

Oficjalną nazwę nadano mu w 1913 roku, z okazji obchodów stulecia „wojny wyzwoleńczej z 1813 roku”. Wtedy generał Gebhart Leberecht von Bluecher był jednym z dowódców wojsk sprzymierzonych w „bitwie narodów” pod Lipskiem i współdowodzącym z księciem Wellingtonem w bitwie pod Waterloo. Po II wojnie światowej dąb zaczął być nazywany jednak Dębem Napoleona. Prawdopodobnie Bluecher, jako jeden z pogromców Napoleona, źle się kojarzył Polakom jako przedstawiciel wrogiego narodu. Stąd zmiana nazwy.

Po wielu latach los dębu zawisł na włosku, kiedy to w związku z Mistrzostwami Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku, w miejscu, gdzie rośnie drzewo, miała przebiegać trasa ekspresowa nr 7 łącząca Warszawę z Gdańskiem. Dąb miał pójść pod topór. Taki stan oburzył mieszkańców Ostródy, którzy swoją determinacją doprowadzili do zmiany przebiegu trasy i ocalenia drzewa.


Stuletnia Jadwiga


Głosować można również na brzozę Jadwiga z Zawad Oleckich z gminy Kowale Oleckie. To drzewo, które ma ok. 100 lat. Rośnie na Mazurach Garbatych, na skraju Puszczy Boreckiej, przy wiejskiej drodze z Zawad do Cichej Wólki. Pewnego dnia w Zawadach pojawiła się kobieta, która szukała chwili wytchnienia od wielkomiejskiego zgiełku. Znalazła ciszę, spokój i przestrzeń. I brzozę. Kupiła działkę, postawiła domek. Z każdym dniem rósł jej podziw dla majestatu i urody drzewa. Postanowiła dać temu wyraz, nadając jej imię Jadwiga i zgłaszając ją do ochrony pomnikowej. Niestety wniosek nie spotkał się z aprobatą miejscowych władz. Pani Anna postanowiła jednak dalej walczyć. Z własnej inicjatywy znalazła najlepszych „specjalistów od drzew” i zleciła im wykonanie wszelkich potrzebnych ekspertyz i prac pielęgnacyjnych, ponowiła wniosek i czeka z nadzieją. A tak o Jadwidze pisze dr hab. Jakub Dolatowski, współautor monumentalnego podręcznika Dendrologia: „[…] jedna z większych w Polsce brzóz […], druga (!) pod względem grubości w naszym kraju wedle aktualnego Rejestru Polskich Drzew Pomnikowych”.

Brzoza Jadwiga latem przed południem
Fot. Marek T. Motyl
Brzoza Jadwiga latem przed południem

Szanujmy ten dar


Drzewa jako rośliny długowieczne wymagają czasu, aby osiągnąć pełnię swoich walorów przyrodniczych i krajobrazowych, dlatego tak ważne jest, żeby je zachować dla przyszłych pokoleń.

— Mamy niezwykły czas wokół. Zawierucha wojenna, polityczna i ekonomiczna powoduje poczucie niepewności i pytania o przyszłość — twierdzi Jacek Bożek, organizator konkursu i szef Klubu Gaja. — W takich momentach często zapominamy o rzeczach i sprawach, które zawsze mają znaczenie w naszym indywidualnym i zbiorowym życiu. Należą do nich bez wątpienia spokój i radość serca, wyciszenie, troska o najbliższych i ich przyszłość czy potrzeba wewnętrznej refleksji. To właśnie dostajemy od, nic w zamian nie oczekujących, drzew i całej przyrody. Szanujmy ten dar, dar dawania i chronienia wszelkiego życia, który otrzymujemy. Jest bezcenny. Niech 16 naszych finalistów stanie się symbolem naszej miłości i zrozumienia dla nieoddzielnego od na świata przyrody i nieustawania w jego ochronie przed nami samymi. Oraz głosujmy bawiąc się przy tym i ucząc.

Głosowanie trwa na stronie drzeworoku.pl do końca czerwca. Zwycięzca będzie reprezentował Polskę w konkursie europejskim w 2024 roku. W tym roku ten tytuł zdobył 180-letni dąb Fabrykant z Łodzi. Drugie miejsce zajął Smoczy Dąb ze Słowacji, a trzecie Kolonia Jabłoni z Królewca na Ukrainie.

ar